Po co komu tramwaj z Obrazkowej na Młociny?
17 czerwca 2012
Tramwaj przez most Północny z Obrazkowej do węzła Młociny ma ruszyć na przełomie 2012 i 2013 r. Tylko komu jest on potrzebny? Czy chodzi tylko o spełnienie wyborczych deklaracji Hanny Gronkiewicz-Waltz? - Takie połączenie to marnowanie kasy - mówią mieszkańcy.
Tramwaje Warszawskie, które odpowiadają za budowę układu zasilania nowej trasy, stawiają na razie stację "Obrazkowa", która umożliwi praktyczne oddanie do użytku kawałka linii.
- Stacja będzie sterowana zdalnie z naszej Centralnej Dyspozytorni Energetycznej przy ul. Filtrowej. Dzięki temu będzie funkcjonowała jako bezobsługowa - mówi Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich. "Obrazkowa" będzie pierwszą z trzech podstacji docelowo mających zasilać trasę tramwajową na Tarchomin i Nowodwory. - Oddanie jej do użytku pozwoli na uruchomienie linii na odcinku mostowym już teraz, bez oczekiwania na realizację dalszych odcinków - podkreśla rzecznik. Dzięki zrealizowaniu tej inwestycji tramwaje z Bielan dojadą w pobliże ul. Projektowanej (na wschód od Myśliborskiej). Przez most będą kursowały na razie wozy dwukierunkowe. Zmieni się to dopiero, gdy w ramach budowy trasy tramwajowej na Tarchomin powstanie pętla tramwajowa przy ul. Mehoffera.
Odpowiedzialny za budowę torowiska Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych deklaruje, że przeprawa tramwajowa na moście będzie gotowa do końca czerwca 2012 r. - Potem inwestor rozpocznie gromadzenie dokumentacji potrzebnej do wystąpienia o pozwolenie na jej użytkowanie - mówi Małgorzata Gajewska, rzeczniczka ZMID.
Biurokratyczny chaos
Najwcześniej pierwszy tramwaj przejedzie przez most w styczniu 2013. Tylko jakie korzyści przyniesie to Białołęce? Oddanie do użytku odcinka od węzła Młociny do Myśliborskiej mieszkańcom Tarchomina na nic się przecież nie przyda. Tę samą trasę można bowiem już teraz pokonać autobusem. Co innego, gdyby tramwajem można było dojechać ze stacji metra Młociny do centrum Tarchomina.
A wcześniej? Będzie tramwaj tymczasowy. Dla kogo? - Przeprawą będzie kursowała jedna linia tramwajowa obsługiwana przez tramwaje dwukierunkowe - mówi Klimczak. ZTM nie podjął jeszcze decyzji o jej numeracji. - Na trasie będą obowiązywały cztery przystanki - przy metrze Młociny, zajezdni, przy ul. Świderskiej i Myśliborskiej - wylicza rzecznik.
Mieszkańcy Tarchomina poddają w wątpliwość sensowność uruchamiania takiego rozwiązania. - Przecież przesiadka do tramwaju to będzie tylko strata czasu - argumentują. - Po co więc ponosić koszty funkcjonowania takiej linii?
Kiedy całość?
Liczne wezwania wysyłane przez Biuro Ochrony Środowiska do ZTM budzą niepokój dzielnicowego radnego Wojciecha Tumasza. - Braki w dokumentacji jeszcze w kwietniu br. dotyczyły podstawowych kwestii jak np. kwalifikacja inwestycji, czy też wykonanie właściwej inwentaryzacji terenu, w którym ma być realizowana. Postawię śmiałą tezę, że ZTM jest na granicy możliwości prowadzenia tej inwestycji, skoro w ciągu dziewięciu miesięcy nie jest w stanie przedłożyć właściwej dokumentacji. Być może należy rozważyć powierzenie tej inwestycji Zarządowi Miejskich Inwestycji Drogowych (z uwagi na to, że planowana jest także rozbudowa ulicy Światowida, czyli inwestycja drogowa) lub też Tramwajom Warszawskim sp. z o.o. - ponieważ głównym elementem inwestycji jest realizacja linii tramwajowej - uważa Tumasz.
Na zmiany jednak się nie zapowiada, warto jednak mieć na uwadze, że kolejna zwłoka w uzyskaniu decyzji środowiskowej może postawić pod znakiem zapytania dofinansowanie z funduszy unijnych z budżetu 2007-2013.
W tej chwili dokumentacja środowiskowa jest na etapie uzgodnień w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Państwowym Powiatowym Inspektoracie Sanitarnym.
Anna Przerwa, Anna Sadowska