GKP wycofa się z III ligi? Klub stracił sponsora
23 października 2014
GKP Targówek stracił sponsora strategicznego drużyny seniorów i - o ile nie dostanie pomocy z urzędu dzielnicy - z końcem rundy jesiennej wycofa się z rozgrywek III ligi. - Jak nie znajdziemy nikogo nowego, a pewnie nie znajdziemy, to się wycofujemy - mówi wieloletni prezes klubu Zbigniew Bucoń.
SKOK Wołomin wycofał się ze sponsorowania ze względu na swoją trudną sytuację. Wycofał się także ze wspierania Polonii Warszawa, w niewielkim stopniu łoży jeszcze na piłkarzy i koszykarzy rodzimego Huraganu Wołomin, ale też nie wiadomo jak długo. Dla GKP Targówek ten cios być może śmiertelny.
- Zwracamy się z dramatycznym apelem o pomoc w ratowaniu naszego klubu. GKP Targówek to klub o wieloletniej tradycji, wychowujący i dający konstruktywne zajęcie kolejnym pokoleniom mieszkańców Targówka - przekonuje.
- W Warszawie prawobrzeżnej nie ma zespołu seniorów o tak wysokim poziomie sportowym, który równocześnie jest magnesem i szansą na sportowy rozwój dla dzieci i młodzieży. Obecnie w GKP Targówek trenuje ok. 130 młodych adeptów futbolu i jest szansa na kolejny etap dynamicznego rozwoju naszego klubu - mówi prezes. Po ostatnich zawirowaniach związanych z założeniem przez kilku nieodpowiedzialnych trenerów własnego zespołu i wyprowadzeniu dzieci do innego "tworu" sytuację udało się opanować i ustabilizować. Obecnie w GKP Targówek trenuje ok. 130 młodych adeptów futbolu i jest szansa na kolejny etap dynamicznego rozwoju naszego klubu - dodaje.
Mirosław Papież mówi bez ogródek: bez pomocy władz dzielnicy lub innych podmiotów trzecioligowa drużyna zostanie rozwiązana.
Burmistrz Grzegorz Zawistowski wielokrotnie deklarował wsparcie dla klubu, aktywnie uczestnicząc w rozmowach z władzami miasta. Teraz przyszedł czas próby. Czy GKP może liczyć na realną pomoc urzędu z Kondratowicza? Władze dzielnicy postawiły jednak warunek, że najpierw klub musi zapłacić 100 tys. zł zaległego podatku i dopiero wtedy można rozmawiać. - Wszystko zmierza w wiadomym kierunku - mówi Zbigniew Bucoń.
mac