Linia kolejowa tuż obok kościoła na Klasyków? Kolejarze ogłosili konsultacje
22 listopada 2020
Tory odbijają na lewo przed stacją Płudy, tną las przy Krokwi na pół i między przedszkolem a kościołem przecinają Klasyków, potem znów tną las, przebiegają bardzo blisko zabudowań jednorodzinnych i domu opieki na Czeremchowej - to jeden z przedstawionych przez PKP PLK wariantów inwestycji.
- W związku z opracowywaniem na potrzeby PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. dokumentacji pt.: "Zwiększenie przepustowości na odcinku Warszawa Wschodnia - Nasielsk (Kątne/Świercze)" prowadzimy konsultacje społeczne dotyczące projektu - czytamy na stronie databout.pl, należącej do firmy projektowej.
Fikcja konsultacji
Kolejarze wyraźnie nie chcą rozgłosu. Nie ma ogłoszeń konsultacji w prasie ani w mediach społecznościowych. Zawiadomione zostały jedynie władze Białołęki. Pod pretekstem epidemii uda im się prawdopodobnie uniknąć jakiejkolwiek rozmowy z mieszkańcami. Dlaczego nie zaplanowano spotkań nawet w trybie online? Materiały na stronie databout.pl są fatalnie przygotowane dla przeciętnego użytkownika internetu. Zainteresowani mogą ściągnąć (lub spróbować ściągnąć, bo pliki są ogromne) niezbyt wyraźne, 50-megabajtowe mapy (na których nie podpisano nawet nazw ulic), wypełnić ankietę w pliku doc i odesłać ją mailem lub... tradycyjną pocztą. Nie ma nawet przejrzystej, wygodnej ankiety gotowej do wypełnienia online. Zarówno mieszkańców Białołęki, jak i Żoliborza, prosi się o zaznaczenie jako miejsca zamieszkania Warszawy, choć zgłaszane przez nich problemy będą skrajnie różne. Najbardziej przejrzysta jest 21-stronicowa prezentacja, ale po jej lekturze mamy więcej pytań, niż odpowiedzi.
Cztery tory przez Białołękę
Planowana przez PKP PLK inwestycja jest ogromna. Głównym jej zadaniem będzie budowa dodatkowych torów, umożliwiających pełne oddzielenie SKM i Kolei Mazowieckich od pociągów dalekobieżnych, które na wybranych odcinkach mają osiągać 250 km/h. Między Dworcem Wschodnim a stacją Praga torów ma być sześć, a na odcinku białołęckim - cztery.
Przez Płudy, Dąbrówkę i... park w Jabłonnie
PKP PLK proponuje trzy warianty. Najwięcej kontrowersji wzbudzi trzeci, w którym tory mają odbić w lewo kilkaset metrów przed przystankiem Płudy, biec tuż obok kościoła na Klasyków, a następnie przez las, za Mehoffera bardzo blisko domów jednorodzinnych i domu opieki na Czeremchowej. Potem w stronę Czajki, wzdłuż oczyszczalni i dalej prosto. Tory przetną Modlińską tuż przed obwodnicą Jabłonny, by następnie przejechać w pobliżu wału wiślanego przez... park pałacu w Jabłonnie.
Choć obiektywnie oceniając, wariant trzeci przebiega dość daleko od osiedli, to jego ogromną wadą jest poszatkowanie lasów, z których na co dzień korzystają tysiące mieszkańców.
- Taki przebieg linii jest nieakceptowalny i w moim przekonaniu absolutnie nierealistyczny z powodów społecznych - mówi radny Waldemar Kamiński, przewodniczący dzielnicowej komisji ochrony środowiska.
Pozostałe dwa warianty są dla mieszkańców Białołęki w zasadzie obojętne, bo przebiegają na naszym terenie wzdłuż obecnej linii kolejowej. Oba wzbudzą jednak żywe zainteresowanie i kontrowersje w Legionowie i innych miejscowościach wzdłuż planowanych tras.
Uwagi można zgłaszać do 18 grudnia.
(dg, oko)