REKLAMA
Policjanci z Bemowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ukradł alkohol. Kiedy próbował opuścił sklep, zareagował na to pracownik ochrony. Mężczyzna ugryzł go w rękę i próbował uciec.
Policjanci z Woli zatrzymali kobietę, która od pokrzywdzonego zażądała pieniędzy, po czym wielokrotnie zadawała mu ciosy metalową pałką, bijąc go po całym ciele.
Strażnicy miejscy z Woli przyłapali kobietę na kradzieży... przęseł ogrodzenia. Kobieta upatrzyła sobie je na skwerze przy Jana Kazimierza na Odolanach.
Dwaj nastolatkowie próbowali ukraść samochód, ale skończyło się na ucieczce przed policją tramwajem.
W środę 30 marca wieczorem zakapturzony mężczyzna wysiadł z samochodu z torbą podróżną. Następnie podszedł do składu butli gazowych na stacji benzynowej przy Wolskiej, pozostawił torbę, wrócił do auta i odjechał.
Ukradł alkohol, szarpał się z ochroniarzem, po czym zabrał mu telefon. Niedługo potem wrócił i przeprosił. 45-latek i tak trafił do policyjnej celi.
Gdy nauczyciel odkrył w plecaku ucznia podejrzane przedmioty, do podstawówki na Muranowie wezwany został szkolny patrol straży miejskiej.
Funkcjonariusze referatu d/s kontroli środowiska straży miejskiej natknęli się na Woli na przypadek nielegalnego spalania odpadów.
Dozorczyni jednego z budynków przy Młynarskiej w Warszawie znalazła kartonowe pudełka, w których znajdowało się mnóstwo dokumentów pełnych danych osobowych. Sprawę zbada policja.
Wspólny patrol straży miejskiej i policji kontrolujący przed południem 11 lutego okolice bazaru na Kole zauważył mężczyznę z psem, który na widok radiowozu zaczął zachowywać się nerwowo. Po chwili wyszło na jaw, co było tego przyczyną.
Policja zatrzymała imigranta podejrzanego w głośnej sprawie z nocy 6/7 lutego. Mężczyźnie grozi osiem lat więzienia.
Mieszkanka Woli twierdzi, że w niedzielną noc 6/7 lutego została wywieziona na obrzeża Warszawy przez kierowcę-obcokrajowca. Policja wszczęła śledztwo.
Wolscy policjanci prowadzą postępowanie dotyczące oszustwa metodą "na policjanta". Kamery monitoringu utrwaliły wizerunek mężczyzny mogącego mieć związek z tym zdarzeniem.
Pięć lat więzienia grozi mężczyźnie, który po pijanemu postanowił wybrać się do znajomego z bronią białą w ręku.
Strażnicy miejscy, którzy 12 grudnia rozpoczynali poranną zmianę, otrzymali zgłoszenie o dziwnie zachowującej się, starszej kobiecie.
Zarzuty stalkingu, kierowania gróźb karalnych i ukrywania karty płatniczej usłyszał w komendzie na Woli 30-letni mężczyzna. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna od listopada uporczywie nękał pokrzywdzoną.
Policjanci z Targówka zatrzymali 44-latka, który ukrywał się przez dziewięć lat. Mężczyzna wrócił z Francji i wpadł w ręce kryminalnych podczas akcji przeprowadzonej na Woli.
Policjanci z wolskiej patrolówki zatrzymali kierującego fiatem. Okazało się, że 42-latek miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Ponadto posiadał dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Areszt na trzy miesiące zastosował sąd wobec mężczyzny, który na trasie Prymasa Tysiąclecia wyciągnął z pojazdu kobietę i odjechał jej samochodem.
Wolscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kierowanie gróźb karalnych. Miał on zaatakować dwie osoby i uszkodzić drzwi.
LINKI SPONSOROWANE