Niebezpieczny Słodowiec: przebudowa potrwa do 2015 roku
3 września 2013
Na początku września poznamy chętnych do przebudowy bielańskiego serka. Już niebawem na skrzyżowaniu ulic Sacharowa i Żeromskiego oraz Sacharowa i Kasprowicza powstaną ronda, a tymczasem lokalny radny apeluje o światła na newralgicznym skrzyżowaniu.
- Kierowcy jadący z podporządkowanych uliczek notorycznie wymuszają pierwszeństwo. Ich beztroskie zachowanie stanowi zagrożenie także dla pieszych! Nie jest to bezpieczne miejsce - mówi pan Janusz, kierowca spotkany przy skrzyżowaniu. - Do kolizji dochodzi praktycznie co kilka dni. Radny proponuje światła? Teoretycznie poprawią bezpieczeństwo, ale jednocześnie spowolnią ruch samochodów - zauważa. Podobnego zdania jest drugi spotkany przez nas kierowca. - Uważam, że jest tutaj dużo świateł, czy jest sens dodawać kolejne? A może kamerę zainstalować? Latem wypadków jest mniej, ale zimą ciągle słyszało się jakieś stłuczki.
- Tak bardzo niebezpiecznie nie jest. Od stycznia do czerwca tego roku na skrzyżowaniu ulic Duracza - Żeromskiego odnotowano pięć kolizji - informuje Kinga Dmowska z Komendy Stołecznej Policji.
Serek dojrzewa powoli
Tymczasem wiadomo, że plany przebudowy bielańskiego "serka" - czyli okolicy metra Słodowiec, są już mocno zaawansowane. W omawianym miejscu ma powstać rondo, które powinno poprawić bezpieczeństwo. Do czasu jego wybudowania żadne zmiany nie będą wprowadzone. Pierwszy etap inwestycji ma polegać na likwidacji fragmentu jezdni Kasprowicza i przedłużeniu ul. Sacharowa do Marymonckiej oraz wybudowaniu dwóch rond - na skrzyżowaniu ulic Kasprowicza i Sacharowa oraz Żeromskiego i Sacharowa. Ulica Sacharowa na całej długości będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu. Dwujezdniowa będzie także Żeromskiego na odcinku od Marymonckiej do Sacharowa. Powstaną nowe chodniki i ścieżki rowerowe oraz miejsca do parkowania rowerów zlokalizowane przy stacji metra Słodowiec.
Obecnie trwa postępowanie przetargowe do pierwszego etapu inwestycji. Termin otwarcia ofert wyznaczono na 2 września. Budowa potrwa 10 miesięcy od czasu podpisania umowy z wykonawcą. Dokładny koszt, ani termin rozpoczęcia budowy nie są na razie znane.
Drugi etap planowanej inwestycji to przebudowa fragmentu Marymonckiej od Żeromskiego do Smoleńskiego. Będzie on realizowany po wybudowaniu przez MPWiK kolektora wzdłuż ul. Marymonckiej. - Na pierwszy etap (zaplanowany na lata 2013 i 2014) zarezerwowano ok. 15 mln zł, na drugi (wykonanie w 2015 r.) - ok. 5 mln zł - informuje Małgorzata Gajewska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, który odpowiada za przebudowę "serka".
kz, ms
A co mówią mieszkańcy?
Pani Maria
Pani Maria
- Uważam to miejsce za bardzo niebezpieczne. Co prawda ja nie mam samochodu, ale często przechodzę przez pasy. Oceniam pomysł ze światłami na bardzo dobry.Pani Anna
Pani Anna - To niebezpieczne miejsce, non stop tylko się słyszy "łup łup", jak się zderzają samochody. Ciągle wypadki, nawet śmiertelne się zdarzają. Światła tak, jak najbardziej to dobry pomysł, już parę lat temu powinni je byli zrobić.