Prawie 3300 podpisów za metrem przy Trasie Toruńskiej
21 lipca 2015
Już niemal 3300 osób poparło petycję za przeniesieniem końcowej stacji II linii metra z Bródna na Grodzisk. To dużo czy mało?
Według aktualnych planów II linia metra ma biec wielkim łukiem przez Targówek, Zacisze i Bródno, z końcową stacją przy ul. Rembielińskiej. Wielokrotnie krytykowaliśmy ten przebieg torów na łamach tustolica.
"Zmieńcie plany II linii metra". Białołęka zbiera podpisy
Mieszkańcy wschodniej Białołęki postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. W internecie pojawiła się petycja, by ostatnią stację II linii metra przenieść z Bródna na Grodzisk.
pl, "Echa Białołęckiego" i "Echa Targówka, Bródna i Zacisza" jako wyraz archaicznego planowania, nie biorącego pod uwagę obecnego kształtu nie tylko Warszawy, ale i całej aglomeracji. Końcowa stacja pośrodku Bródna, bez parkingu P+R oznacza "zalanie" tego osiedla samochodami i zerowy zysk dla pozbawionych komunikacji szynowej wschodniej Białołęki, Marek, Ząbek i Radzymina.
Od 8 lipca trwa zbiórka podpisów pod petycją w sprawie zmiany planów i budowy ostatniej stacji na Białołęce, przy Trasie Toruńskiej. W tym momencie poparło ją już prawie 3300 osób. Większość to mieszkańcy Warszawy, ale nie brakuje także głosów poparcia z Marek (ponad 200), Radzymina, Ząbek, Zielonki, Wołomina i Kobyłki. Co prawda głosów poparcia z tych miast jest niewiele, ale sama ich obecność idealnie pokazuje, jak ogromny zasięg miałby węzeł przesiadkowy przy Trasie Toruńskiej.
Czy 3300 podpisów to dużo czy mało? Na forach internetowych wiele osób narzeka, że to niewiele, ale to przecież znakomity wynik. Frekwencja w głosowaniu nad budżetem partycypacyjnym wyniosła 10%, co pokazuje realny poziom - bądźmy brutalnie szczerzy - jakiegokolwiek zainteresowania otaczającą nas rzeczywistością, dobrem wspólnym i problemami dzielnicy. Przy założeniu, że wschodnia Białołęka ma 30-40 tys. mieszkańców 3300 podpisów to już naprawdę bardzo dużo i ciężko przypomnieć sobie petycję, która zebrałaby więcej podpisów. Do tego dojdą jeszcze głosy zebrane na papierze.
Ponieważ trwa sezon urlopowy a władze miasta powinny podjąć decyzję o zmianie trasy jak najszybciej, najrozsądniej byłoby chyba zebrać symboliczne 5000 podpisów i złożyć petycję w ratuszu. Walka o 10 tys. być może jest ciekawym celem, ale przecież liczy się czas.
Dominik Gadomski
.