"Dąbrowszczacy" bez jednej radnej. Była zastraszana?
20 kwietnia 2015
Polityczny news z bemowskiego ratusza. Barbara Szczołek, dotychczasowa radna dzielnicy z komitetu Jarosława Dąbrowskiego, odeszła z klubu. Aktualnie jest "bez przydziału". Ekipa rządząca Bemowem jest co prawda uboższa o jedną duszę, ale i tak zachowuje większość.
- Radna Szczołek zrezygnowała, ponieważ była zastraszana. I to publicznie, na sesji - mówi Krzysztof Zygrzak, burmistrz Bemowa. Jak zaznacza, "problemami w pracy" groziła jej podobno radna Platformy Obywatelskiej Joanna Wośko-Matryba, która jest kierownikiem przychodni specjalistycznej przy Wrocławskiej. Tymczasem Szczołek to rehabilitantka z przychodni przy Powstańców Śląskich. - Przykre jest to, że dla pani radnej Barbary Szczołek ważniejszy jest interes wielkich partii i jej własny, niż dobro mieszkańców - mówi Krzysztof Zygrzak.
Barbara Szczołek nie po raz pierwszy opuściła szeregi ugrupowania, z którym startowała w wyborach. Żegnała się w ten sam sposób z SLD oraz komitetem byłego burmistrza, śp. Włodzimierza Całki.
Zadaje Pan niewygodne pytania
Poprosiliśmy radną Szczołek o komentarz. - Zadaje pan bardzo niewygodne pytania. Prześlę komentarz e-mailem - usłyszeliśmy. W lakonicznym komunikacie czytamy: "W dniu 1 kwietnia 2015 r. złożyłam rezygnację z udziału w Klubie "Dla Bemowa", przekazując stosowne oświadczenie do sekretariatu Wydziału Obsługi Rady Dzielnicy Warszawa Bemowo. W wyborach samorządowych 2014 r. startowałam z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Jarosław Dąbrowski burmistrzem Dla Bemowa. Czterokrotnie wyborcy z mojego okręgu obdarzali mnie zaufaniem. Jestem osobą zaangażowaną społecznie a nie politycznie, nie aprobuję na poziomie gminy i dzielnicy działań politycznych. Rada Dzielnicy ma rozwiązywać problemy mieszkańców, ich reprezentować, a nie toczyć walki, które w konsekwencji najbardziej szkodzą mieszkańcom".
A co z zastraszaniem przez radną PO, o którym mówi burmistrz? - Nie będę tego komentować. Radna Wośko-Matryba to moja koleżanka z pracy. Poza tym przeprosiła mnie. Nie ma o czym mówić - ucina Barbara Szczołek.
Przemysław Burkiewicz