Rzadko zabieram tu głos, ale trudno sie powstrzymać, kiedy jest się niesprawiedliwie atakowanym. Jestem zastepca burmistrza i prosze sobie wyobrazić- sam z siebie kiwnąłem palcem, a nawet - jak pisze #kibic - byłem na tej rozmowie w ZTM. O zmianch, które tak nas wszystkich wzburzyły /jestem mieszkancem Tarchomina i korzystam z komunikacji miejskiej/ dowiedzielismy się z pisma, które wpłyneło do urzedu w środę, czyli na 5 dni przed ich wprowadzeniem. Juz w czwartek zareagowaliśmy pisemnie wskazując, że o ile ograniczenia w kursowaniu E-4 wobec możliwości skorzystania z tramwaju przez mieszkańców os.Poraje są do zaakceptowania, to proponowane zmiany w 516 są absolutnie nie do przyjęcia. Wskazywaliśmy powody - brak komunikacji znacznej cześci dzielnicy z Pragą, z urzędem dzielnicy, z przychodnią, odcięcie dzieci od dojazdu do szkołu itp. Wobec braku pozytywnego skutku kilkakrotnie rozmawialismy z zarzadem ZTM, aż wreszcie na spotkaniu z dyr.Andrzejem Frankówem uzyskalismy zapewnienie o "zwrocie" autobusu. Oczywiście, jak zwykle poprosiliśmu o więcej - chodzi o 326, kluczowa linię dla mieszkańców Kobiałki i okolic ul.Płochocinskiej. Wyglada na to, ze i to uda sie uzyskać. Przykro mi czytac, że uważa się mnie i moich ikolegów z zarządu dzielnicy za idiotów nie potrafiacych dostrzec samodzielnie problemów dzielnicy. Naprawdę pilnujemy spraw naszych mieszkańców, którymi sami zreszta jesteśmy i nikt nie musi nas do tego zachęcać. Pewnie gdyby nie mój wrodzony wstręt do pisania - mógłbym sie wieloma rzeczami pochwalić, bo wbrew odruchowemu odczuciu sporo udało sie nam zrobić. Po prostu startowalismy z innego pułapu, niż lewobrzeżne dzielnice i porównanie jest ciągle takie, jak Polski z krajami od dawna bogatymi. Bardzo chciałbym, żeby budowa szkól /3 oddane w 2011, 3 w budowie/ nie zabierało nam lwiej części srodków na inwestycje /cała reszta Warszawy razem wzieta buduje teraz 1 szkołę/, ale co mam zrobic, jesli co roku przybuwa nam 600-700 dzieciaków w samych tylko podstawówkach, a wszedzie mam juz dwie zmiany? Gdyby chociaż wszyscy mieszkancy chcieki sie ujawnic i zameldować oraz płacic tu podatki - mielibysmy dodatkowe środki. Oczywiście każdy problem zgłaszany przez mieszkanców jest przez nas dokładnie analizowany, wiele sami staramy sie rozwiazać, zanim staną sie dokuczliwe, ale na tym polega w końcu nasza robota i staramy sie wykonywac ją jak najlepiej. Nie obrażam sie na słowa krytyki , ale ta niezasłuzona boli
|