Wielki wybieg dla czworonogów z Bemowa. Szukamy miejsca
4 kwietnia 2017
Kolejny "psi" projekt został zgłoszony do walki o finansowanie w warszawskim budżecie partycypacyjnym. W grę wchodzi niebagatelna kwota 171 tys. złotych. Projekt ułatwiłby życie bemowskim czworonogom i ich właścicielom. Tylko gdzie go wybudować?
Wybieg dla psów o wdzięcznej nazwie "Pankracy" miałby powstać na terenie Bemowa Lotnisko .- Na tym obszarze brakuje miejsc, gdzie psy mogłyby bezpiecznie się wybiegać. Dodatkowo mieszka tu wiele starszych osób, dla których spacer z psem jest uciążliwy ze względu na wiek i stan zdrowia - pisze autorka projektu Anna Górska.
Tunel i hopki dla czworonogów
Plan jest prosty. Ogólnodostępny wybieg dla psów zajmowałby obszar o około 4 tys. metrów kwadratowych. Teren byłby podzielony na dwie części w zależności od wielkości zwierząt. Mniejsza część - ok. 1 200 m2, to wybieg dla psów ras małych oraz szczeniaków. Urządzenia mają być dostosowane do ich wielkości i potrzeb. Zaplanowano tam umieszczenie tunelu wkopanego w ziemię, pochylni do wspinania, przeszkód typu "hopki" oraz specjalnego ruchomego podestu. Druga, większa część - ok. 2 800 m2, ma być dostosowana dla psów średnich i dużych. Infrastruktura byłaby co do charakteru zbliżona. Różnice dotyczyłyby głównie rozmiarów.
Na każdym z wybiegów podłoże ma być urozmaicone. Byłyby tam powierzchnie miękkie i twarde, kryte piaskiem i specjalnym podłożem gumowanym. Istniejąca roślinność zostałaby zachowana, a tam, gdzie zajdzie potrzeba, zabezpieczona przed psimi zębami. Na terenie wybiegów oraz na zewnątrz znajdą się kosze na "pamiątki" zostawiane przez zwierzaki wraz z torebkami.
Bolączką niektórych tego typu obiektów jest ograniczona przestrzeń i brak dostępu do wody. Tu ma być inaczej. Na terenie wybiegu pozostanie dużo miejsca do swobodnego hasania dla psów. Zaplanowano także podłączenie wody i zainstalowanie automatycznych poideł. Z myślą o komforcie właścicieli czworonogów przewidziano także budowę drewnianej wiaty wraz z ławeczkami.
Jak podkreśla autorka pomysłu wybieg i jego wyposażenie ma służyć także szkoleniu i socjalizacji psów oraz rozwijaniu ich umiejętności życia w mieście. Podkreśla, że na projekcie skorzystają nie tylko zwierzaki i ich właściciele. Także inni mieszkańcy okolicy powinni być zadowoleni - mniej psów będzie spacerowało i brudziło wokół ich bloków.
Gdzie?
Według pierwotnie zgłoszonego pomysłu obiekt miałby powstać na terenie niewykorzystanego trawnika wzdłuż ulicy Powstańców Śląskich, Blatona, Wolfkego oraz Oławskiej. Autorka przewidywała też alternatywne miejsce dla wybiegu (o podobnej wielkości), jeśli takie zaproponują władze dzielnicy. I takie alternatywne miejsce będzie nieodzowne, jeśli projekt zostanie dopuszczony do głosowania. Okazało się bowiem, że w planach zagospodarowania terenu przewidziano tam parkingi i szpalery drzew. Jak się dowiedzieliśmy, autorka projektu nie poddaje się i szuka dla niego nowej lokalizacji. To będzie połowa sukcesu. Reszta i tak w rękach głosujących mieszkańców. Gdzie zatem widzieliby plac zabaw dla swoich milusińskich?
(AS)