REKLAMA

Wawer

różne »

 

Wywiad miesiąca

  28 września 2007

Paweł Lech, lat 42, samorządowiec, od 1994 roku radny rad różnych szczebli, przedsiębiorca, radny rady Warszawy, przewodniczący komisji rewizyjnej, członek komisji zdrowia, sportu i rekreacji oraz ds. EURO 2012, żonaty, trzy córki.

REKLAMA

Jest Pan co prawda radnym wybranym do rady Warszawy z terenu Pragi Południe, ale jest Pan poprzez miejsce pracy związany z Wawrem?

- Tak, zostałem wybrany do Rady Warszawy przez mieszkańców Pragi Południe, gdzie mieszkałem od urodzenia. Jednak zawsze moje związki z Waw-rem były bardzo bliskie. Jeszcze gdy istniała "wielka Praga Południe", organizowałem w Wawrze zbiórki harcerskie, byłem Komendantem Hufca, który tuż przy Bronisława Czecha miał swoją siedzibę. Od 1998 roku prowadzę ze wspólnikiem drukarnię, natomiast od dwóch lat także mieszkam w Wawrze na stałe.

Dlaczego na siedzibę swojej firmy wybrał Pan Wawer?

- To jest naturalne, że gdy podejmuje się decyzję o miejscu swojej działal-ności, to szuka się go gdzieś w pobliżu. Ja oczywiście pomyślałem o Wawrze, który był mi dobrze znany. I udało się znaleźć dobrą lokalizację na inwestycję, którą tu zrealizowałem.

Co Pana skłoniło do zajęcia się działalnością samorządową?

- Właściwie od zawsze działałem społecznie, przede wszystkim w harcerstwie. Potem w naturalny sposób zaangażowałem się w bezpartyjnym Forum Mieszkańców Pragi Południe, z list którego zostałem w 1994 radnym dzielnicy Pragi Południe. Po-tem jeszcze sześć razy startowałem w wyborach do rad różnych szczebli i łącznie aż pięć razy warszawiacy mi zaufali. Oczywiście nie zawsze startowałem z I miejs-ca, a mimo to moi wyborcy mnie nie zawiedli. Dlatego czuję głęboką odpowiedzial-ność za to co robię w samorządzie i nie chciałbym ich zawieść.

Jakie sprawy uważa Pan za ważne dla Wawra, które z nich powinny być załatwione w pierwszej kolejności?

- Z perspektywy rady Warszawy wydaje mi się, a właściwie jestem pewny że trwająca kadencja przyniesie przełom inwestycyjny w Wawrze. Zaplanowane i już realizowane przedsięwzięcia powinny na trwale zmienić wygląd naszej dzielnicy.

Budowa basenu w pobliżu ulicy Kajki, wpisanie terenów sportowych pomiędzy Radością a Miedzeszynem na listę priorytetowych inwestycji związanych z przygo-towaniami do EURO 2012 w sposób diametralny polepszą, a właściwie stworzą bazę sportową w dzielnicy. Do tego należy jeszcze dodać wystąpienie władz dzielnicy o środki na budowę boisk sportowych w Marysinie Wawerskim z tzw. funduszy nor-weskich.

Rozpoczęta budowa kolektora W, który będzie zbierać nieczystości z terenu prawie całej dzielnicy pozwoli na stopniową likwidację szamb, zmorę całego Wawra. Trudno jest akceptować sytuację, gdy w dzielnicy stolicy państwa środkowoeuro-pejskiego tylko 7% gospodarstw domowych podłączonych jest do kanalizacji ście-kowej.

Za niezwykle ważne uważam polepszenie infrastruktury drogowej. Jako kluczo-we powinno być utwardzenie nawierzchni wszystkich dróg na terenie dzielnicy. Rozwiązanie jeszcze w tym roku problemu z przejazdem ulicą Kadetów w sposób zdecydowany polepszy komunikację z centrum miasta.

Natomiast nowe inwestycje drogowe, których zakończenie planowane jest do 2012 roku, takie jak przedłużenie ulicy Bora Komorowskiego do ulicy Żagańskiej z jednoczesną budową tunelu pod torami kolejowymi w Międzylesiu powinny defini-tywnie zlikwidować korki w tej części miasta.

Planowana budowa szpitala w okolicy ulicy Zwoleńskiej zapewni w pełni opiekę medyczną dla szybko rozwijającej się dzielnicy.

Jest Pan zwolennikiem przedłużenia ulicy Hermanowskiej wzdłuż torów kolejowych i połączenia jej z ulicą Patriotów?

- Uważam, że należy koordynować działania poszczególnych dzielnic Warszawy w zakresie inwestycji. Jednym z przykładów takiej potrzeby jest właśnie kwestia budowy ulicy Hermanowskiej. Władze Pragi Południe starają się o budowę przedłu-żenia ulicy Szaserów - ulicy Markowskiej do wiaduktu na Marsa. W planach przebu-dowy całości węzła drogowego ulicy Marsa jest to uwzględnione. Wydaje mi się, że błędem byłoby niewłączenie się w realizację tej inwestycji, aby umożliwić otwarcie nowego ciągu komunikacyjnego łączącego wzdłuż torów Wawer z Pragą Południe. Takie ulice jak Hermanowska bez twardej nawierzchni powinny jak najszybciej zniknąć z krajobrazu Warszawy.

W jakim kierunku według Pana powinna rozwijać się nasza dzielnica?

- Dla mnie oczywistym jest, że Wawer to zielone płuca stolicy. To dzielnica, która powinna zachować swój niepowtarzalny charakter, który zawdzięcza położe-niu wśród lasów, Uważam, że zachowanie niskiej zabudowy wśród dużych obszarów leśnych powinno być podstawowym założeniem przyjmowanych projektów planów zagospodarowania przestrzennego. Wzbogacenie o tereny rekreacyjno-sportowe, ścieżki rowerowe, utwardzenie nawierzchni wszystkich ulic pozwoli wzmacniać par-kowo-leśny charakter naszej dzielnicy, czego Państwu i sobie życzę.

Rozmawiał Andrzej Gzyło

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024