REKLAMA

Bemowo

Przestrzeń publiczna

 

"Hala Wola forever". Jakie będzie centrum Jelonek?

  17 maja 2017

alt='"Hala Wola forever". Jakie będzie centrum Jelonek?'
źródło: halawola.com.pl

Hala i bazar zostają - tylko tyle wiadomo na temat przyszłości centrum Jelonek. Poza tym temat jest całkowicie otwarty.

REKLAMA

"Żaden 'słoikowy' architekt nie będzie nam narzucał i dyktował, co jest dobre a co złe, nam mieszkańcom pasuje i wara od wyglądu Jelonek-Bemowa", "artykuł podejrzanie śmierdzi łapami deweloperów", "ręce precz od Hali Wola", "Hala forever" - takie komentarze przeczytaliśmy pod artykułem przypominającym, że skrzyżowanie Powstańców Śląskich i Człuchowskiej zostało wytypowane do rewitalizacji jako lokalne centrum dzielnicy.

W tekście nie było nawet sugestii, że remont mógłby się wiązać ze zburzeniem Hali Wola czy likwidacją bazaru. Zwróciliśmy uwagę na kilka problemów, z którymi borykają się klienci, takich jak zbyt wąskie przystanki tramwajowe, fatalny stan chodników czy krótkie zielone światło dla pieszych. Przeżytek czy symbol? Pierwsza galeria handlowa stolicy Przeżytek czy symbol? Pierwsza galeria handlowa stolicy
Hala Wola powstała 36 lat temu, niemal w szczerym polu. Kiedyś pomyślana jako spełnienie handlowej utopii, dzisiaj zatraciła dawną tożsamość. Czy znalazła nową? Chyba tak.
Stowarzyszenie Architektów Polskich zasugerowało także inne ustawienie budek na bazarze, by od Człuchowskiej nie było ślepej ściany, oraz naprawę chodników, poprawkę jakości zieleni czy otwarcie kawiarni. Tak, by otoczenie Hali Wola i bazaru było przyjaźniejsze dla mieszkańców i klientów.

W innych dzielnicach się udało

SARP wytypował do programu Warszawskie Centra Lokalne 32 lokalizacje, z których dziesięć uznano za priorytety - wśród nich centrum Falenicy, w którym działa popularny bazar. Po kilku miesiącach konsultacji z mieszkańcami i kupcami powstała koncepcja przebudowy bazaru, budowy bibliotek i kilku skwerów z siłownią plenerową i placem zabaw. Rada Warszawy przeznaczyła na te cele 14 mln zł. Jak będzie na Jelonkach?

- Wziąłem na siebie rolę pilotowania tego projektu - mówił na spotkaniu informacyjnym 16 maja burmistrz Michał Grodzki. - Nasza dzielnica zdecydowanie ma problem z brakiem przyjaznych miejsc, będących lokalnymi centrami, ale okolica Hali Wola ma wielki potencjał. To miejsce, w którym zawsze najlepiej zbiera się podpisy - zażartował.

- Chętnie zobaczyłabym zadaszenie bazaru albo kilkupoziomowy garaż za Halą, dzięki któremu odzyskalibyśmy miejsce dla pieszych od frontu - komentowała radna Hanna Głowacka. - Zdecydowanie warto poprawić jakość zielni. Myślę, że dobrym podkreśleniem pozytywnych zmian mogłaby być zmiana nazwy hali na "Hala Jelonki" lub "Hala Człuchowska".

Dr Katarzyna Sadowy z SARP zwróciła uwagę, że przechodzenie zarówno przez Powstańców Śląskich, jak i Człuchowską trwa dziś zbyt długo i wiąże się z ryzykiem potrącenia. Przypomniała też, że ideą "centrów lokalnych" jest m.in. odzyskiwanie miejsca dla pieszych, dzięki którym toczy się miejskie życie.

W skład zespołu pracującego nad remontem okolicy Hali Wola wejdą mieszkańcy, urzędnicy, radni, architekci z SARP i przedstawiciele spółki Hala Wola. Koncepcja nowego centrum Jelonek powinna być gotowa w październiku.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

"Hala forever"

Hala na rogu Człuchowskiej i Powstańców Śląskich powstała 37 lat temu jako jedna z głównych warszawskich placówek WSS "Społem". W ostatnich latach komunizmu uchodziła za jeden z najlepiej zaopatrzonych sklepów w mieście, ściągając klientów z całej Warszawy i szybko stając się centralnym punktem Jelonek. Strzałem w dziesiątkę okazało się być wygospodarowanie stoisk dla osobnych firm, takich jak Hortex czy PPH Centrala Rybna - w ówczesnej Polsce było to rozwiązanie bardzo nowatorskie. W latach 90. w Hali wprowadzono samoobsługę, otwarto nowe punkty handlowe i stoiska oraz przebudowano pierwsze piętro. Obecnie budynek jest własnością prywatnej spółki, która od kilku lat prowadzi także sklep w Piastowie.

(dg)

.
 

REKLAMA

Komentarze (10)

# Klient

18.05.2017 19:03

Najpierw niech się zajmą świeżością produktów. Średnio Co drugi dzień chodzę z reklamacja bo coś jest przeterminowane....

# waw222

18.05.2017 20:46

@Klient: często robię zakupy w hali od ponad 30 lat, na te 30 lat tylko raz zareklamowałem buty gdzie zwrócono mi kasę, ze świeżością spożywki nigdy nie miałem problemów. Może chodzi Ci o TeśCiO, tam padliną wali już 10 metrów od wędlin.

# Emerytka

18.05.2017 21:24

Niestety w Hali Wola ekspedientki nagminnie przekładają plasterkowane wędliny lub żółte sery. Wielokrotnie sprzedano mi starą wędlinę zasłoniętą od góry świeżo ukrojonymi plastrami.

REKLAMA

# nhgandu

19.05.2017 19:12

widzę i czuję w wypowiedziach kilent oraz emerytka jeb.. developerow odp.. się od Hali Wola ona była jest i będzie i nie będzie kolejnego blokowiska dla wieśniaków słoików !!

# Emerytka z Borowej Góry

20.05.2017 14:54

Młody człowieku, masz widać kiepskie powonienie i jeszcze gorszą intuicję. Pozdrawiam.

# Rencistka

21.05.2017 15:56

#nhgandu, nie buracz!

REKLAMA

 eRDe

21.05.2017 22:31

Szkoda tylko, że zdjęcie nieaktualne. Hala Wola to dla mnie miejsce wyjątkowe, dobrze wpisujące się w tę część Bemowa.

# ewka

22.05.2017 12:16

zgadzam się z opinią emerytki również bardzo często panie na stoisku z wedlinami wkładają nie tylko nie świeże plasterki , ale również okrawki , a przecież płacimy za pełnowartościowy produkt a nie ścinki.Kupując szynkę Dziadunia za cenę ponad 56zł. mam prawo do pełnych plastrów a nie na 20dag dwa plastry i trzy ścinki z samego początku lub końca wędliny. pozdrawiam:)

# kornik

04.06.2017 14:17

Często widziałem przeterminowane jogurty. Zwracałem uwagę. Personel składa sie z omc emerytek ktore mają to gdzieś. Obok hali tzw Kinszasa. Alejka z sklepem rybnym i mięsnym to Algier Casablanka.

REKLAMA

# IZA

26.12.2017 19:29

Tiaaa, wszyscy Ci którzy chcą żeby ten barak czyli nasza kochana Hala dalej istniał w takiej formie nie zauważyli, że do kapuściano-cebulowych peryferii naszego osiedla zaczęła wkraczać cywilizacja. Zrozumiałe jest to, że PARTEROWY obiekt handlowy zajmujący tak DUŻY obszar gruntu jest nieekonomiczny. Zamiast pierdziec w fotel przy ogladaniu durnych seriali otwórzcie sobie googlemap, postawcie ludzika na ulicy jakiegoś cywilizowanego miasta i otwórzcie szeroko oczy. Jeśli jednak nie da Wam do nic do myślenia, spakujcie walizki i przeprowadźcie się na Mazury albo w Bieszczady, bo w mieście będzie Wam zawsze źle.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA