REKLAMA
... chciałoby się zanucić, parafrazując tekst znanej piosenki Jonasza Kofty.
Po publikacji ostatniego tekstu w "Echu" (26 maja br.) spotkała mnie miła niespodzianka. Otóż nawiązał ze mną kontakt pan Zbigniew Bzinkowski, mieszkaniec Białołęki Dworskiej. Nie przypomina sobie Henryka Rożka - autora zeszytów, ale podzielił się wspomnieniami z okresu międzywojennego. Udostępnił mi także dokumenty, relacje ludzi, wywiady, wspomnienia, zdjęcia.
- W Kobiałce wśród łąk, pól i domów jednorodzinnych ma powstać blokowisko. A miały to być tereny zielone z budownictwem jednorodzinnym. Kupowaliśmy tu ziemię i przenosiliśmy się z blokowisk, byle dalej od nich. Kto z nas zakpił i wbrew woli mieszkańców zezwala na budowanie bloków w polach?
W najbliższą sobotę Parafialny Klub Sportowy "Agape" organizuje II Diecezjalne Regaty Łodzi Smoczych pod patronatem arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia.
Na początku czerwca parafia św. Jakuba przy Mehoffera przeżyła oblężenie licznych rodzin, które zjawiły się na festynie. Imprezę "Niedziella - Parafialna Karuzella" poprowadziła młodzież i rodziny Ruchu Światło-Życie oraz przedstawiciele innych grup działających we wspólnocie parafialnej.
Na jakość życia wpływa stan otaczającej nas infrastruktury. Wybudowane drogi, kanalizacja i wodociągi, ścieżki rowerowe, parki i ławki przydrożne, szkoły i przedszkola stają się miarą naszego zadowolenia i wpływają na jakość życia. Dobrze to znamy z naszej dzielnicy, która nadrabia cywilizacyjne zaległości.
Siedmiooddziałowy przedszkolny moloch przy Strumykowej zorganizował drugi integracyjny piknik europejski dla dzieci i rodziców. Integracja w tak wielkim przedszkolu nie jest zadaniem łatwym.
Dwa miesiące temu podzieliłem się z Czytelnikami "Echa" refleksjami po zapoznaniu się z pierwszym tomem "Rocznika Legionowskiego". Właśnie ukazał się jego drugi tom. Subiektywnie uważam, że nawet lepszy i ciekawszy niż pierwszy. To dowód, że pomysł się przyjął i rozwija.
Do organizowanej przez Fundację Wspierania Edukacji Artystycznej szkoły muzycznej zgłosiło się troje chętnych. Szkoła nie powstanie w tym roku. - To nasza trzecia tak spektakularna porażka w historii - mówi Michał Lisiecki, jeden z twórców renomowanej szkoły muzycznej "Ogrodowa" i dodaje, że Białołęka to bardzo dziwna dzielnica.
Straszą przechodniów od zimy. Podobnie jak porozwalane kosze na śmieci.
Niespodziewane przeżycia spotkały maluchy z przedszkola Wonderland na Anecinie. Rodzice wystawili dla swoich pociech "Czerwonego Kapturka". Dzieci z rozdziawionymi buziami oglądały przedstawienie, choć momentami były to wariacje na temat bajki.
Działo się to 22 maja 2006 roku, gdy burmistrzem Białołęki był Jerzy Smoczyński, wiceburmistrzem odpowiedzialnym za szkoły Dariusz Ostrowski, dyrektorem biura edukacji m.st. Warszawy Liliana Zientecka, szefową wydziału oświaty Elli Chadzijoannidis, a dyrektorem zespołu szkół na van Gogha Alicja Małecka-Mierzwa.
Sprawnie działają służby prasowe policji i straży miejskiej. Poniżej przedstawiamy dwie wersje tego samego zdarzenia. Każda pliszka swój ogonek chwali - to jasne, ale dlaczego kwota się nie zgadza?
Zeszłoroczna edycja regat łodzi smoczych w porcie Żerańskim była sukcesem. Organizatorzy postanowili iść za ciosem.
Urząd dzielnicy uzyskał certyfikat wstępny na prowadzenie pośrednictwa pracy na terenie kraju oraz za granicą u pracodawców zagranicznych.
Przyglądając się dzisiejszym miastom, mimo upływu stuleci, pożarów czy zniszczeń wojennych można w dzisiejszym ich kształcie odnaleźć ślady i zarys lokacji z XIII i XIV wieku.
Zapach grillowanych kiełbasek wymieszany z dużą ilością dymu, to klimat pierwszych ciepłych weekendów. To co normalne w zielonej Białołęce, niekoniecznie podoba się wszystkim mieszkańcom blokowisk, a zwyczaj grillowania na balkonach jest coraz bardziej powszechny.
Permanentnie zrywane kable telefoniczne, płoty niszczone przez zawracające tiry, a nawet uszkodzona skrzynka gazowa, to efekt braku zakazu wjazdu dla wielkich pojazdów na ul. Fleminga od strony Polfy.
Tu się nie da żyć - to coraz powszechniejsza opinia wśród mieszkańców Białołęki. W tygodniu nie można normalnie dojechać do miasta, a w sobotę z niego wyjechać w stronę Zalewu czy Legionowa. Dostępność tanich przedszkoli minimalna, żłobków nie ma prawie wcale, szkoły przepełnione.
Dwóch mężczyzn napadło na 82-letniego mieszkańca Białołęki. Jego głośne krzyki zaalarmowały policję.
LINKI SPONSOROWANE