Lotnisko w Modlinie nie będzie uciążliwe?
22 kwietnia 2011
Tak przynajmniej twierdzą urzędnicy. Budowa lotniska w Modlinie ruszyła pełną parą - będzie gotowe na początku przyszłego roku.
Boją się hałasu
Właśnie dlatego mieszkańcy są pełni obaw. - Boimy się, że gdy lotnisko w Modlinie zacznie działać, to hałas związany z samolotami, które będą podchodzić do lądowania albo startować w dzień i w nocy, stanie się nie do zniesienia - mówi pan Piotr.Mieszkańcy boją się utraty wartości swoich nieruchomości. - Decydując się na zakup domu, braliśmy pod uwagę właśnie to, że panuje tu cisza i spokój. Teraz może być różnie. Nie chcemy mieć samolotów nad głowami - dodaje pani Dagma-ra.
Nie ma się czego bać
Władze portu lotniczego uspokajają. - Mieszkańcy Legionowa mogą spać spokojnie. Lotnisko w Modlinie nie będzie powodowało dla nich żadnych uciążliwości - mówi Edyta Mikołajczyk z Mazowieckiego Portu Lotniczego WarszawaModlin sp. z o.o. Zapewnia, że korytarze podejścia do lotniska, jak i startów, nie będą przebiegały nad terenami zabudowanymi. - Jeśli mieszkańcom Legionowa nie przeszkadzały samoloty wojskowe za czasów, gdy działało tu wojsko, to tym bardziej nie będą im przeszkadzały maszyny cywilne, które emitują mniejszy hałas - dodaje Edyta Mikołajczyk.Wszystko zgodnie z planem
Prace przy budowie lotniska rozpoczęto w listopadzie ubiegłego roku. W marcu peł-ną parą ruszyła budowa terminalu. Opustoszałą dotąd przestrzeń zapełniły wysokie żurawie, dźwigi, koparki i inne ciężkie maszyny budowlane. Rozebrano już na-wierzchnię betonową lotniska, a obecnie trwają roboty przy budowie terminalu. Jeszcze przed wakacjami budynek ma być przykryty dachem, a jesienią będzie można rozpocząć jego wykańczanie.Obiekt będzie miał wysokość dwóch kondygnacji nadziemnych. Na parterze terminalu przewidziano głównie funkcje publiczne, w tym: poczekalnie, stanowiska odpraw i bagażownie. Na drugiej kondygnacji zaplanowano przede wszystkim pomieszczenia dla obsługi portu lotniczego, szatnie i pokoje socjalne dla personelu. Jak zapewnia Edyta Mikołajczyk, prace idą zgodnie z planem i w chwili obecnej nie ma żadnych opóźnień. - Port lotniczy powinien zacząć działać tak jak zaplanowano, czyli w pierwszej połowie 2012 roku - informuje.
Na lotnisko nieprędko koleją
Już teraz wiadomo, że będą kłopoty z dojazdem do nowego lotniska. Jeśli chodzi o infrastrukturę drogową, nie jest tragicznie. Lotnisko leży w bezpośrednim sąsiedztwie krajowej siódemki (trasy na Gdańsk), jednak nie wszyscy przecież będą tam dojeżdżać własnymi autami. W planach jest uruchomienie linii kolejowej łączącej stację Modlin z lotniskiem. Istniejący obecnie tor musi jednak zostać całkowicie przebudowany. - Jest to stara bocznica kolejowa używana kiedyś przez wojsko do celów transportowych. By mogły nią kursować pociągi dowożące pasażerów, trzeba będzie budować ją praktycznie od początku - mówi rzeczniczka portu lotniczego. Trzeba poszerzyć bocznicę, położyć nowe torowisko, podciągnąć trakcję elektryczną oraz wybudować stację i niezbędną infrastrukturę towarzy-szącą. Nie ma żadnych szans na uruchominie jej wraz z portem lotniczym.Prędzej autobusem
Do końca kwietnia ma być gotowy raport o oddziaływaniu trasy kolejowej na śro-dowisko, w lipcu - program funkcjonalnoużytkowy dla inwestycji. Do otwarcia po-została jeszcze długa droga. - Zgodnie z przyjętym harmonogramem przewidu-jemy, że prace projektowe zostaną rozpoczęte jeszcze w tym roku. Roboty budow-lane rozpoczną się w pierwszym kwartale 2012 r. - mówi Marta Milewska, rzecz-niczka urzędu marszałkowskiego. - W pierwszym okresie funkcjonowania lotniska zapewniona zostanie zatem komunikacja autobusowa pomiędzy terminalem lot-niczym, a stacją kolejową w Nowym Dworze Mazowieckim, bądź stacją w Modlinie - dodaje.Budowa ma być sfinansowana ze źródeł Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz budżetu województwa mazowieckiego.
Maciej Kamiński
W 2012
roku wystartuje lotnisko w Modlinie,
na początku bez linii kolejowej dowożącej pasażerów