Co dalej z Serkiem?

Przestrzeń nad stacją metra Słodowiec, znana jako Serek Bielański, to potencjalnie jeden z najlepszych terenów inwestycyjnych w Polsce. Potencjalnie, bo obowiązujący od trzynastu lat plan zagospodarowania przestrzennego jest niemożliwy do wykonania. Działek pod inwestycję nie da się wciąż sprzedać, bo polskie prawo nie przewiduje warstwowej własności gruntów, co oznacza, że potencjalny inwestor stałby się właścicielem... fragmentu tunelu metra. Dlatego Rada Warszawy zdecydowała, że potrzebny jest nowy plan. We wrześniu ubiegłego roku mieszkańcy Bielan składali swoje uwagi i propozycje.

- Z uwagi na to, że wnioski należało składać bezpośrednio do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu m.st. Warszawy, nie znamy ich liczby ani treści - informuje Małgorzata Kink, rzeczniczka urzędu dzielnicy. Czyli burmistrz dzielnicy nie jest na bieżąco informowany o pracach nad być może najważniejszym planem w naszej dzielnicy?

Z nami BAiPP też nie chce na razie rozmawiać o planie, który jest właśnie w trakcie opracowywania. Z jego projektem mieszkańcy zapoznają się dopiero po upublicznieniu, którego termin nie jest jeszcze znany. Biorąc pod uwagę, że w Warszawie praca nad niektórymi planami miejscowymi trwa nawet po kilkanaście lat - lepiej nie mieć nadziei, że nastąpi to szybko.

Dominik Gadomski