REKLAMA
Pięć lat temu w lasach Choszczówki miała miejsce akcja czyszczenia ich z niewypałów i innych pozostałości po II wojnie światowej. Dokładnie tu miała miejsce wielka bitwa wojsk radzieckich i niemieckich. Żelastwa jest wciąż dużo, choć w 2001 roku znaleziono i zabezpieczono 250 kg groźnych pamiątek z roku 1944.
Dlaczego w BOK i BOS nie można płacić kartą? Czy jest jakieś ograniczenie ustawowe? - pyta czytelniczka "Echa" zdziwiona, że w XXI wieku instytucje samorządowe są tak bardzo zacofane i nie reagują na potrzeby mieszkańców. Problem nie dotyczy tylko Białołęki.
Matkę i dwóch synów zatrzymała policja po tym, jak kamera w Auchan zarejestrowała ich nieudolne kradzieże. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Nie ma tygodnia bez telefonu do "Echa" w sprawie psich kup zalegających na trawnikach i chodnikach naszych osiedli. Szczerze mówiąc nie wiemy już, co mamy Czytelnikom w tej sprawie odpowiadać. Władze samorządowe od lat nie zrobiły nic, albo ich pomysły okazywały się kompletną klapą.
Głównym przesłaniem filmu Pedro Almodowara pod tytułem "Porozmawiaj z nią", abstrahując od dość "zakręconej" fabuły, jest sprzeciw wobec zamykania się w świecie swoich własnych wyobrażeń i przekonań. Sposobem na wyjście z takiego zamknięcia jest nawiązanie dialogu, rozmowy, nawet, jeśli wydaje się to zbyteczne czy nierealne.
Policja zatrzymała kierownika nielegalnej noclegowni dla bezdomnych "Hades", zlikwidowanej ponad miesiąc temu. Mężczyzna pobierał opłaty od bezdomnych za możliwość korzystania z noclegowni.
W poprzednim numerze "Echa" napisaliśmy o problemach prasy lokalnej w Warszawie. Zrobiliśmy to w kontekście głośnej sprawy wypowiedzenia umowy najmu lokalu "Nowej Gazecie Praskiej" przez burmistrza Pragi Północ. Artykuł wywołał żywą reakcję czytelników.
Policjanci z Białołęki otrzymali informację, że w rejonie ogródków działkowych przy ul. Orneckiej w Warszawie kilkuosobowa grupka młodzieży głośno bawi się, spożywa alkohol i pali w "fifce" jakieś ziele.
Mieszkaniec Białołęki zgłosił kradzież samochodu marki Mercedes Sprinter wartości ok. 100 tys. złotych. Okazało się, że auto ukradł jego kolega.
Każde miejsce ma swoją porę roku, w której wygląda najlepiej. Góry - wiadomo - zimą, Mazury i Suwalszczyzna pełnym, dojrzałym latem, Kazimierz nad Wisłą czy Bieszczady to jesień. Galicja wygląda chyba najpiękniej wiosną, podobnie jak zielona Białołęka, czy raczej to, co z niej zostało.
Liczba narodzin na Białołęce wymknęła się spod kontroli samorządu? Radni i urzędnicy nie przewidzieli, że w nowo budowanych osiedlach wkrótce pojawią się tysiące dzieci? Jak wytłumaczyć ten fatalny błąd władz Białołęki? Jak wytłumaczyć go kilku tysiącom rodziców, których dzieci nie mają szans ani na tańsze publiczne przedszkola, ani nawet na pobawienie się na placu zabaw?
Kolejne zatrzymania w głośnej sprawie naciągaczy kredytowych, którzy prowadzili biuro na Białołęce. Tym razem wpadł 43-letni Jacek S., który pomagał tuszować oszustwa przed urzędem skarbowym. Za swoją pomoc zainkasował 35 tysięcy zł.
Policjanci z Białołęki zatrzymali mężczyznę, który znęcał się psychicznie nad żoną i dwiema córkami. Awanturnik był pod wpływem alkoholu - jak na ironię, to on sam wezwał policję.
19-letni Tomasz K. w lipcu zeszłego roku w jednym z domów przy ul. Berensona śmiertelnie pobił mężczyznę.
Dzisiejszą Białołękę, Jabłonnę i Legionowo łączą nie tylko korki na Modlińskiej, lecz także wspólna historia. To z Jabłonny wypączkowało przed II wojną światową Legionowo jako osiedle wojskowe, zaś dzisiejsze północno-wschodnie tereny Białołęki (np. Białołęka Dworska, Choszczówka) stanowiły do początku lat pięćdziesiątych część gminy Jabłonna.
Adam S. zasnął na przystanku u zbiegu ulic Berensona i Głębockiej. Nie byłoby w tym nic szczególnie zaskakującego, gdyby nie fakt, iż obok mężczyzny leżała pokaźnych rozmiarów broń maszynowa. Adam S. twierdził, że chciał broń sprzedać "pierwszej lepszej osobie".
- Część urządzeń na placu zabaw obok przedszkola na Śreniawitów jest w opłakanym stanie. Kiedy ktoś się nim zajmie? - pyta czytelniczka "Echa". Jak co roku na wiosnę dzieci tłumnie odwiedzają swoje ulubione miejsca. Na Śreniawitów zastały zdezelowane zabawki.
Teren w rejonie ulic Nagodziców i Śreniawitów od wielu lat czeka na zagospodarowanie, chociaż znajduje się w najstarszej części os. Tarchomin. W 2000 roku miał tu powstać zespół boisk sportowych składający się z boiska o sztucznej nawierzchni do piłki nożnej, dwóch boisk do koszykówki i kilku stołów do tenisa.
... czyli Refleksje z Działdowa.
Szanowny Panie Redaktorze!
LINKI SPONSOROWANE