Bemowo › społeczeństwo

Rejon Hali Wola czekają w najbliższych latach duże zmiany. Jakie dokładnie? O tym zdecydują mieszkańcy.

Stary zwyczaj mówi, że na widok siwizny młodszy pasażer powinien zwolnić miejsce siedzące. Ale obyczaje się zmieniają.

- Bywamy tam kilka razy dziennie i oferujemy wsparcie. Nieodmiennie spotykamy się z odmową - mówi dyrektor ośrodka pomocy społecznej.

Niecałe cztery minuty radosnej twórczości z wnętrza kultowej hali na rogu Powstańców Śląskich i Człuchowskiej poszło w świat...

Najbardziej ruchliwe skrzyżowanie zachodniej Warszawy to miejsce z ogromnym potencjałem. Dziś służy wyłącznie jako centrum handlu.

Urząd Skarbowy Warszawa-Bemowo mieści się przy Białobrzeskiej 53A. Mieszkańcy dzielnicy swoje sprawy z fiskusem muszą zatem załatwiać na Ochocie. Dlaczego, skoro placówka skarbowa funkcjonuje przy Powstańców Śląskich? Ona obsługuje Wolę. Co musiałoby się stać, żeby bemowiacy mogli rozliczać się na Bemowie? Sprawdzamy.

Urząd miasta wreszcie zabrał się za przygotowanie "Strategii Rozwoju Warszawy do 2030". To już najwyższy czas - w naszym mieście nadal obowiązuje "Strategia Rozwoju Miasta Stołecznego Warszawy do 2020 roku", uchwalona dwanaście lat temu, za czasów prezydenta m. st. Warszawy Lecha Kaczyńskiego. To był całkiem niezły dokument, ale dziś jest przestarzały i od kilku lat nie przystaje do potrzeb. Założenia nowej strategii są obecnie konsultowane na otwartych spotkaniach w dzielnicach. Na Bemowie takie spotkanie odbędzie się 12 kwietnia o godz. 18.00, w sali Bemowskiego Centrum Kultury.

Kolejny "psi" projekt został zgłoszony do walki o finansowanie w warszawskim budżecie partycypacyjnym. W grę wchodzi niebagatelna kwota 171 tys. złotych. Projekt ułatwiłby życie bemowskim czworonogom i ich właścicielom. Tylko gdzie go wybudować?

W najbliższą niedzielę warto odwiedzić liceum przy ul. Krzywoń. W programie m.in. "targi pasji" i wymiana roślin.

Strażnicy miejscy interweniują w sprawie dzikiego parkowania dziewięć razy dziennie - czy to za mało?

Wyznaczyć przejście dla pieszych, poszerzyć chodnik czy... przesunąć przystanek? Mieszkańcy mają sporo pomysłów na zmianę głównej ulicy dzielnicy.

W opuszczonym domku mieszkają od paru lat. Urządzili go po swojemu i chcą żyć po swojemu. Nie wszystkim to się jednak podoba. Pewnych zasad trzeba przestrzegać.

Sprzedawcy z bazarku na Bemowie z rozrzewnieniem wspominają lata dziewięćdziesiąte. Tłumy klientów, ruch w interesie niczym w ulu. Inwazja supermarketów z czasem zmieniła te widoki i nastroje. Targowisko wciąż jednak zapewnia sporo miejsc pracy i przyciąga wierną klientelę.

Nie jestem zwolennikiem zarządzania miastem przez pełnomocników prezydenta, w czym gustuje Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Opadł już kurz po próbach likwidacji straży miejskich w kilku miastach Polski. Udawało się to tam, gdzie energiczna grupa inicjatywna, artykułująca pretensje o nazbyt częste blokowanie kół i odholowywanie samochodów - czego nie lubi żaden kierowca - dotarła do władzy kierującej się bardziej interesem wyborczym niż dbałością o sprawy gminy. Oczywiście, sprzyjała temu sama straż, niechętnie realizująca inne zadania poza spektakularnym łapaniem przestępców i ściganiem drobnych wykroczeń kierowców.

Kilka dni temu jedna z użytkowniczek Facebooka poinformowała społeczność o mięsnej pułapce zastawionej na hasające po bemowskim parku psy.

Skwer, park kieszonkowy, parklet - teren zielony nie musi być duży, by dać wytchnienie w coraz mocniej zabetonowanej dzielnicy.

Miłośnicy grillowania masowo ignorują zakaz rozpalania ognia. Samorząd chce zasugerować przenosiny np. nad glinianki Sznajdra.

Porzucanie wózków sklepowych na ulicy to problem znany w całej Warszawie, ale nigdzie nie jest to taką plagą, jak na Górcach

Czy kara w wysokości ponad 500 zł za pozostawienie samochodu stwarzającego niebezpieczeństwo na drodze jest zbyt wysoka? Zdaniem wielu osób - tak.