Nowy system wywozu śmieci - wielka niewiadoma
25 lutego 2013
Od 1 lipca tego roku gospodarka odpadami komunalnymi, w tym odbiór i zagospodarowanie odpadów, wzorem wielu innych krajów europejskich będzie w rękach samorządu. Przeciętny mieszkaniec Warszawy do tej pory praktycznie nic nie wie o tym, jak będzie funkcjonować wywóz śmieci z jego nieruchomości, a do dnia rewolucji pozostało niecałe pięć miesięcy.
Na podstawie otrzymanych pytań, w grudniu zeszłego roku, poprosiłem prezydenta miasta o odpowiedzi na poniższe pytania:
1. Od połowy listopada na ulicach Warszawy nie ma pojemników do segregacji śmieci. Czym jest to spowodowane?
2. W jaki sposób będzie naliczana opłata za wywóz śmieci i czy będzie uzależniona od:
a) metrów kwadratowych powierzchni nieruchomości (co w sytuacji, jeśli ktoś ma mieszkanie, ale w nim nie mieszka i nikomu nie wynajmuje?)
b) liczby osób zamieszkujących nieruchomość (np. wg deklaracji - pojawi się problem weryfikacji danych)
c) liczby osób zameldowanych w nieruchomości (problem - powszechne niedoszacowanie liczby mieszkańców zamieszkujących, np. na Białołęce)
d) zużycia wody (co z osobami mającymi własne studnie i szamba?)
e) obecnej ilości produkowanych odpadów (do zastosowania przede wszystkim w budynkach wielorodzinnych, w których wspólnoty mieszkaniowe/spółdzielnie dbają o prawidłowy wywóz odpadów) stwierdzonych na podstawie danych od firm aktualnie wywożących z tych budynków śmieci.
3. Czy śmieci biurowe (w niemal 100% kwalifikujące się do ponownego przetworzenia) także będą odbierane przez miasto?
4. W jaki sposób będzie się odbywać segregacja śmieci przez wspólnoty mieszkaniowe/spółdzielnie i jak będą one odbierane (obecnie część wspólnot nie płaci za odbiór śmieci posegregowanych)?
5. Co się zmieni w sposobie wywozu śmieci od firm?
6. W jaki sposób będą odbierane od mieszkańców śmieci typowo budowlane i wielkogabarytowe?
7. Czy np. na osiedlach domków jednorodzinnych nie łatwiej i taniej będzie ustawić darmowe pojemniki niż wydawać pieniądze na sprzątanie śmieci np. budowlanych wywożonych do lasów?
8. Czy jak ktoś znajdzie wysypisko i zgłosi je do urzędu, to miasto je sprzątnie, czy będzie powiadamiać i prosić właściciela terenu, na którym znaleziono śmieci, aby je sprzątnął?
9. Czy śmieci będą odbierane bez limitu objętości bez względu na ich rodzaj?
10. Czy będzie przeprowadzane systematyczne i częste sprzątanie wszelkiego rodzaju słupów (latarni, znaków drogowych) z naklejanych na nich ogłoszeń i reklam?
11. Jaki ma być los dotychczasowych umów zawartych między:
a) właścicielami domków jednorodzinnych a firmami wywożącymi śmieci,
b) wspólnotami i spółdzielniami a firmami wywożącymi śmieci,
c) firmami a firmami wywożącymi śmieci?
12. Jak będzie zorganizowany odbiór odpadów niebezpiecznych?
13. Czy dla mieszkańców, przedstawicieli wspólnot, spółdzielni będą zorganizowane spotkania informacyjne w sprawie nowych zasad odbioru śmieci, zanim zostaną podjęte wiążące decyzje?
To z pewnością nie wszystkie pytania, które nurtują mieszkańców. Do dziś jednak nie otrzymałem absolutnie żadnej odpowiedzi na nie od władz miasta, mimo że informowanie społeczeństwa o zasadach funkcjonowania systemu wywozu odpadów komunalnych jest obowiązkiem każdej gminy.
Jeśli mają Państwo inne pytania dotyczące nowego systemu gospodarowania odpadami, proszę o kontakt: wojtum@gazeta.pl
Wojciech Tumasz
radny dzielnicy Białołęka