REKLAMA
Szklana tuba, a w niej pędzące samochody - science fiction? Nie, projekt modernizacji Trasy Toruńskiej.
Na skrzyżowaniu Wincentego, Budowlanej i Gilarskiej działa już system z magnetyczną detekcją pojazdów. O co chodzi? Zamontowane w asfalcie sensory pozwalają na sterowanie tam ruchem i rozładowanie korków.
Jest decyzja! Mostem Krasińskiego pojadą tramwaje. Do tej pory taką możliwość tylko rozważano. Teraz to już pewne.
Z pętli na Trockiej wiele osób jeździ z dziećmi do przychodni przy Niekłańskiej. Mają poważne kłopoty z dostaniem się z wózkami do autobusów. Linia 517 prawie nie ma pojazdów niskopodłogowych.
Przejazd Radzymińską w stronę centrum w godzinach porannych to wyzwanie dla najcierpliwszych. Każdy, kto musi z Zacisza, Targówka, Ząbek czy Marek dojechać do centrum Warszawy starannie omija tę ulicę.
Metro - nie wiadomo, ale Szybka Kolej Miejska już w roku 2011, o ile PKP PLK zbuduje do tego czasu tory na Okęcie.
Dlaczego rondo Żaba jest po remoncie tak zakorkowane? - kierowcy twierdzą, że to wina złej synchronizacji świateł. Czy sytuacja ulegnie zmianie?
- W rejonie bloków przy Orłowskiej 3, 5, 7 zbudowano uliczkę lokalną - dokonano słusznej zamiany starego asfaltu na nową kostkę, ale to nie rozwiązało żadnego z problemów osiedla!
Nie tak dawno pisaliśmy o planach modernizacji św. Wincentego. Przed wakacjami było zamieszanie z tą inwestycją. Najpierw była radość, że wreszcie. Zaraz potem smutek, bo władze stolicy gwałtownie poszukiwały pieniędzy na metro.
Kłopoty finansowe Warszawy, związane z niedawnym szukaniem pieniędzy na metro, dały do myślenia mieszkańcom Targówka i zielonej Białołęki. Zastanawiają się oni nad losem mostu Krasińskiego. Czy już są jakieś opóźnienia i czy w ogóle coś się posuwa w sprawie mostu? - pytają Czytelnicy "Echa".
Z opóźnieniem ruszył remont wiaduktu kolejowego nad ulicą Radzymińską. Podczas montażu nowej konstrukcji ruch na ulicy w okolicy wiaduktu będzie przeprowadzony jedną jezdnią - druga będzie zamknięta.
Wzdłuż ruchliwej Malborskiej do skrzyżowania ze Św. Wincentego na Bródnie nie ma nawet kawałka chodnika.
- To co się dzieje na bródnowskich ulicach jest jakimś horrorem. Mam wrażenie, że mieszkam w zagłębiu nauk jazdy. Na każdej ulicy, każdym skrzyżowaniu można spotkać po dwa, trzy samochody z literką "L".
Wielu mieszkańców Bródna od lat korzysta z pociągów dojeżdżając do centrum Warszawy. Niestety od kilku miesięcy przeżywają gehennę.
Jeszcze w maju tego roku chwaliliśmy przedsięwzięcie remontu ronda Żaba. Pisaliśmy wtedy o pierwszej na tę skalę w stolicy koordynacji drogowców, kolejarzy, tramwajarzy i ciepłowników.
Niejednokrotnie pisaliśmy już o problemie parkowania samochodów na terenie Bródna. Temat się nie kończy.
- Tak już kombinują z tą komunikacją na Bródnie, że nie można się połapać! - mówi Czytelniczka "Echa".
O potrzebie zbudowania przystanku w stronę centrum na ul. Św. Wincentego pisaliśmy przed wakacjami. Do tej pory oprócz chodnika prowadzącego z osiedla Zielone Zacisze do opisywanej ulicy nic się nie zmieniło. Przystanku nadal nie ma.
Wszystko wskazuje na to, że władze Warszawy postanowiły wycofać się z budowy mostu Krasińskiego, który miał łączyć naszą dzielnicę z Żoliborzem.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w tym także naszym (w poprzednim numerze "Echa"), ulica Wincentego raczej nie doczeka się w najbliższych latach poszerzenia. Powód? Miasto szuka oszczędności na budowę II linii metra metra i tnie wszystkie inne wydatki.
LINKI SPONSOROWANE