REKLAMA

Białołęka

sport »

 

Chcesz pograć w piłkę? Zgarnie cię straż!

  11 czerwca 2010

Boiska szkolne i sale gimnastyczne miały być otwarte popołudniami dla wszystkich chętnych, a same szkoły od dawna powinny tętnić życiem sportowym i kulturalnym. Niestety, nic nie pozostało z ambitnych planów burmistrza Jacka Kaznowskiego z początków kadencji.

REKLAMA

Przed nami kolejne wakacje, niektórzy już planują, że czas wolny spędzą aktywnie na nowych boiskach. Nie rozczarujmy się, jeśli nie wszędzie zostaniemy wpusz-czeni.

Nie ma co liczyć na skorzystanie z obiektów przy szkołach. Te będą otwarte tylko dla dzieci, w czasie trwania "Lata w mieście". Taki stan rzeczy od lat oburza mieszkańców, władze samorządowe nie radzą sobie z problemem, a dyktujące bur-mistrzowi warunki dyrekcje szkół twierdzą, że nie mogą odpowiadać za bezpieczeń-stwo osób postronnych przebywających na terenie boisk szkolnych.

W ostatnich latach boiska szkolne są systematycznie modernizowane i unowo-cześniane. - Cieszyłem się, jak powstawało boisko przy gimnazjum na Ostródzkiej, gorąco kibicowałem tej inwestycji z nadzieją na szansę popularyzacji sportu na naszej sportowej pustyni - mówi mieszkaniec wschodniej Białołęki.

Jednak nasz czytelnik cieszył się do czasu, gdy przeczytał ogłoszenie na bra-mie wejściowej. Informacja mówi, że przebywanie na boiskach szkolnych i placu zabaw jest całkowicie zabronione dla osób postronnych. Boiska szkolne i plac za-baw przeznaczone są tylko do zajęć zorganizowanych, prowadzonych przez na-uczycieli podstawówki i gimnazjum. Co więcej, oprócz zakazu można przeczytać, że jeśli zalecenia nie będą respektowane, wzywany będzie patrol straży miejskiej. Boisko jest też czynne w soboty od 9 do 14, ale tylko dla młodzieży w ramach "otwartych obiektów sportowych" i wyłącznie pod opieką trenerów szkolnych.

Dyrekcja szkoły potwierdza te informacje: - Z naszych obiektów mogą ko-rzystać dzieci, kiedy mają zapewnioną opiekę. Nie możemy odpowiadać za osoby, które tu przyjdą po zamknięciu szkoły - mówi Alicja Waś, dyrektorka podstawówki nr 112.

Wybrane boiska szkolne były już kiedyś udostępniane mieszkańcom w wakac-je, ale jak twierdzi wiceburmistrz Andrzej Opolski, pomysł się nie sprawdził. - Mie-siąc ochrony jednego obiektu kosztował nas około 3 tys. zł, a w jednym roku pod-czas wakacji skorzystało z boisk 27 osób, zaś w następnym jeszcze mniej, bo tylko 16 - mówi wiceburmistrz uzasadniając słuszność zamykania boisk szkolnych i stra-szenia mieszkańców strażą miejską.

Na pocieszenie w lipcu i sierpniu mają być czynne obiekty zbudowane niedaw-no w ramach programów Syrenka i Orlik 2012, czyli boiska przy Picassa i Kowal-czyka. - Na ogólnych zasadach będą otwarte podczas wakacji - mówi Jarosław Ja-niak z Białołęckiego Ośrodka Sportu. Na Picassa będzie prowadzone "Lato w mieś-cie", czyli zajęcia z instruktorem, trzy razy w tygodniu po kilka godzin. Poza tymi zajęciami obiekt będzie udostępniony mieszkańcom bezpłatnie, bez instruktora.

Na wschodniej Białołęce można sobie obejrzeć mecze w telewizji.

Barbara Kiliszek, oko

Nasz komentarz

Argumenty wiceburmistrza o małym zainteresowaniu mieszkańców korzystaniem z boisk szkolnych można włożyć między bajki. Kiedyś były klepiska, dwa słupki i po-przeczka, ale o każdej porze po lekcjach można było wejść na boiska i grać. Teraz takiej możliwości nie mają nawet uczniowie danej szkoły. Skoro trzeba zatrudnić ochronę do pilnowania boisk i grających, to zamiast od lat traktować to jako uspra-wiedliwienie indolencji urzędników i dyrekcji szkół - należy to po prostu zrobić. I nie chodzi tylko o wakacje. Boiska powinny tętnić życiem codziennie do zmroku, od wiosny do jesieni. Taki powinien być cel każdej szkolnej dyrekcji i władz samorzą-dowych.


 

REKLAMA

Komentarze (2)

# And

07.03.2012 12:01

Gdyby wpuszczali na boiska szkolne, to Tusk nie ogłosiłby Orlika 2012, bo i po co. A tak - ma sukces, wspaniały premier. No nie?

# korzystający z internetu

07.03.2012 13:19

Proponuję spojrzeć na stronę urzędu dzielnicy i zakładkę sportu: kalendarz zapowiedzi.
Okazuje się, że w naszej dzielnicy dzieje się BARDZO WIELE- wpisów brak stan na 07.03.2012.
Jak widać jesteśmy i będziemy pustynią sportową przy tak wspaniale funkcjonującym kierowniku działu sportu.
Ktoś odpowiadający za strony internetowe UD ( może pani rzecznik od światełek) powinna się też zająć uaktualnieniem danych dotyczących podanych tam stowarzyszeń sportowych?
A to nie istniejące strony internetowe,a to rozwiązane stowarzyszenia. Widać, że nawał tłumaczenia głupich i nie przemyślanych decyzji nie pozwala na przekazywanie najprostszych aktualnych informacji.
Cóż internet nie jest mocną stroną rządzących i konsultacje w tym zakresie sprawiają im problemy.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024