Pan Mirowski i Pani Chłodna. Lubisz spacerować?
11 lipca 2014
Mirów - jedno z największych i najciekawszych wolskich osiedli było przedmiotem kolejnego spaceru z przewodnikiem zorganizowanego przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Mazowieckiej "Masław". Wycieczkę zatytułowaną "Pan Mirowski i Pani Chłodna" prowadziła Katarzyna Jankowska.
Z kolei pani Chłodna to nawiązanie do najpopularniejszej ulicy w osiedlu. Skąd nazwa? Zawsze było tu... zimniej niż na sąsiednich ulicach - tak twierdzą mieszkańcy. Dlaczego? Są na ten temat dwie teorie. Jedna głosi, że to dzięki alejom drzew rosnących wzdłuż ulicy. Druga mówi, że chłód, którego można doświadczyć spacerując ulicą, to efekt działania tworzącego się między zabudowaniami tunelu aerodynamicznego, jaki wytwarza dominujący w Polsce wiatr zachodni.
Chłodna z czasów świetności
Idąc Chłodną od dzisiejszej al. Jana Pawła II w kierunku ul. Żelaznej można napotkać wiele ciekawostek historycznych. Jest to bowiem część tzw. Osi Saskiej ciągnącej się od Krakowskiego Przedmieścia do placu Za Żelazną Bramą, przez Ogród Saski, a jej długość wynosi ok. 1650 metrów. Sama koncepcja powstała z inicjatywy króla Augusta II i łączyła w sobie funkcje rezydencjonalne (Pałac Saski), militarne (Koszary Mirowskie) i komunikacyjne (główna ulica Chłodna). Realizowali ją w latach 1713-1748 architekci Jan Krzysztof Naumann i Mateusz Daniel Poppelmann. Budowy Osi Saskiej nie dokończono, z biegiem czasu funkcję komunikacyjną przejęły inne wolskie arterie.
Kulturalne zagłębie Warszawy
Łatwo wyobrazić sobie, że dzisiejsza Chłodna nie przypomina tej z dawnych czasów. Kiedyś roiło się tu od sklepów, kawiarni, browarów, kin. Było to kulturalne zagłębie Warszawy. Największy boom budowlany przeżywała Chłodna na początku XIX wieku. W pobliżu powstały cegielnie, dzięki którym łatwo dostępne były materiały budowlane. Nowe budynki były bardzo zróżnicowane. Do dzisiaj zachowało się kilka zabytkowych domów, w tym Kamienica Pod Zegarem mieszcząca się pod numerem 20, kamienica przy Chłodnej 34, kościół Karola Boromeusza, ślady po murach getta. To właśnie nad ulicą Chłodną rozpięta była drewniana kładka łącząca małe getto z dużym. Dlaczego samej ulicy nie włączono w obszar getta? Chłodna była ważnym kanałem komunikacyjnym, tutaj też często odbywały się ćwiczenia wojsk niemieckich. Dzisiaj w pobliżu skrzyżowania z ul. Żelazną można obejrzeć pomnik i zabytkowe fotografie z okresu okupacji.
Jakie jeszcze tajemnice skrywa Mirów? Przy Chłodnej 36 mieściła się kiedyś znana fabryka czekolady Twarowskiego, kawałek dalej miały swe siedziby kina "Czary" (na 300 osób) i kino "Kometa" (na 1500 osób). W okolicach ulicy Wroniej działały browary. Podobno piwo stąd pochodzące miało specyficzny delikatny i słodkawy smak. - Wola jest dzielnicą bardzo różnorodną, pełną kontrastów, ale nieustannie inspirującą! Dlatego też od czterech lat poznajemy ją spacerując. Tym razem zwrócimy uwagę na mniej eksplorowane oblicza dzielnicy: pokażemy liczące kilkadziesiąt lat związki Woli ze sztuką (od sztuki w przestrzeni publicznej po dzisiejsze murale i street art), ze sportem, przypomnimy też o kultowych targowiskach niegdysiejszych i obecnych - zapraszają członkowie Stowarzyszenia.
Kolejne spacery:
kz