REKLAMA
To nie lada gratka dla miłośników historii Woli. W parku Ulricha przy Górczewskiej do 30 czerwca eksponowana będzie wystawa wielkoformatowych zdjęć prezentujących dzieje dzielnicy. Archiwalne fotografie pochodzą z albumów wolskich rodzin i stanowią niezwykłą pamiątkę minionych lat.
To była ogromna fabryka. Firma "Norblin, Bracia Buch i T. Werner" zajmowała kilka posesji na Woli, ale znana była w całym Imperium Rosyjskim z nienagannej jakości produkowanych tu platerów. Sztućców z Warszawy używano w najdalszych krańcach świata. Po działalności przemysłowej nie ma już śladu. Zachowały się tylko budynki i ich detale.
To niewątpliwie koniec. Budynek w alei "Solidarności" 145 powoli szykuje się do swej ostatniej drogi: do krainy wiecznych remontów i pięknych elewacji. Przedwojenna kamienica była kiedyś perełką, a dziś po prostu straszy.
A to zagadka! Choć od przemianowania al. gen. Karola Świerczewskiego na al. "Solidarności" minęły zaledwie 24 lata, to niewiele osób pamięta, jaki napis nosiły emaliowane tabliczki z nazwą arterii. Czy uda się nam rozwikłać nazewniczą zagadkę?
Oto prawdziwy dom zła! Kamienica z lat trzydziestych przy ulicy Żelaznej 103 jest niemym świadkiem bestialskich zbrodni niemieckich siepaczy. To właśnie tu mieściło się hitlerowskie stanowisko dowodzenia oddziałami SS i policji w stołecznym getcie. Tu przetrzymywano i katowano złapanych poza gettem Żydów, a na podwórzu przeprowadzano egzekucje. To stąd codziennie rano dwóch zwyrodniałych niemieckich policjantów z SD rikszą jechało na Muranów, by "urządzić sobie małe polowanko".
Po blisko półwieczu na plany miasta wróciła ulica Kłopot. Niedawno drogowcy zawiesili tabliczki z tą nazwą wzdłuż drogi biegnącej od Burakowskiej do Arkadii. Kłopot to nazwa historyczna, ma prawie 250 lat. Kiedyś była zabudowana dworkami, ale od blisko stu lat zaczęła zanikać, aż całkowicie o niej zapomniano. Na szczęście wróciła - jest co świętować.
10-20 lat temu Grzybowska była podrzędną ulicą. Dziś jest jedną z głównych ulic Warszawy, ale jej stan trudno uznać za choćby poprawny.
Historia tramwajów na Woli jest materiałem na książkę. Pierwsze pojazdy szynowe, wówczas jeszcze niezelektryfikowane, wjechały na tereny należące dziś do naszej dzielnicy w roku... 1882 i kursowały m.in. Chłodną, Lesznem (dzis. al. "Solidarności"), Sienną i Twardą.
Anna Jagiellonka była drugą osobą na polskim tronie wybraną drogą wolnej elekcji. W 440 rocznicę jej wyboru na Woli, 25 kwietnia w Parku Moczydło, odbędzie się kilkugodzinne, niezwykle efektowne widowisko.
Tablica upamiętniająca męczeńską śmierć 1400 cywili, w tym młodzieży szkolnej, znajduje się w odrażającym otoczeniu. Budynek, w który jest wmurowana, to rozsypująca się rudera. Dookoła walają się śmieci, czuć smród uryny, bo miejsce upodobali sobie pijacy. Po opróżnieniu "małpki" rzucają flaszkę pod tablicę...
11 lutego 1944 r., w piątkowy lekko mroźny poranek "cała Warszawa" przeszła wzdłuż gmachu Sądu Grodzkiego (dzisiaj sądu okręgowego przy al. Solidarności). Za murem getta, na dwóch balkonach spalonych domów Leszno 52 i 54 wisiały ciała 27 mężczyzn.
Tuż po 1989 r. reprezentacyjna ulica Woli wyglądała trochę inaczej niż dzisiaj.
Jedna z najbarwniejszych i najgroźniejszych postaci historycznych związanych z XX-wieczną Wolą odchodzi w zapomnienie. Kto pamięta jeszcze o Tacie Tasiemce, wolskim Vito Corleone?
Szturm niemieckich oddziałów SS podczas pierwszych dni powstania warszawskiego, zwany Rzezią Woli, pochłonął, według różnych szacunków, 38-65 tysięcy ofiar. Jednym z aktów barbarzyństwa było spalenie setki osób żywcem w domu przy Bema 54.
W piątek okrągła, siedemdziesiąta rocznica wybuchu powstania warszawskiego. Jakie obchody odbędą się z tej okazji na Woli?
Mirów - jedno z największych i najciekawszych wolskich osiedli było przedmiotem kolejnego spaceru z przewodnikiem zorganizowanego przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Mazowieckiej "Masław". Wycieczkę zatytułowaną "Pan Mirowski i Pani Chłodna" prowadziła Katarzyna Jankowska.
"Jaś i Małgosia" przy ul. Jana Pawła II 57 wraca do życia. Będzie klubokawiarnia. Lokal ożywi firma Solarz&Marks, która wygrała konkurs na przejęcie tego miejsca, mającego kilkudziesięcioletnią historię.
Kolejna przedwojenna kamienica znika z krajobrazu Woli. Tym razem rozbiórka czeka dom na rogu Solidarności i Żelaznej.
W jednym z bloków osiedla na Kole znajdował się mural autorstwa Pabla Picassa. Niestety, został on zniszczony już pięć lat po namalowaniu.
Na skwerze gen. Jana Jura-Gorzechowskiego powstanie Ogród Sprawiedliwych mający honorować osoby sprzeciwiające się totalitaryzmom i masowym zbrodniom. Otwarcie planowane jest na 5 czerwca.
LINKI SPONSOROWANE