Park Bródnowski: toalet brak, bo nie zarabiają
17 grudnia 2012 › inwestycje
Potrzeba jest matką wynalazków, ale za potrzebą przede wszystkim trzeba chodzić. A załatwiać te sprawy w śmierdzących, plastikowych toi-toikach to często prawdziwa mordęga. - W parku Bródnowskim przydałaby się toaleta stacjonarna, z prawdziwego zdarzenia, sprzątana na bieżąco i czysta - zgłaszają mieszkańcy. - Nic z tego, toalety na siebie nie zarabiają - odpowiada burmistrz Grzegorz Zawistowski.