Linia lotniskowa jest bardzo potrzebna!
10 października 2012
W ostatnim czasie w mediach pojawiły się głosy na temat bezsensowności uruchomienia linii SKM jeżdżącej do lotniska Chopina. Mieszkańcy Białołęki są oburzeni - ten pociąg jeździ stanowczo za rzadko, a pomysł jego likwidacji jest absolutnie nie do przyjęcia! - argumentują.
- Cała sprawa zaczęła się od artykułu młodego dziennikarza, który chciał chyba zwrócić na siebie uwagę i napisał wiele bzdur o tym, że pociągi na lotnisko jeżdżą puste. Niewielu pasażerów dojeżdża na sam terminal, ale pociągami w tym kierunku chętnie jeżdżą osoby pracujące na lotnisku, na którym jest zatrudnionych w sumie kilka tysięcy osób. Składy na lotnisko - zarówno SKM i KM z naszego kierunku (Legionowo, Modlin), jak i z kierunku Sulejówka - są przepełnione na wszystkich przystankach - aż do Służewca, gdzie wsiadają i wysiadają setki ludzi pracujący w okolicznych biznes parkach. Jeżdżę i widzę. Oczywiście jest różnie w różnych godzinach. Najpełniej jest w szczycie, ale pociag z założenia ma dowozić też pasażerów na lotnisko o różnych porach. Tylko trzeba te połączenia na lotnisko rozreklamować. Perony są trochę oddalone od terminala lotniskowego i trzeba je dobrze i zachęcająco oznaczyć - ocenia Krzysztof Cieślak ze stowarzyszenia Nasza Choszczówka.
Cieślak nie kryje oburzenia, że już po trzech miesiącach funkcjonowania zaczęło się mówić o możliwości likwidacji kolejki. Podkreśla, że na lotnisku Heathrow w Londynie linia metra Piccadily Line też nie jest oblegana, ale nikt tam nie myśli o ograniczeniach w jej kursowaniu.
- Jeszcze ludzie na dobre nie przyzwyczaili się do pociągów, jeszcze nie przesiedli się - jak we wszystkich wielkich aglomeracjach europejskich - z samochodów do pociągów, a już chce się ich przymusić do ponownego jeżdżenia po Warszawie w korkach samochodem i autobusem - mówi działacz stowarzyszenia.
Będzie ankieta
W październiku "Nasza Choszczówka" chce przeprowadzić ankietę na temat częstotliwości kursowania SKM i KM (wszystkich linii przejeżdżających przez Choszczówkę), potrzeb mieszkańców Choszczówki i okolicznych osiedli.
- Generalnie już teraz mieszkańcy narzekają na to, że pociągi SKM S3 w kierunku lotniska, czyli jednocześnie w kierunku Pragi, Śródmieścia, Ochoty, Służewca, kursują za rzadko (w szczycie co godzinę a poza szczytem co dwie).
ZTM: nie mamy takich planów
Tymczasem Zarząd Transportu Miejskiego dementuje informacje, jakoby planowane było zlikwidowanie linii. - Połączenie zostało uruchomione niecałe cztery miesiące temu. To zdecydowanie zbyt krótki czas na ocenę tego, czy to przedsięwzięcie jest sukcesem, czy nim nie jest - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej ZTM.
Nie zatrzymają się w Choszczówce
Mieszkańcy nie mają wątpliwości, że pociągi są bardzo potrzebne i jest ich zdecydowanie za mało. - One służą przede wszystkim miastu i aglomeracji, a lotniskom przy okazji - mówią. Pasażerowie z Choszczówki nie zamierzają odpuścić walki o zatrzymywanie się składów KM przy ich peronach. Niestety, kolejarze też są w tej sprawie wciąż niereformowalni i nic nie wskazuje na to, że linie lotniskowe zatrzymają się w Choszczówce.
- Głównym założeniem uruchomienia pociągów "lotniskowych" jest szybki dojazd pasażerów korzystających z lotniska w Modlinie do centrum Warszawy, a także dotarcie na ewentualną przesiadkę na samolot do Lotniska Chopina. Nie jest planowane ich zatrzymywanie w Choszczówce w przyszłym rozkładzie jazdy - tłumaczy Katarzyna Łukasik z Kolei Mazowieckich.
- Zatrzymanie się w Choszczówce oznacza dwie minuty różnicy, więc argument o szybkim dojeździe z Modlina jest łatwo obalić. Nie mówiąc już o tym, że tych pasażerów Modlina jest znacznie mniej niż na peronie w Choszczówce - mówi pan Jan spotkany na stacji.
- Obliczyłam, że w ciągu dnia w kierunku centrum Warszawy mieszkańcy Choszczówki mają do dyspozycji 67 połączeń (S3, S9 oraz KM). Jest to jedna z lepszych ofert przewozowych w porównaniu z pozostałymi liniami w obrębie Warszawy. Pragnę podkreślić, że w okresie ostatnich dwóch miesięcy (sierpień, wrzesień) do naszej spółki nie wpłynęła żadna skarga dotycząca niezatrzymywania się pociągów "lotniskowych" na stacji Warszawa Choszczówka - mówi Łukasik.
Mieszkańcy Choszczówki uruchomili profil na Facebooku. "Mamy dosyć pomijania Choszczówki w instytucjach odpowiedzialnych za komunikację zbiorową. Czarę goryczy przepełniły działania kolejarzy" - napisali w informacji o sobie. Każdy, kto polubi stronę, podpisuje się pod wnioskiem o zatrzymywanie się pociagów KM w Choszczówce.
Anna Sadowska