REKLAMA
Pogłoski o tym, że niebawem pojawi się linia ekspresowa E-6 łącząca Białołękę z Pragą Północ są zgodne z prawdą. Pogłoski o tym, że w związku tym ulegnie likwidacji linia 509 są nieprawdziwe.
Ograniczenie w ruchu jakie ostatnio wprowadzono na fragmencie ulicy Strumykowej wywołało nieco zamieszania wśród białołęckich kierowców. Niektórzy nawet poczuli się zdezorientowani. Uspokajamy. Wszystko to dla bezpieczeństwa dzieci.
Wraz z rozwojem Nowodworów rozwija się na osiedlu również sieć ulic. Czytelnicy "Echa" coraz częściej pytają o to, czy obecna pętla autobusowa przy ul. Światowida zostanie przesunięta bardziej na północ.
Ulica Juranda ze Spychowa w okolicy niedawno pobudowanych domków jednorodzinnych zwraca uwagę swoim mało typowym zakrętem. Na odcinku kilkudziesięciu metrów jest zwężona do jednego pasa i nie posiada asfaltu.
Zasiedziałym mieszkańcom Warszawy i Jabłonny kwestia podwójnej numeracji Modlińskiej nie przeszkadza. Każdy wie, że to nie dwie różne ulice, ale jedna, podwójnie numerowana droga. Gorzej, jeśli ktoś po raz pierwszy penetruje te tereny. Wtedy nietrudno o zawrót głowy.
Od początku roku ZTM wprowadził kilka "kosmetycznych", jak twierdzą jego pracownicy zmian w trasach i rozkładach jazdy autobusów. Jak kosmetyka ta wpłynęła na komfort jazdy mieszkańców Białołęki i czy mamy jakąkolwiek szansę na zmianę?
Zgodnie z ogólnymi planami most Północny łączący Bielany z Białołęką powinien powstać w ciągu czterech najbliższych lat. Tymczasem zostało wydane postanowienie wojewody w sprawie uzgodnienia decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu przyszłej inwestycji.
Rada Warszawy podjęła w końcu listopada decyzję o rozszerzeniu I strefy taxi. Ma to znaczenie dla dawnych gmin tzw. wianuszka, czyli m.in. obecnej dzielnicy Białołęka. Nawet jednak po rozszerzeniu Warszawa nadal podzielona będzie na dwie strefy - pierwszą - tańszą i drugą - droższą.
W ciągu zaledwie kilku dni udało się wyremontować ponad stumetrowy odcinek ulicy Porajów. Białołęczanie żywo interesowali się przebiegającymi tu pracami.
Dojazd z domu do Centrum to od dawna jedna z głównych bolączek mieszkańców Białołęki. Ulica Modlińska jest codziennie zatłoczona, a na most Północny poczekamy jeszcze co najmniej kilka lat. Każdy więc stara sobie radzić na własną rękę.
Jak można było zaprojektować tak wielkie osiedla bez żadnego zaplecza handlowego - coraz częściej i głośniej narzeka zgodny chór mieszkańców Nowodworów. Szacuje się, że mieszka tu ponad 20 tysięcy ludzi.
Most Północy łączący Białołękę z Bielanami jest w planach od wielu lat. Powoli zresztą jego budowa staje się koniecznością. W godzinach szczytu na wylotowej ulicy Modlińskiej tworzą się potworne korki. Podobnie dzieje się zresztą na moście Grota.
Wielu patronów ulic to osoby, o których przeciętny mieszkaniec Białołęki wie bardzo mało lub nic.
Białołęczanie z radością przyjęli decyzję Zarządu Transportu Miejskiego o pozostawieniu na wakacje ulubionej linii ekspresowej E-4. Jak wiadomo pozostałe linie tej serii zostały na czas wakacji zawieszone.
Korki tworzą się na Moście Grota niemal każdego dnia w godzinach szczytu. Czasem jednak dochodzi do sytuacji ekstremalnych nawet w porównaniu do sporego korka. Tak było w poniedziałek po długim weekendzie. Wielu białołęczan pospóźniało się do pracy nie ze swojej winy.
Coraz więcej mieszkańców jest nie tylko na Tarchomie lecz także na obszarach określanych mianem Białołęki zielonej. Marcelin, Płudy, Białołeka Dworska to osiedla, z których coraz trudniej się wydostać na ul. Modlińską i do Śródmieścia.
Zarząd Transportu Miejskiego już od jakiegoś czasu przymierzał się do tego, by komunikacją nocną lepiej objąć coraz bardziej zaludnione północne rejony dzielnicy.
Białołękę czeka w najbliższym czasie prawdziwa rewolucja nazewnicza. Ma przybyć ponad 50 nowych ulic. To mniej więcej jedna trzecia obecnego stanu.
Mieszkańcy Dąbrówki Wiślanej marzą, by choć jedna linia autobusowa dojeżdżała bliżej ich osiedla oraz, żeby wozy linii "302" jeździły częściej. Niewielka niestety jest szansa na zmianę tej sytuacji.
Kilka dni temu mieszkańcy Tarchomina mogli odnieść wrażenie, że służby miejskie znów zaspały. Na wielu ulicach przez parę godzin nie pojawił się pług. Czyżby brakowało pieniędzy na odśnieżanie?
LINKI SPONSOROWANE