REKLAMA
Dziki w białołęcką odłownię włazić nie chcą. Lasy Miejskie twierdzą, że niepokoić zwierząt nie można, bo trwa okres ochronny. Strzelanie do dzików środkiem usypiającym jest z kolei mało efektywne. Jak się ich pozbyć?
Dwa numery wstecz "Echo" zamieściło tekst oparty na wypowiedzi matki dziecka z przedszkola na Porajów, gdzie od czerwca do października trwał remont stołówki. Jak się okazuje, sprawa remontu ma swój ciąg dalszy.
Najgorszy plac zabaw? Gdzie? Na Świderskiej. Centrum Komunikacji Społecznej miejskiego ratusza opracowało raport na temat stanu warszawskich placów zabaw. Raport jest niespójny, bo na Białołęce opisano zaledwie pięć placów, a na Targówku niemal wszystkie.
Radni Białołęki podczas grudniowej sesji będą opiniować projekt uchwały zmieniającej granice pierwszej strefy taxi na terenie naszej dzielnicy.
W artykule "Mieszkania dla wybrańców" ("Echo" z 7 listopada br.) znalazła się informacja o sposobie weryfikacji osób, którym przyznaje się mieszkania komunalne.
Gdyby Carrefour lub Auchan zaproponował zbudowanie na Marywilskiej nowoczesnego centrum handlowo-rozrywkowego z kinami i restauracjami, zapewne wszyscy klaskaliby w dłonie, bo Białołęka potrzebuje takiego obiektu.
Pięć organizacji społecznych Białołęki skierowało do władz miasta i dzielnicy oświadczenie wyrażające sprzeciw wobec budowy hal kupieckich na ul. Marywilskiej.
Atutowa 13 - najbardziej łaciaty blok na Białołęce. Jest własnością kolei, ale dwie trzecie mieszkańców jest już "na swoim" - wykupiła mieszkania, utworzyła wspólnoty i dba o swoją własność. Czy pozostała część to społeczny margines?
Podczas jednej z ostatnich sesji rady dzielnicy na pytanie radnego Marka Fronczaka o powód nadzwyczaj szybkiego znikania z urzędu dzielnicy prasy lokalnej, wiceburmistrz Piotr Smoczyński przyznał, że zarząd wydał polecenie usuwania "Echa Białołęckiego" z ratusza.
Od pewnego czasu "Echo" ma problemy z uzyskiwaniem informacji w urzędzie dzielnicy. Władze Białołęki walczą w ten sposób z naszą gazetą. Problem w tym, że postępując w ten sposób, przede wszystkim lekceważą mieszkańców, którzy do "Echa" zgłaszają się z prośbą o interwencję.
Osiedle na Książkowej nie należy do najstarszych na Białołęce. Tym bardziej dziwią doniesienia o usterkach, jakie doskwierają mieszkańcom tamtejszych bloków.
Biblioteka w stolicy nie ma toalety, nie ma bieżącej wody. Prowadzi zajęcia dla dzieci z przedszkola i młodszych klas szkoły podstawowej. Dziecko jak to dziecko - gdy poczuje pilną potrzebę, nie ma zmiłuj. I co wtedy?
"Wykonane zgodnie z zatwierdzonym projektem..." - taką oto sentencję mam okazję otrzymywać od miejskich instytucji jako odpowiedzi na swoje interwencje.
W ostatnim numerze "Echa" mój kolega, radny Bartłomiej Włodkowski pisał o problemach trzeciego sektora i - mam wrażenie - trochę nawoływał do pozarządowej rewolucji.
Trzecia edycja Dni Białołęki, współorganizowana przez radę programową BOK, adresowana jest w tym roku przede wszystkim do uczniów białołęckich szkół (i tych całkiem małych, i tych prawie dorosłych).
Dobiega końca tegoroczna edycja "Białołęckiej Akademii Kajakowej I i III Wieku". Projekt realizowany od trzech lat przez Fundację Ave we współpracy z wydziałem sportu dzielnicy cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem zarówno młodych, jak i starszych mieszkańców.
Od września ruszył nowy projekt Fundacji Ave. Dwa razy w miesiącu gimnazjaliści, licealiści i studenci mogą wziąć udział w bezpłatnych warsztatach dziennikarskich.
Kilkadziesiąt tysięcy rodzin na Białołęce zastanawia się dziś, czy w domowym budżecie starczy pieniędzy na przedszkole, angielski dla dziecka albo urlop zimowy.
Czy wesołe miasteczko może być powodem smutków? Jak się okazuje może - jeśli jest w pobliżu szkoły, a w niej właśnie trwają lekcje. Czyli dokładnie tak, jak w okolicach Szkoły Podstawowej nr 344 na Tarchominie.
Na posesję przy ul. Modlińskiej wdarło się stado ośmiu dzików. Do czasu przybycia łowczego straż miejska razem z właścicielem zabezpieczyli zwierzęta na posesji poprzez dokładne uzupełnienie braków w ogrodzeniu.
LINKI SPONSOROWANE