REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Choszczówka śpi na bombach

  26 maja 2006

Pięć lat temu w lasach Choszczówki miała miejsce akcja czyszczenia ich z niewypałów i innych pozostałości po II wojnie światowej. Dokładnie tu miała miejsce wielka bitwa wojsk radzieckich i niemieckich. Żelastwa jest wciąż dużo, choć w 2001 roku znaleziono i zabezpieczono 250 kg groźnych pamiątek z roku 1944.

REKLAMA

Lasy Choszczówki były rejonem koncentracji oddziałów niemieckich. W sierpniu 1944 roku podczas zaciętych walk, ziemia została naszpikowana pociskami artyle-ryjskimi, granatami moździerzowymi, minami przeciwpiechotnymi, przeciwczołgo-wymi i innymi. Do dziś w lesie łatwo rozpoznać okopy, a wojenne pamiątki co i raz wypłukują deszcze.

- Strach puścić do lasu psa, a co dopiero dzieci - żali się nowa mieszkanka Choszczówki. - Nie miałam pojęcia, że tu tak jest. Ostatnio ktoś wykopał bombę na placu budowy. Gdybym wcześniej o tym wiedziała, to zbudowałabym dom gdzie indziej.

Mieszkańcy chcieliby, aby raz jeszcze saperzy porządnie przeczesali las. Na-rzekają też, że zgłoszenie niebezpiecznego znaleziska w lesie wiąże się dla nich z samymi kłopotami. - Nie dość, że czekałem na policję dwie godziny, to jeszcze mieli mnie za piromana - pisze internauta na forum "Echa". - Tydzień później dostałem wezwanie na komendę w celu wyjaśnienia, w jaki sposób natknąłem się na pociski! Więcej nic nie zgłoszę!

Inny internauta pisze, że stracił 7 godzin po zgłoszeniu niewypału i jeszcze usłyszał pretensje, że takimi sprawami nie należy zawracać głowy innym służbom, tylko od razu zawiadamiać saperów z Modlina.

Miesiąc temu napisaliśmy w "Echu" o pocisku znalezionym na prywatnej działce w Choszczówce. Temat wywołał spore emocje wśród jej mieszkańców. Specjaliści oceniają, że takich wojennych pamiątek jest jeszcze pełno w tym rejonie. - Mogą tkwić wszędzie, nawet w wielokrotnie przekopywanych ogrodach - mówią. Przyz-nają, że należałoby jeszcze raz porządnie sprawdzić teren. Tego samego zdania są mieszkańcy. "Lasy w okolicach Białołęki Dworskiej i Choszczówki są pełne zar-dzewiałej broni i niewybuchów. Wielokrotnie natykałem się na leżące luzem pociski, granaty i inne świństwa. Apeluję do władz o zorganizowanie jakiejś akcji mającej na celu uprzątniecie tego syfu! Tu chodzi o nasze zdrowie i życie!" - pisze nasz Czytelnik.

oko

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024