Łukasz Lorentowicz wiceburmistrzem Bemowa
21 maja 2015
Jest nowy wiceburmistrz Bemowa. Został nim Łukasz Lorentowicz, dotychczasowy radny z komitetu Dla Bemowa i były naczelnik wydziału zasobów lokalowych. Poza tym na ostatniej sesji radni Bemowa wybrali Wiesławę Schubert-Figarską z komitetu byłego burmistrza Jarosława Dąbrowskiego do dzielnicowej rady seniorów.
Sesja rady dzielnicy Bemowo zaczęła się od poinformowania o odejściu na emeryturę Wandy Bech, pracownicy wydziału obsługi rady dzielnicy. Pani Wanda pracowała w ratuszu od 1995 roku. Przewodniczący rady Jarosław Dąbrowski dziękując jej za współpracę przekazał urzędniczce wielki bukiet kwiatów. Radni nagrodzili panią Bech gromkimi brawami.
Figarska do rady seniorów
Na sesji wybrano przedstawiciela rady dzielnicy do rady seniorów na Bemowie. - Mamy już Młodzieżową Radę Dzielnicy, warto więc, by stworzyć dzielnicową radę osób starszych - powiedział burmistrz Krzysztof Zygrzak. Jarosław Dąbrowski zgłosił Wiesławę Schubert-Figarską. Teresa Świderska (PiS) Hannę Głowacką. Z kolei radny Kacper Siwik (Bemowska Wspólnota Samorządowa) zgłosił radnego Lorentowicza. - Jest zbyt młody, nie skończył 60 lat - zwrócił uwagę Dąbrowski. - Chciałem przysłużyć się radnemu Lorentowiczowi - gorzko uśmiechnął się Kacper Siwik. A radna Głowacka zgłosiła radną Świderską. Ostatecznie w wyniku głosowania do rady seniorów wybrana została Wiesława Schubert-Figarska z komitetu Dla Bemowa.
Nowy wiceburmistrz
Krzysztof Zygrzak zaproponował wybór dodatkowego wiceburmistrza. - Usprawni to pracę dzielnicy - argumentował. Nowym wiceburmistrzem został Łukasz Lorentowicz. Lorentowicz ma 30 lat, jest magistrem nauk politycznych. Aktualnie kończy drugi kierunek - prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2014 roku jest radnym komitetu Dla Bemowa, poprzednio pracował jako naczelnik wydziału zasobów lokalowych. - Znam ustrój Warszawy bardzo dobrze, był to zresztą temat mojej pracy magisterskiej - mówi Lorentowicz. - Czym będzie się zajmował nowy wiceburmistrz? - spytał radny Siwik. - Odpowiem za kandydata. Będzie zajmował się tym, co zleci mu zarząd - poinformował w imieniu kandydata przewodniczący Dąbrowski. - Wolę usłyszeć wypowiedź pana Lorentowicza - odparł Siwik. - Będę realizować właściwe zadania - stwierdził Lorentowicz.
I zaczęły się złośliwości. - Do prezydium rady go! Dom wariatów! - krzyknął z sali miejski radny Michał Grodzki (PiS), a dzielnicowy radny tej partii Adam Niedziałek dywagował, czy Lorentowicz będzie jednocześnie radnym i członkiem zarządu. - Po co komplikujecie sytuację na Bemowie? Czy zrezygnuje pan z mandatu, czy będzie pan "burmistrzoradnym"? - pytał Niedziałek. A Lorentowicz na to: - Będę korzystał z rozwiązań kodeksowych, ponieważ respektuję prawo - odparł.
PB