Prowadził furę, rąbnął komórę
20 maja 2011 › kronika policyjna
W listopadzie zeszłego roku taksówkarz przewoził klientów ze Śródmieścia na Białołękę. Podczas jazdy jednej z pasażerek wypadł na podłogę telefon komórkowy. Właściciel auta znalazł go dopiero następnego dnia, jednak nie oddał właścicielce. Nie wiedział, że kobieta zgłosiła sprawę policji.