Miedzeszyn doprowadzony do wrzenia
20 marca 2013
Miedzeszyn był kolejnym osiedlem, które gościło władze dzielnicy w ramach cyklu "Wawer - dodaj do ulubionych". Spotkanie miało miejsce 14 marca, w budynku Szkoły Podstawowej nr 216, przy ul. Wolnej.
Na początku burmistrz Jolanta Koczorowska wraz ze swoim zastępcą Adamem Godusławskim - zaprezentowali i podsumowali dotychczasowe inwestycje i działania podejmowane w okolicy. Wyliczali utwardzone drogi, podkreślali wagę budowy ronda Mozaikowa - Przewodowa.
- Inwestycje, które będą realizowane w Miedzeszynie w najbliższym czasie, dotyczyć będą przede wszystkim utwardzenia kolejnych ulic dzielnicowych, odwodnienia i oświetlenia ulic oraz poprawy bezpieczeństwa drogowego na ulicach (progi zwalniające i nowa organizacja ruchu) - wymieniał dość niekonkretnie wiceburmistrz Godusławski.
Mieszkańcy zszokowani
Większość pytań mieszkańców dotyczyło praktycznie jednej kwestii - nowych stawek opłat za wywóz śmieci, ustalonych 7 marca na sesji rady miasta. Mieszkańców zszokowała informacja, że w niektórych przypadkach za odbiór śmieci będą musieli zapłacić trzy, a w skrajnych przypadkach nawet cztery razy więcej, niż obecnie. Dyskusja była bardzo emocjonalna. Padały kolejne pytania o to, kto przeprowadził kalkulację stawek, dlaczego są one tak wysokie, dlaczego mieszkańcy w dzielnicy mają być traktowani różnie, a wręcz niekonstytucyjnie, w zależności od tego czy mieszkają w budynku wielorodzinnym, czy domu jednorodzinnym? Dlaczego rozbija się obecny system odbioru śmieci, likwiduje wolny rynek i zdrową konkurencję firm? Czy dzielnica występowała o inne rozwiązania "opłat śmieciowych" ze względu na specyfikę dzielnicy (80 do 90 procent budynków, to domy jednorodzinne, zamieszkiwane przez jedną lub dwie starsze osoby - ich dotyczyłyby najwyższe stawki opłat)? Czy gmina ma pomysł na obniżenie opłat za śmieci dla osób, które potrafią je zagospodarować (w większości kompostować)? Padły pytania, kto jest pomysłodawcą ustawy, po co została ona uchwalona i czy dzielnica może ją odrzucić i nie zgodzić się na jej przyjęcie (Ustawa została przyjęta przez Sejm RP i obowiązuje w całym kraju - red.). Wawer jest jedyną warszawską dzielnicą, której wszyscy radni i do tego jednogłośnie, zagłosowali przeciw uchwale rady Warszawy.
Burmistrz Koczorowska wraz z wiceburmistrzem Godusławskim, dwojąc się i trojąc, starali się odpowiadać na pytania i tłumaczyć zawiłości naliczania opłat, organizacji przetargów na odbiór śmieci, potencjalnych nieprawidłowości czy wręcz prób oszustw przy składaniu deklaracji (dotyczących liczby osób w gospodarstwie domowym), mówili o zagrożeniach i słabościach przyjętych rozwiązań.
Burmistrz Koczorowska zapewniała, że są zapowiedzi zmiany przyjętych stawek i przyznała, że przychyla się do opinii, że stawki są zawyżone i przeszacowane, by po przetargach nie trzeba było ich podnosić. Podkreśliła, że każde miasto i gmina samo ustala stawki za odbiór śmieci i ponosi za to pełną odpowiedzialność przed mieszkańcami. Za wielki błąd uznała, że ustawa nie przewiduje górnego pułapu tych stawek i stąd występują takie rozbieżności.
Zgromadzeni włodarze podkreślali zdecydowanie, że Wawer jest jedyną warszawską dzielnicą, w której wszyscy radni i do tego jednogłośnie, zagłosowali przeciw uchwale rady Warszawy.
Obwodnica i inne drogi
Inne tematy na szczęście nie wywoływały aż takich emocji, choć też były istotne dla mieszkańców Miedzeszyna. Zgłaszane były różne uwagi, co do lokalizacji i przebiegu południowej obwodnicy Warszawy i jej wpływu na życie mieszkańców Miedzeszyna, ale również na ekosystem Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, przez który również będzie przebiegać. Mieszkańcy domagali się informacji na temat przeprowadzanej w wielu miejscach wycinki drzew - ich zdaniem nielegalnej i rabunkowej. Władze dzielnicy tłumaczyły, że sprawa wymaga dokładnej analizy opisywanych sytuacji oraz dokumentów.
Mieszkańcy zaapelowali również o sprawdzenie stanu ulicy Radłowej (konieczny remont lub chociaż tymczasowe utwardzenie), skrzyżowania Lawinowej i Patriotów (dewastacja terenu) i Przewozowej (starania o autobus komunikacji miejskiej) oraz wnioskowali o przyspieszenie prac nad organizacją parkingów samochodowych przy stacjach PKP.
Kolejne spotkanie będzie w osiedlu Aleksandrów, 11 kwietnia.
sb