Trasa Świętokrzyska. Coraz bliżej z Pragi na Targówek

Budowa tuneli pod torami kolejowymi linii Warszawa-Gdynia to prawdziwy komunikacyjny przełom. I ten przełom w końcu się materializuje. Wszystkie trzy planowane tunele Trasy Świętokrzyskiej są od połowy września na swoim miejscu. Najtrudniejsza dla drogowców, ale zarazem najbardziej spektakularna, była operacja wsunięcia w nasyp kolejowy ważącej prawie 3,2 tysiące ton konstrukcji ostatniego z tuneli. Na docelowe miejsce budowany obok tunel wwieziony został za pomocą zdalnie sterowanych hydraulicznych wózków, które połączone miały 408 kół obracających się wokół własnej osi. Udało się! Tunel jest na miejscu, a drogowcy zdążyli już ukończyć odtwarzanie naruszonej podczas budowy infrastruktury kolejowej.

Asfalt w tym roku

Trwa wykańczanie budowy ogrodzeń trasy i tzw. wanny, czyli wjazdów do tuneli. Jeszcze w tym roku we wszystkich trzech tunelach oraz na fragmencie trasy od Kijowskiej do Objazdowej ma się pojawić pierwsza warstwa asfaltowej nawierzchni. Na tym odcinku trwają zresztą i inne prace. Wybudowana została podbudowa obu jezdni, budowane są chodniki i ścieżka rowerowa. Budowa drogi na odcinku od ulicy Objazdowej do tunelu rozpocznie się po likwidacji zbiorników technologicznych obniżających poziom wód gruntowych. W grudniu otwarta dla ruchu ma zostać ulica Zabraniecka, a cały odcinek - od Kijowskiej do Zabranieckiej - ma być przejezdny we wrześniu 2017 roku.

Następne odcinki Trasy Świętokrzyskiej znajdują się w różnej fazie przygotowań. - W tym roku chcemy rozpocząć prace na budowie odcinka od Zamoyskiego do Targowej. Kolejny odcinek - od Targowej do Kijowskiej jest na razie w fazie projektu. Do końca roku planujemy uzyskać pozwolenie na budowę - mówi rzeczniczka ZMiD Małgorzata Gajewska.

(wk)