Jakość życia na Bemowie? "Stosunkowo nieźle"
10 kwietnia 2017
Urząd miasta wreszcie zabrał się za przygotowanie "Strategii Rozwoju Warszawy do 2030". To już najwyższy czas - w naszym mieście nadal obowiązuje "Strategia Rozwoju Miasta Stołecznego Warszawy do 2020 roku", uchwalona dwanaście lat temu, za czasów prezydenta m. st. Warszawy Lecha Kaczyńskiego. To był całkiem niezły dokument, ale dziś jest przestarzały i od kilku lat nie przystaje do potrzeb. Założenia nowej strategii są obecnie konsultowane na otwartych spotkaniach w dzielnicach. Na Bemowie takie spotkanie odbędzie się 12 kwietnia o godz. 18.00, w sali Bemowskiego Centrum Kultury.
Przeglądając materiały przygotowane w ramach prac nad strategią, jako mieszkaniec Bemowa najbardziej byłem zainteresowany podsumowaniem efektów dotychczas obowiązującej strategii. Taki dokument ("Ewaluacja mid-term strategii rozwoju m. st. Warszawy do 2020 r."), obejmujący lata 2005-2013, jest dostępny, w małym stopniu jednak analizuje działanie strategii w poszczególnych dzielnicach.
Pierwszym celem strategii z 2005 r. była "Poprawa jakości życia i bezpieczeństwa mieszkańców Warszawy", na którą składają się takie zagadnienia, jak oświata, kultura, sport i rekreacja, opieka zdrowotna, pomoc społeczna, bezpieczeństwo, budownictwo mieszkaniowe, środowisko przyrodnicze i komunikacja. Bemowo wyszło w tych dziedzinach stosunkowo nieźle, absorbując 6 z 96 zadań realizowanych w dzielnicach. Autorzy raportu nie zdradzili, jak zliczali zadania miejskie w poszczególnych dzielnicach, ale z zestawienia zadań wynika, że na pewno uwzględnili budowę mieszkań komunalnych na Pełczyńskiego, rewitalizację Fortów Bema, budowę trasy ekspresowej S8, zapewne także poszerzenie ul. Górczewskiej, budowę linii tramwajowej na ul. Powstańców i szkoły przy ul. Zachodzącego Słońca.
Drugi cel strategiczny ("Wzmocnienie poczucia tożsamości mieszkańców poprzez pielęgnowanie tradycji, rozwój kultury i pobudzanie aktywności społecznej") w ogóle nie został w raporcie rozbity na dzielnice, co poniekąd świadczy o stosunku władz miasta do poczucia tożsamości dzielnicowej i lokalnej aktywności. Z kolei, przy realizacji celu trzeciego ("Rozwijanie funkcji metropolitalnych wzmacniających pozycję Warszawy w wymiarze regionalnym, krajowym i europejskim") i czwartego ("Rozwój nowoczesnej gospodarki opartej na wiedzy i badaniach naukowych") Bemowo nie ma czego szukać, wiadomo: sypialnia...
W realizacji celu piątego ("Osiągnięcie w Warszawie trwałego ładu przestrzennego") nasza dzielnica wlecze się, a raczej jest wleczona w ogonie: spośród 103 "inwestycji/interwencji" na Bemowo przypadło tylko 3. Nikogo to chyba nie dziwi, zważywszy, że cel ten obejmuje takie dziedziny, jak uporządkowanie struktury przestrzennej, zorganizowanie lokalnych przestrzeni publicznych sprzyjających integracji społecznej i rewitalizację obszarów zdegradowanych.
Maciej Białecki
były wiceburmistrz Pragi Południe (2002-2004) i radny sejmiku mazowieckiego (2002-2006)