Białołęka › sport

Czy panowie z Białołęki będą wkrótce tak popularni jak dziewczyny z Legionowa? Czas pokaże, ale póki co forma ich nie opuszcza, a plany mają bardzo ambitne. A wszystko dzięki temu, że w zagłębiu siatkówki na Woli zabrakło dla nich miejsca.

Od trzynastu lat na terenie Choszczówki organizowane są przez stowarzyszenie Nasza Choszczówka olimpiady sportowe dla dzieci i młodzieży.

Miało być gotowe pod koniec ubiegłego roku. Potem była mowa o marcu, potem o maju, brany pod uwagę był też lipiec. Wakacje się skończyły, a boisko przy Picassa nadal jest niedostępne dla chętnych.

Kompromitacja na Picassa trwa w najlepsze. Gotowe boisko jest wciąż niedostępne dla piłkarzy. Okoliczni mieszkańcy skarżą się natomiast na iluminację świetlną przez całą noc.

Drużyna piłkarska trenująca przy szkole nr 257 na Podróżniczej istniała "od zawsze", a gdy pojawił się program "2012 talentów" została do niego zgłoszona. W tym roku pojawiły się pierwsze znaczące sukcesy, na które chłopcy długo czekali.

Znana wśród wielu miłośników sportu piłka nożna, ale rozgrywana w hali, być może wkrótce stanie się bardziej popularną dyscypliną.

Tyle przeznacza białołęcki wydział sportu na imprezy, treningi i zgrupowania szkoleniowe wszystkich organizacji w tej dyscyplinie sportu.

Na otwarcie boiska przy ul. Picassa czekają kluby piłkarskie oraz zawodnicy, którzy do tej pory musieli szukać innych obiektów do rozgrywania meczów.

Każdy wie, że sport to zdrowie. Taką zasadę wyznaje wielu białołęczan, którzy wraz z nadejściem wiosny coraz częściej wychodzą z domu, by pobiegać.

Na rogu ulic Kowalczyka i Krzyżówki powstanie białołęcki zespół boisk wielofunkcyjnych w ramach rządowego programu Orlik 2012. Ma być gotowy w drugiej połowie roku.

Parafialny Klub Sportowy Agape zaprasza na ostatni turniej z cyklu o Grand Prix Białołęki w tenisie stołowym.

W niedzielę 29 marca z placu Zamkowego wystartuje 4 Carrefour Półmaraton Warszawski. Start o godz. 10.00. Trasa półmaratonu biegnie głównymi ulicami stolicy.

Wywiad z Wiesławem Nadolnym - biegaczem entuzjastą z Białołęki, który wkrótce chce pobiec w półmaratonie.

Zapowiadany w poprzednim wydaniu "Echa" białołęcki turniej zapaśniczy przyciągnął wielu zainteresowanych.

Na zajęcia pozalekcyjne uczęszcza ok. 30 uczniów ze szkoły nr 342. Jest to największa grupa składająca się z trzecio- i czwartoklasistów. Zapasy są dla nich nie tylko spotkaniem ze sportem, ale też formą spędzania wolnego czasu.

Parafialny Klub Sportowy Agape organizuje turniej tenisa stołowego z okazji III Dni Białołęki. Tegoroczne rozgrywki kierujemy przede wszystkim do dzieci i młodzieży szkół białołęckich.

Urzędnicy obiecywali nam boisko do piłki nożnej do końca 2008 roku. Sylwestrowe fajerwerki strzelały w niebo, egipskie ciemności spowijały budowane boisko przy Picassa, a tenisiści stołowi PKS Agape zdobywali puchary.

Grając niezbyt ciekawie, przegraliśmy 0:3 z Polonią ostatni mecz w jesiennej rundzie. Zbyt dużo było gry indywidualnej i "kiwek", a za mało zespołowości. Na domiar złego pierwszą bramkę straciliśmy po golu samobójczym.

Przeczytawszy w poprzednim numerze "Echa" artykuł radnego Bartłomieja Włodkowskiego o Komisji Dialogu Społecznego - popieram tę inicjatywę.

Parafialny Klub Sportowy Agape jest być może pierwszym i jak do tej pory jedynym klubem parafialnym, który ma swoją sekcję airsoftową o znamiennej nazwie "Zbójcerze". Zorganizowali ją młodzi pasjonaci sportów ekstremalnych i militariów.