Złodziej-dyslektyk na Białołęce
10 lutego 2012
Jak mawiał polonista Fulika, dyslekcja polega na niechodzeniu na lekcje. Dysleksja natomiast jest schorzeniem poważnym, kojarzonym głównie z myleniem literek podobnych do siebie przez osobę chorą. Na Białołęce dysleksja miała pomóc złodziejowi paliwa...
Ustalenie właściciela samochodu trudne nie było. Policjanci pofatygowali się ciemną nocą, bo o piatej rano, do Pruszkowa, by zatrzymać kradzieja. Ten szybko wyśpiewał, że benzyna jest już w trzecich rękach - o ósmej nowy właściciel kradzionej benzyny był już w rękach policji.
26-letni Karol Ł. usłyszał w komendzie przy Myśliborskiej zarzut kradzieży paliwa na kwotę ponad 1000 złotych. Poddał się dobrowolnie karze roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. Zobowiązał się naprawić szkody.
Hm, tylko czy celowe przerabianie literek to jeszcze dysleksja?
TW Fulik
na podstawie informacji policji