Mieszkańcy chcą więcej rond na Zielonej Białołęce
23 kwietnia 2024
Część kierowców ze wschodniej Białołęki uważa, że na wielu skrzyżowaniach powinny pojawić się ronda, które upłynniłyby ruch i zapewniły większe bezpieczeństwo. O które lokalizacje chodzi i czy takie inwestycje mają szansę na realizację w najbliższym czasie?
- Na wniosek mieszkańców proszę o informacje na temat możliwości budowy skrzyżowań o ruchu okrężnym u zbiegu ulic: Juranda ze Spychowa i Ostródzkiej, Skarbka z Gór i Berensona, Skarbka z Gór i Jesiennych Liści - wylicza w swojej interpelacji skierowanej do władz dzielnicy radna Danuta Zaleska. Do tego typu skrzyżowań nikogo specjalnie nie trzeba przekonywać. Ich zalety są znane od dawna.
Wizyta w warszawskim zoo nie dla wszystkich? Sprawdźmy to!
Niektóre miejsca reklamują się jako dostępne dla wszystkich, a później okazuje się, że brakuje w nich toalet dla niepełnosprawnych, przewodników z językiem migowym czy udogodnień dla rodzin z małymi dziećmi. Sprawdźmy, jak to wygląda w warszawskim zoo.
Jest to: większe bezpieczeństwo, wyższa przepustowość, wymuszają redukcję prędkości rozpędzonych kierowców, dają też możliwość łatwego i bezpiecznego zawracania. W przeciwieństwie do sygnalizacji świetlnej - nie psują się.
Ronda niezgodne z miejscowym planem
Burmistrz dzielnicy odpowiedział radnej, że budowa rond w zaproponowanych lokalizacjach jest niezgodna z obowiązującymi planami zagospodarowania przestrzennego, jak również nie mieści się w obowiązujących liniach rozgraniczających tych ulic.
- Z uwagi na niewystarczające szerokości pasów drogowych wybudowanie rond wiązałoby się z wykorzystaniem terenów prywatnych przylegających do ulic, a ich realizacja możliwa byłaby jedynie w trybie tzw. specustawy drogowej. Decyzje o budowie dróg sprzeczne z planami podejmowane są jedynie w uzasadnionych przypadkach, po wykonaniu szczegółowej analizy ruchu - wyjaśnia Grzegorz Kuca.
Ronda możliwe
- Mając na uwadze trudne warunki ruchu na skrzyżowaniu ul. Juranda ze Spychowa z Ostródzką, w trakcie rozmów z deweloperem planującym inwestycje mieszkaniowe na obszarze osiedla Brzeziny (kwartał pomiędzy ulicami Ostródzką - Juranda ze Spychowa - Nowo-Kowalskiego), dzielnica zaleciła deweloperowi opracowanie analizy potoków ruchu na skrzyżowaniu, w celu ustalenia geometrii skrzyżowania niezbędnego dla prawidłowej obsługi komunikacyjnej tego rejonu. Szacowany koszt nabycia gruntu pod rondo to około 850 tys. zł - informuje burmistrz Kuca.
- Również przebudowa skrzyżowania ulicy Skarbka z Gór z ulicą Berensona wpłynęłaby pozytywnie na usprawnienie ruchu na przedmiotowym obszarze. Przybliżony koszt nabycia gruntów pod budowę to około 650 tys. zł - dodaje.
Rondo problematyczne
Najwięcej obaw burmistrza budzi możliwość oraz celowość budowy ronda na skrzyżowaniu ul. Jesiennych Liści ze Skarbka z Gór. Wymagałaby ona likwidacji znacznej liczby miejsc postojowych na przylegających posesjach, co niewątpliwie spowodowałoby "duże emocje społeczne". Dodatkowo, układ drogowy w tej okolicy może ulec przebudowie w ramach budowy linii tramwajowej na Zieloną Białołękę.
- Nadmienię, że w ramach poprawy istniejącego układu drogowego deweloper pod koniec ubiegłego roku przebudował skrzyżowanie, nadając mu odpowiednie spadki - dodaje Grzegorz Kuca.
DB
.