Bemowo › samorząd

Zastanawialiście się Państwo kiedyś, czym zajmują się nasi radni w trakcie wakacji? Okazuje się, że świetnie się bawią. Przebieg ostatniej rady dzielnicy to doskonały scenariusz dla typowej polskiej komedii ostatnich czasów: bardziej żenującej niż zabawnej.

O tym, że burmistrz Bemowa Krzysztof Zygrzak szykuje referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz huczą już wszystkie urzędy w mieście. Huczą tym głośniej, bo Zygrzak - w przeciwieństwie do Piotra Guziała - ma zamiar zapytać warszawiaków także o odwołanie Rady Warszawy, a to może oznaczać utratę władzy przez Platformę Obywatelską na dwa i pół roku przed końcem kadencji. Tymczasem dziś burmistrz Bemowa rysuje nowy możliwy scenariusz - Hanna Gronkiewicz-Waltz zostanie odwołana jeszcze w tym roku przez nową panią premier z PiS.

Ale wstyd! Dzielnica Bemowo okazała się zupełnie nieobywatelska. Za projektami budżetu partycypacyjnego zagłosowało łącznie 5438 mieszkańców. Daje to w sumie 4,6% osób głosujących. Priorytety to budowy ścieżek rowerowych, troska o środowisko i modernizacja parku Górczewska.

4,6%. Z taką frekwencją zakończyło głosowanie nad budżetem partycypacyjnym Bemowo.

Kolejna odsłona konfliktu na linii ratusz warszawski - ratusz Bemowa. Pełnomocnicy Hanny Gronkiewicz-Waltz wymienili zamki w sali sesji ratusza przy Powstańców Śląskich przez co wiceburmistrz nie mógł spotkać się z mieszkańcami. - Pani prezydent może odmawiać spotkań z mieszkańcami w swoim ratuszu, przy Bankowym, dlatego dostała tabliczkę "zakaz wstępu" - grzmi wiceburmistrz Łukasz Lorentowicz. - W sali sesji nie ma prawa odbywać się żadne spotkanie polityczne - odpowiada Grzegorz Popielarz, pełnomocnik pani prezydent.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła większość wątków śledztwa w sprawie tzw. afery bemowskiej. Nie potwierdziła zawierania fałszywych umów-zleceń, korzystania ze służbowej limuzyny do prywatnych celów czy czyszczenia twardych dysków. - Mam nadzieję, że tym samym zakończy się wojna między ratuszem dzielnicy a placem Bankowym i rozpocznie się normalizacja stosunków między panią prezydent a władzami Bemowa - komentuje burmistrz Krzysztof Zygrzak. Czy można liczyć na zmianę decyzji pani prezydent w sprawie Bemowa?

Gorący news polityczny z bemowskiego ratusza. Radni Platformy Bemowo zrywają z szyldem "Platformy" - od teraz są klubem "Wybieram Bemowo". - Nie jesteśmy Platformą Obywatelską, tylko ludźmi, którzy od lat związani są z tą dzielnicą. Wybieramy Bemowo, a nie partiokrację - mówi Jakub Gręziak, wiceburmistrz Bemowa, członek klubu WB.

Podczas emocjonującej sesji na Bemowie radny Łukasz Lorentowicz, wybrany chwilę później na stanowisko wiceburmistrza dzielnicy, przedstawił projekt uchwały, będącej propozycją stanowiska Rady Warszawy w sprawie równego traktowania przez władze Warszawy wszystkich dzielnic oraz respektowania decyzji zarządów dzielnic.

Jest nowy wiceburmistrz Bemowa. Został nim Łukasz Lorentowicz, dotychczasowy radny z komitetu Dla Bemowa i były naczelnik wydziału zasobów lokalowych. Poza tym na ostatniej sesji radni Bemowa wybrali Wiesławę Schubert-Figarską z komitetu byłego burmistrza Jarosława Dąbrowskiego do dzielnicowej rady seniorów.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia odrzucił zażalenie na działanie prokuratury, która nie wszczęła postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz. Zażalenie złożyli burmistrz dzielnicy Krzysztof Zygrzak i jego zastępca Jakub Gręziak.

Rozmowa z Krzysztofem Zygrzakiem, burmistrzem Bemowa.

Rozprawa w sądzie pracy przyniosła nowe światło w sprawie wojny warszawsko-bemowskiej. Burmistrzowie i dwóch jego zastępców zostali uznani za prawomocnych włodarzy dzielnicy. - Nie ulega wątpliwości, że stosunek pracy został nawiązany automatycznie wraz z wyborem zarządu dzielnicy. Spór dotyczy jedynie wysokości wynagrodzenia - orzekła sędzia Magdalena Pytel. - Wyrok sądowy jest dowodem na to, że działamy legalnie. Czekamy, aż zrozumieją to władze stolicy - komentuje na gorąco Krzysztof Zygrzak, burmistrz Bemowa.

Polityczny news z bemowskiego ratusza. Barbara Szczołek, dotychczasowa radna dzielnicy z komitetu Jarosława Dąbrowskiego, odeszła z klubu. Aktualnie jest "bez przydziału". Ekipa rządząca Bemowem jest co prawda uboższa o jedną duszę, ale i tak zachowuje większość.

Na stronie putinwarszawy.pl pojawiły się mocne oskarżenia wobec byłego wiceburmistrza Bohdana Szułczyńskiego. Burmistrz Zygrzak zawiadomił Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jego zdaniem Szułczyński bezprawnie wydał 700 tys. zł z budżetu dzielnicy. W odpowiedzi czeka go proces o zniesławienie.

Tym razem to nie żart. Adam Zawistowski, wiceprzewodniczący rady dzielnicy Bemowo, dostał wezwanie do stawienia się przed Wojskową Komendą Uzupełnień. - Nie boję się służby. Natomiast nie mogę włożyć munduru, ponieważ w pracy nie mam zastępcy, a poza tym sprawuję mandat radnego - mówi Zawistowski Adam, podporucznik rezerwy, lat czterdzieści siedem.

Na burzliwej sesji radni dzielnicy Bemowo nie przyjęli sprawozdania z wykonania budżetu za ubiegły rok. Powód - wyjątkowo niskie wykorzystanie funduszy przeznaczonych na inwestycje, m.in. budowę domów komunalnych z przedszkolem czy ścieżek rowerowych.

Kadrowe roszady w ratuszu przy Powstańców Śląskich 70. Nowych naczelników mają wydziały obsługi rady, wydział zasobów lokalowych oraz wydział spraw społecznych i zdrowia.

Bemowski skatepark na rogu Powstańców i Wrocławskiej powstał w 2012 roku. Duży nie jest, ale ma jedną niezaprzeczalną zaletę. Działa.

Rano przed budynkiem urzędu dzielnicy stanął... dźwig. Sytuacja na Bemowie staje się z dnia na dzień coraz bardziej absurdalna i nerwowa.