Nie od razu biletomat zbudowano. Jak to z biletami było?
18 listopada 2020
Wsiadamy do pociągu, kupujemy bilet przez telefon albo w biletomacie, płacąc kartą. Nie zawsze było tak łatwo.
Jedną z najważniejszych zmian, jakie zaszły w warszawskiej komunikacji miejskiej od kiedy na tory wyruszyła Szybka Kolej Miejska, było wprowadzenie wspólnego biletu ZTM-KM-WKD. Pod względem taryfy i wygody w 2005 roku byliśmy w zupełnie innym świecie. Nikt wówczas nie myślał o możliwości kupienia biletu za pomocą aplikacji na smartfona, ani tym bardziej kodowaniu go na legitymacji studenckiej.
15 lat SKM. Aż trudno uwierzyć...
Podczas pierwszych kursów pasażerów SKM woziły legendarne lub - jak kto woli - niesławne pociągi typu EN57.
Pretekstem do wprowadzenia nowości i udogodnień był nie tylko postęp technologiczny, ale także... katastrofy budowlane.
Wspólny bilet na ratunek
Prace nad wspólnym biletem rozpoczęły się za sprawą kawałka betonu, który w styczniu 2002 roku odpadł z wiaduktu Al. Jerozolimskich nad torami WKD. Estakadę trzeba było zamknąć, co spowodowało gigantyczne utrudnienia w całej południowo-zachodniej Warszawie. Aby ułatwić mieszkańcom codzienne dojazdy, warszawski ratusz porozumiał się z Przewozami Regionalnymi, które w zamian za regularne dofinansowanie od samorządu, zaczęły zabierać do pociągów posiadaczy biletów miesięcznych i kwartalnych ZTM.
W 2003 roku umowa wygasła, ale idea pozostała. W 2008 roku wspólny bilet powrócił na dobre, na mocy umowy z Kolejami Mazowieckimi. Dziś z długookresowym biletem ZTM na terenie Warszawy możemy korzystać także z pociągów WKD, a w pociągach lotniskowych KM ważne są nawet 20-minutowe i 75-minutowe kartoniki (trzeba jednak pamiętać o skasowaniu ich na stacji lub u kierownika - w pociągach KM nie ma kasowników ZTM).
Jest coraz wygodniej
Coraz ciekawsza oferta szła w parze z systematycznym rozwijaniem kanałów sprzedaży biletów. Wielu pasażerów wciąż nie wie, że warszawską kartę miejską można doładować przez internet. Wystarczy wypełnić dane na stronie wtp.waw.pl, zrobić przelew i zakodować kartę w jednym ze wskazanych biletomatów. Z kolei bilety 40-minutowe, 75-minutowe, dobowe, weekendowe i trzydniowe kupimy za pomocą smartfona. Tę niezwykle przydatną funkcję oferuje dziś siedem aplikacji: Jak Dojadę, moBilet, mPay, SkyCash, zBiletem.pl, Mint Mobile oraz GoPay. Jeśli to wciąż za mało, możemy kupić bilet na pokładzie pociągów SKM.
- Przed Euro 2012 wszystkie nasze pociągi zostały wyposażone w automaty, w których każdy mógł samodzielnie kupić bilet na przejazd - wspomina Monika Szczęsna-Pazio, od 2005 roku pracująca jako kierownik pociągu SKM. - Tak jest do tej pory, z tą różnicą, że w 2018 roku wszystkie urządzenia zostały wymienione na nowe, obsługujące wyłącznie płatności bezgotówkowe. Są one praktycznie bezawaryjne i można w nich także doładować bilety okresowe na karcie miejskiej.
(dg)
.