REKLAMA

Białołęka

inwestycje »

 

Koniec marzeń o metrze? Burmistrz Jaworski: Nie odpuścimy

  20 kwietnia 2015

alt='Koniec marzeń o metrze? Burmistrz Jaworski: Nie odpuścimy'

Na stacji metra Zacisze nie będzie rozgałęzienia, które mogłoby stać się początkiem białołęckiego odcinka linii M2. Dlaczego? Merytorycznych argumentów nie ma. W tle jest walka o władzę i porachunki wewnątrz Platformy Obywatelskiej. Wszystko wskazuje na to, że osobiście odpowiedzialny za pozbawienie mieszkańców Białołęki złudzeń jest wiceprezydent Jacek Wojciechowicz.

REKLAMA

Do kosza!

O koncepcji budowy linii metra na borykającą się z coraz większymi problemami komunikacyjnymi wschodnią Białołękę mówiło się od kilku lat, jednak w ostatnich miesiącach coraz częściej można było odnieść wrażenie, że walka zakończy się klęską. Najpierw stało się jasne, że władze miasta nie zrezygnują z budowy stacji na Rembielińskiej i wszystko, na co może liczyć Białołęka, to odgałęzienie z dwukrotnie niższą od normalnej częstotliwością pociągów. W październiku w studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego miasta znalazła się rezerwa terenu pod linię tramwajową, co odebrano na Białołęce jako sygnał pozytywny. Tymczasem - jak się okazało - była to przymiarka do wyrzucenia do kosza pomysłu na stację Grodzisk, co właśnie nastąpiło.

Od kilku miesięcy trwa konkurs na projekty pięciu stacji linii M2, które zostaną wybudowane do 2022 roku: Górce, Ulrychów, Zacisze, Kondratowicza i Bródno. Dla mieszkańców tzw. Zielonej Białołęki kluczowy był projekt stacji Zacisze, na której miało znaleźć się rozgałęzienie torów, które w przyszłości można byłoby przedłużyć w kierunku Grodziska (rozwiązanie takie zastosowano na stacji Stadion Narodowy, na której powstało rozgałęzienie w kierunku Saskiej Kępy). Podległe wiceprezydentowi Jackowi Wojciechowiczowi Biuro Drogownictwa i Komunikacji zrezygnowało z tego punktu konkursu.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Dlaczego?

- Stacja Zacisze jest najmniej przygotowana dla takiego odgałęzienia - twierdzi Bartosz Milczarczyk, rzecznik Urzędu m.st. Warszawy. - Jest tam gęsta zabudowa i budowa większej stacji mogłaby oznaczać wyburzenia. Musimy skupić się, żeby jak najlepiej wykorzystać dostępne fundusze. Dodatkowe projektowanie i uzyskiwanie kolejnych zgód wydłuża cały proces i czas inwestycji.

Tłumaczenie rzecznika pani prezydent jest zadziwiające. Gęsta, zabytkowa zabudowa Śródmieścia i Pragi nie była bowiem przeszkodą w budowie dużych stacji, a goniące terminy nie przeszkodziły w przedłużeniu przetargu na sześć kolejnych stacji o cztery miesiące z powodu dużej liczby zapytań. Nie wiadomo też, co stoi na przeszkodzie w zaprojektowaniu rozgałęzienia na stacji Kondratowicza. Z pewnością nie to, że metro jechałoby na północ "zawijasem", skoro cała linia M2 ma kształt wijącego się węża. Milczarczyk utrzymuje, że w przyszłości da się zbudować metro na Białołękę i sprawa wcale nie jest przesądzona. Nas interesują jednak fakty, a nie dywagacje na temat wyglądu i kształtu miasta w XXII wieku. A póki co fakty są takie, że z rozgałęzienia zrezygnowano.

- Wiceprezydent Wojciechowicz mści się za to, że młodzi działacze PO chcą się go pozbyć z zarządu miasta - mówi nasz informator w PO. - Decyzja jest absurdalna, niewytłumaczalna, a przede wszystkim niezwykle szkodliwa dla samej Platformy, która na Białołęce ma ogromny elektorat - dodaje.

Czy można wierzyć takiej wersji? Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz nie odbierał telefonu, ale burmistrz Piotr Jaworski rzeczywiście jest przedstawicielem młodego pokolenia w PO. Jego nazwisko wiąże się z polityką "wymiany pokoleniowej" - to on zainicjował pozbawianie władzy na Białołęce przedstawiciela 60-latków - byłego burmistrza Jacka Kaznowskiego. Nie ma też żadnych wątpliwości, że platformiana "młodzież" chce zastąpić Wojciechowicza swoim kandydatem.

REKLAMA

Białołęka czuje się oszukana

- Ta decyzja jest dla mnie wielkim zaskoczeniem - mówi burmistrz Piotr Jaworski. - Jeszcze dwa miesiące temu wiceprezydent Wojciechowicz mówił o odgałęzieniu linii na Zieloną Białołękę i wszystko wskazywało na to, że ono powstanie, choćby w odległej przyszłości. Tymczasem mamy decyzję, która oznacza de facto rezygnację z metra na Białołękę. Na wschód od Kanału Żerańskiego mieszka już 50 tys. osób a tereny te pomieszczą aż 180 tys. mieszkańców. Budowa na wschodnią Białołękę tylko linii tramwajowej to błąd, zwłaszcza że sam tunel tramwajowy pod Trasą Toruńską kosztowałby 700 mln zł. Tunel metra nie byłby znacznie droższy.

- Decyzja Biura Drogownictwa jest dla mnie całkowicie niezrozumiała - dodaje radny Waldemar Roszak. - Wykonano przecież wiele analiz i prac studialnych, które wykazały, że trasa na Białołękę jest właściwym kierunkiem rozwoju dla komunikacji publicznej w tej części miasta.

- Powtórzyła się sytuacja z Tarchomina i Nowodworów, gdzie także obiecywano metro, a dostaliśmy protezę w postaci tramwaju - komentuje Jan Mackiewicz z Inicjatywy Mieszkańców Białołęki. - Na Zielonej Białołęce tramwaj powstanie za wiele lat, więc jest ona skazana na autobusy. To, co powinno być teraz priorytetem, to budowa nowych ulic, którymi mogłyby one kursować. Trzeba walczyć, by pieniądze z urzędu miasta trafiały tam, gdzie są realne potrzeby, zamiast na zbędne inwestycje jak budowa drugiej jezdni Światowida.

REKLAMA

Z Rembielińskiej szybciej będzie tramwajem

Zarówno zarząd Białołęki, jak i jej radni uważają, że lokalizacja stacji końcowej na Bródnie jest błędem. Zostanie ona zbudowana na skrzyżowaniu Kondratowicza, Bazyliańskiej i Rembielińskiej. To miejsce już teraz ma bardzo dobrą komunikację dzięki tramwajowi, którym można dojechać do Dworca Gdańskiego w 21 minut. Co więcej, trasę tramwajową na Rembielińskiej i Odrowąża czeka w tym roku kapitalny remont, po którym tramwaje pojadą znacznie szybciej. Już dziś można zaproponować wiceprezydentowi Jackowi Wojciechowiczowi zakład, że za kilka lat dojazd z Bródna do Śródmieścia będzie szybszy tramwajem, niż metrem. Niestety linia M2 budowana jest według planów, które zupełnie nie biorą pod uwagę aktualnego i przyszłego kształtu miasta. Nie zaszliśmy daleko od czasów, w których metro budowano przy dwupiętrowych domkach Bielan i skończono linię w polu przy hucie, organizując mieszkańcom Tarchomina drugi dom na Młocinach.

Gdzie na Bródnie będzie park and ride?

Lokalizacja stacji Bródno jest krytykowana także przez... mieszkańców i samorządowców z Bródna, którzy bywają na Młocinach i doskonale wiedzą, co oznaczają słowa "ostatnia stacja metra". Od długich miesięcy mówi się, że ani na Targówku, ani na Zaciszu i Bródnie nie ma miejsca na nawet nieduży parking P+R, do którego mogliby dojeżdżać kierowcy z Białołęki, Marek czy Radzymina. Ulicom Bródna grozi więc "syndrom wawrzyszewski", widoczny w okolicy stacji Młociny: każdy skrawek wolnej przestrzeni zastawiony samochodami. Gdyby ostatnia stacja M2 powstała na Grodzisku, tego problemu by nie było, bo w okolicach trasy S8 jest miejsce na wielki parking P+R i węzeł przesiadkowy. Argumentów za budową metra na Białołękę jest mnóstwo, niestety - jak się okazało - nie są one w stanie skruszyć urzędniczego betonu. Świat idzie do przodu, miasto się rozwija, a urzędnicy odpowiedzialni za komunikację miejską zatrzymali się w rozwoju i wciąż tkwią w epoce generała Jaruzelskiego, za czasów którego rozpoczęto budowę podziemnej kolejki.

Trasa według projektów... prehistorycznych

Już raz popełniono tragiczny w skutkach błąd kontynuowania budowy pierwszej linii metra według pierwotnego projektu, chociaż po zbudowaniu stacji Plac Wilsona wiadomo było, że metro nie powinno jechać do dawnej Huty Warszawa, bo ta nie zatrudnia już takiej liczby pracowników, jak w czasach generała Jaruzelskiego. Niestety, mimo że specjaliści apelowali o zmianę planów i budowę wzdłuż Broniewskiego, pośród wysokich bloków, albo z placu Wilsona prosto na Nowodwory (pod lub nad Wisłą), urzędnicy wybrali wariant najgorszy z możliwych.

Dziś historia się powtarza - miasto rozwinęło się inaczej niż przewidzieli to twórcy pierwotnej koncepcji trasy II linii metra. Niestety urzędnicy - mimo wygłaszanych publicznie zupełnie innych deklaracji - postanowili pozostać w przeszłości. Są mentalnie jakieś 25 lat temu - spacerują po polnych drogach wschodniej Białołęki, wokół rośnie zboże i kapusta, pasą się krowy, po podwórkach biegają kury. Nie ma sensu budować metra.

- Skandaliczny jest dla mnie sposób procedowania tej zmiany - ubolewa radny Roszak. - Zawsze byliśmy stroną w tej sprawie, ale tym razem decyzja zapadła w zaciszu gabinetów Biura Drogownictwa. 25 marca wystosowano oficjalne pismo zmieniające reguły. Nikt z nami tego nie konsultował. Nawet nas nie poinformowano! Dowiedzieliśmy się o tym fakcie z mediów. Takie działania są tragicznym przykładem ignorowania głosu mieszkańców i samorządu lokalnego.

Czy da się to jeszcze "odkręcić"?

- Oczywiście, że tak. Będziemy o to walczyć i nie odpuścimy - mówi burmistrz Piotr Jaworski.

Autobusy pękają w szwach, samochody stoją w korkach a rzecznik warszawskiego ratusza, spytany "Co dostaniemy w zamian?" mówi o... uruchomieniu autobusu E-7. Gratulując dobrego samopoczucia zapraszam urzędników z pl. Bankowego, by zamieszkali na Zielonej Białołęce, oddali samochody służbowe i dojeżdżali do pracy E-7. Z przesiadką na Pradze. Dogodną przesiadką.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (93)

# kaszanka

20.04.2015 21:41

ciemny lud i tak skreśli na PełO
w następnych wyborach

# Ron

20.04.2015 22:07

nie wierzę, uszczypnijcie mnie

# mat

20.04.2015 22:15

szkoda, ze takich artykułów nie piszecie o Zygrzaku
ale u was za to można przeczytać
"zdaniem Zygrzaka", 'Zygrzak uważa"

REKLAMA

# Bandi

20.04.2015 22:45

Metro do Zielonej Białołęki w kierunku Grodziska to bzdura na resorach i horrendalna głupota. Białołęka powinna mieć metro ale na Nowodwory bo tam ludzie mieszkają a nie krowy hasają po łąkach.

# wyborca

20.04.2015 22:48

Roszak i Jaworski oszukali wyborców!!! Teraz próbują sie wybielić!!! Żałosne przecież na tym wygrali wybory. Oddajcie mandat kłamcy!!!

# mały

20.04.2015 22:50

#wyborca napisał(a) 20.04.2015 22:48
Roszak i Jaworski oszukali wyborców!!! Teraz próbują sie wybielić!!! Żałosne przecież na tym wygrali wybory. Oddajcie mandat kłamcy!!!

Prawda!

REKLAMA

# Marek Lech

21.04.2015 07:36

Decyzja racjonalna. A artykuł emocjonalny ale argumenty nędzne. Koło huty powstały wielkie osiedla o intensywnej zabudowie, więc metro jest mocno wykorzystane. Przy Rembielińskiej jest wyłącznie wysoka intensywna zabudowa - na małym obszarze mieszka kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Po wybudowaniu metra można zlikwidować część tras autobusowych. których jest tu bardzo dużo. Zabudowa Białołęki Zielonej jest chaotyczna i nadal bardzo luźna. Ciągle jest tu dużo "kapusty". Bardzo dużo osiedli domków jednorodzinnych. Gdyby tu powstało metro, to przy stacjach musiały by powstawać duże parkingi P+R. Inaczej pociągi jeździły by puste. Co innego Tarchomin. Tam rzeczywiście potrzebne jest metro. Być może odgałęzienie I linii - od pl. Wilsona.

# Gość

21.04.2015 08:20

Haha nadal się łudzisz na metro na Tarchomin, proszę Cię obiecanki cacanki bez pokrycia, dlatego się stamtąd wyprowadziłem, zabrali autobusy dali jakiś z dup y tramwaj i jedź człowieku do pracy... Tarchomin to większa dziura niż Żerań i ZB.
#Marek Lech napisał(a) 21.04.2015 07:36
Decyzja racjonalna. A artykuł emocjonalny ale argumenty nędzne. Koło huty powstały wielkie osiedla o intensywnej zabudowie, więc metro jest mocno wykorzystane. Przy Rembielińskiej jest wyłącznie wysoka intensywna zabudowa - na małym obszarze mieszka kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Po wybudowaniu metra można zlikwidować część tras autobusowych. których jest tu bardzo dużo. Zabudowa Białołęki Zielonej jest chaotyczna i nadal bardzo luźna. Ciągle jest tu dużo "kapusty". Bardzo dużo osiedli domków jednorodzinnych. Gdyby tu powstało metro, to przy stacjach musiały by powstawać duże parkingi P+R. Inaczej pociągi jeździły by puste. Co innego Tarchomin. Tam rzeczywiście potrzebne jest metro. Być może odgałęzienie I linii - od pl. Wilsona.

# Gość

21.04.2015 08:21

Dlaczego tak uważasz? ZB w ciągu 20 lat przerośnie liczbą mieszkańców Tarchomin i Nowodwory razem i co wtedy? Będą wtedy myśleć o metrze!? Proszę Cię tam więcej mieszka zameldowanych osób niż na Tarchominie, gdzie głównie słoiki z Łukowa i lublina mieszkają...
#Bandi napisał(a) 20.04.2015 22:45
Metro do Zielonej Białołęki w kierunku Grodziska to bzdura na resorach i horrendalna głupota. Białołęka powinna mieć metro ale na Nowodwory bo tam ludzie mieszkają a nie krowy hasają po łąkach.

REKLAMA

# Sławek z ZB

21.04.2015 08:22

Polecą głowy przy kolejnych wyborach coś czuję, więc p. Roszak i p. Jaworski proszę walczyć teraz do upadłego będzie potrzeba zbierzemy podpisy.

# Z Zielonej

21.04.2015 08:29

#wyborca napisał(a) 20.04.2015 22:48
Roszak i Jaworski oszukali wyborców!!! Teraz próbują sie wybielić!!! Żałosne przecież na tym wygrali wybory. Oddajcie mandat kłamcy!!!

Czym oszukali??? Nigdy przecież nie obiecywali, że metro będzie. Obiecywali natomiast, że będą walczyć w tej sprawie. I to robią!!! Nie boją się zaatakować nawet samego wiceprezydenta.
BRAWO Panowie JAWORSKI i ROSZAK!!!
Cała Zielona Białołęka trzyma kciuki z Panów.

# ccc

21.04.2015 08:54

dalej głosujcie na kolesiostwo z PO, pewnie wzioł pod stołem bo na bródnie jakis deweloper ma swoje inwestycje na których zarobi. Bandyci....a Białołęka ucierpi przez to

REKLAMA

# Wrona

21.04.2015 08:55

Jaworski gdyby nie oszukał wyborców i został radnym Warszawy to może i by coś zdziałał, a tak po raz kolejny pokazał że trzyma się lepiej płatnego stanowiska.

# Z Nowodworów

21.04.2015 09:02

Salomonowe wyjście - Metro na ZB będzie już niedługo bo XXII wieku - a więc nie opłaca się budować linii tramwajowej na ZB bo ma być metro a więc mieszkańcy ZB skazani są przez prawie 100 lat na komunikację autobusową. Odnośnie p. Jaworskiego oczywiście , że się WYBIELA - rządy dyktatorskie w WAWIE sprawuje prezydent i jego zastępcy a więc lekki sprzeciw p. Jaworskiego skutkuje wypasem jego na zieloną łączkę.Zarówno na Tarchominie i ZB pasą się krowy i dobrze gdyż przybliża mentalnie mieszkańców Białołęki z " korzeniami "aby o nich nie zapomnieli

 andrzejs

21.04.2015 09:03

Być może to jest właśnie dobry moment aby wszystkie inicjatywy społeczne, polityczne i samorządowe na Białołęce uaktywniły się w celu spowodowania aby druga linia metra dotarła jednak na Białołękę. Na pierwszy rzut oka faktycznie wygląda na to, że mieszkańcy okolic projektowanej obecnie końcowej stacji metra na ul. Kondratowicza będą mieli alternatywę w postaci istniejącej linii tramwajowej podczas gdy mieszkańcy wschodniej Białołęki będą mieli problem z dojazdem zarówno do metra jak i do tramwaju.

REKLAMA

# Stąd

21.04.2015 09:14

#Bandi napisał(a) 20.04.2015 22:45
Metro do Zielonej Białołęki w kierunku Grodziska to bzdura na resorach i horrendalna głupota. Białołęka powinna mieć metro ale na Nowodwory bo tam ludzie mieszkają a nie krowy hasają po łąkach.

15 lat temu na Nowodworach pasły się krowy. Za Mehofera było tylko siedle wojskowe i pare bloków na Ciołkosza. Wybierz się na Zieloną i nie pisz bzdur. Tu będzie się rozwijać miasto w następnych latach jak na Kabatach czy w Wilanowie. Mam nadzieję, ze tu będzie ładniej, a nie tak jak na Nowodworach.

# gość

21.04.2015 09:16

to trochę nie tak, walczyli i walczą ale kto widzi jakiekolwiek efekty ich walki?
1. Głębocka - modernizacja - jest w planie, ale realizacja dopiero 2018 - serio?
2. Kartograficzna - w mękach może do końca 2016 może powstanie (mały odcinek a przerósł Dzielnicę i kombinują z JWC
3. Sieczna - projekt IMB i PIS jest by powstała - ale Jaworski i ekipa uwalą, bo to przecież nie ich pomysł
4. Podłużna - nikt nic nie wie
5. Zdziarska - ambitnie
6. Skarbka z Gór - pięknie, tylko drodzy Państwo to już powinno być zrobione w 2010 r. a nie plany na 2018. Ktoś zna historię ul. Geodezyjnej? czemu jest ona drogą prywatna? czemu Dzielnica nie zadbała o komunikacje osiedli do trasy toruńskiej? co z Trasą Olszynki Grochowskiej? co z Trasą Północną i Płochocińską? Nie wspomnę już, że dopiero teraz budowana jest kanalizacja, nadal brakuje chodników, oświetlenia czy wiat przystankowych. Nawet cywilizowanego przejścia dla pieszych np.: do kościoła, dopiero Biedronka zrobiła za Dzielnicę to co dawno walczący jak lwy radni powinni zrobić. Niestety jako mieszkaniec Zielonej Białołęki radnych widzę tylko na maratonach biegowych a nie jako kompetentnych działaczy na rzecz Białołęki. Taka prawda.

# Marko

21.04.2015 09:24

#wyborca napisał(a) 20.04.2015 22:48
Roszak i Jaworski oszukali wyborców!!! Teraz próbują sie wybielić!!! Żałosne przecież na tym wygrali wybory. Oddajcie mandat kłamcy!!!

Głosowałem na Roszaka bo obiecywał metro, czuje się oszukany. Nigdy więcej tego Pana.

REKLAMA

# Stąd

21.04.2015 09:24

Nie napinaj się tak Zzielonej. To prawda, że burmistrz nie ma poparcia w mieście. A na Zielonej powstają tylko szkoły, do których nie ma jak dojechać. Infrastruktura jest katastrofalna. Jeździmy na drogach powstałychw XVIII i XIX wieku. Jedyne co ptrafią zrobić to przyklejać gdzie się da spowalniacze. Kto pozwoliłna budowę tak ąskiej Skarbka bez zatok? Duch jakiś? Władze komletnie ńie przejmują się stanem głównych dróg. Remontuja tylko jakieś poboczne służace garstce mieszkańców. A burmistrz odpowiedzalny za stan drógma jedną odpowiedź: nic nie da się zrobić, bo grunty prywatne. Moze czas na emeryturę?

# Marian

21.04.2015 09:58

Piszecie państwo na różnych forach , że na ZB jest wielki boom mieszkaniowy , deweloperzy budują miedzy Płochocińską a Toruńską - tylko zastanawiam się jak wjechać i wyjechać na te przyszłe osiedla a więc najważniejsze to nowe szerokie drogi gdyż z istniejącymi nic nie da się zrobić przy drodze są zabudowania, A więc walczcie o drogi
więcej na forum

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni