Zgodne z projektem, nic nie zmieniamy

	Autor jest radnym Białołęki (PO), rzecznikiem Stowarzy-szenia Integracji Stołecznej Komunikacji (SISKOM).

Nie ma znaczenia, czy sprawa jest do rozpatrzenia w ramach kompetencji dzielnicy, Zarządu Dróg Miejs-kich, czy Zarządu Transportu Miejskiego. W zależ-ności od interwencji zmienia się dalsza cześć odpo-wiedzi i tak np. w ten sposób nie można:

1. Zbudować w miejsce wydeptanej ścieżki przy ul. Światowida (okolice osiedla Buczynek) chodnika - zatwierdzony projekt budowlany go nie przewidywał i nie przewiduje.
2. Wytyczyć przejścia dla pieszych przy budyn-kach Strumykowa 40 pomiędzy dwiema częś-ciami parku - niedaleko (tzn. ok. 70 m) jest wyznaczone przejście, tylko mało kto z niego korzysta w przeciwieństwie do miejsca, gdzie tego przejścia brak.
3. Zmienić funkcjonalności pętli Marymont, z któ-rej zmuszeni jesteśmy korzystać w drodze do pracy i z pracy - przede wszystkim trawnik (obecnie rozdeptany) na drodze do stacji, którego nie powinno być w tym miejscu.

Przy okazji oględzin stacji Młociny i pętli przesiadkowej zauważyłem kilka manka-mentów do poprawy (opisywałem je w poprzednim numerze "Echa"). Czy w tym wypadku znów otrzymam odpowiedź, że: "... została wykonana zgodnie z zatwier-dzonym projektem budowlanym..."? Czas pokaże.

Aż boje się pomyśleć, jakie jeszcze niedogodności dla mieszkańców mogą zostać zbudowane "zgodnie z zatwierdzonym projektem".

Wojciech Tumasz
www.radny.com.pl, wojtum@gazeta.pl