REKLAMA

Bemowo

społeczeństwo »

 

Pożegnaliśmy dwóch znanych polityków. "Wstyd mi za panią prezydent"

  7 czerwca 2016

alt='Pożegnaliśmy dwóch znanych polityków. "Wstyd mi za panią prezydent"'
źródło: Mateusz Opasiński / Wikimedia Commons

Czy Państwo wiedzą, że Bemowo jest jedyną dzielnicą Warszawy nie mającą żadnego cmentarza? Pozbawione cmentarzy jest jeszcze Śródmieście, ale w minionych stuleciach było ich tam kilkanaście, obecnie zlikwidowanych. Nawet trochę podobny do Bemowa Ursynów ma dwa: przy kościołach parafialnych w Pyrach i w Grabowie. Natomiast najstarszy bemowski kościół powstał na Boernerowie krótko przed wojną i jego parafianie nie zdążyli mieć takich potrzeb. Czyni nas to zdecydowanie najmłodszą dzielnicą Warszawy...

REKLAMA

Uświadomiłem to sobie, gdy usiadłem do pisania tego felietonu wkrótce po tym, jak w krótkim odstępie czasu uczestniczyłem w pogrzebach dwóch warszawskich samorządowców: Andrzeja Urbańskiego i Edmunda Ambroziaka. Andrzej Urbański był zastępcą prezydenta m.st. Warszawy w kadencji Lecha Kaczyńskiego, wcześniej i później pełnił wiele funkcji państwowych. Edmund Ambroziak przez dwie kadencje był radnym (gminy Warszawa-Centrum i powiatu warszawskiego), a w latach 1999-2002 starostą powiatu warszawskiego - organu administracji samorządowej, który istniał tylko cztery lata, a powstał w wyniku nieporozumień przy wprowadzaniu przez rząd Jerzego Buzka reformy administracji.

To były bardzo różne pogrzeby. Urbański miał ceremonię z asystą wojskową, z udziałem Prezydenta RP i wielu polityków z pierwszych stron gazet. Ambroziak, który po odejściu z urzędu starosty wycofał się z życia publicznego, miał pogrzeb skromny, z udziałem rodziny i współpracowników z samorządu sprzed kilkunastu lat.

Obie uroczystości miały jednak dwie cechy wspólne. Dwaj zmarli - nie wiem nawet, czy się znali, wywodzili się bowiem z różnych środowisk politycznych - posiadali umiejętność współpracy i rozmowy z ludźmi niezależnie od barw partyjnych. Na pogrzebie Urbańskiego stawili się szefowie urzędów, które sprawował, m.in. Ryszard Kalisz, pełniący przed nim funkcję szefa Kancelarii Prezydenta RP, byli także prezydenci Warszawy Marcin Święcicki i Paweł Piskorski, był także Jerzy Buzek, którego Urbański był doradcą. Oczywiście byli też politycy PiS, z którym był związany.

Na pogrzebie Ambroziaka byli obecni ówcześni radni z wszystkich klubów, koalicji i opozycji. To była inna epoka: bycie w opozycji miało znaczenie w momencie wyboru zarządu, natomiast później wszyscy radni zgodnie współpracowali dla dobra samorządu. Pamiętam na przykład, że - będąc radnym opozycyjnym - nie miałem problemu z uzyskaniem od starosty Ambroziaka środków na dokończenie budowy pomnika w Domu Pomocy Społecznej "Kombatant" przy ul. Sterniczej. Dziś, w epoce wojny PO-PiS, byłoby to chyba niemożliwie.

Drugą cechą wspólną obu pogrzebów było zignorowanie ich przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. To trochę wstyd, że pani prezydent, ani żaden z jej zastępców, nie mogli pofatygować się na ostatnie pożegnanie jednego z najbardziej znanych wiceprezydentów w historii miasta, ani ostatniego starosty warszawskiego, którego prezydent m.st. Warszawy jest prawnym następcą. Władze Warszawy na obu pogrzebach reprezentował tylko sekretarz miasta.

Maciej Białecki
były wiceburmistrz Pragi Południe (2002-2004) i radny sejmiku mazowieckiego (2002-2006)

 

REKLAMA

Komentarze (6)

# AntyPiSior 100%

07.06.2016 18:37, wpis modyfikowany 1 raz,ostatnio 08.06.2016 16:57

Urbański był zastępcą najgorszego prezydenta, jakiego powojenna Warszawa miała. Potem wziął go ze sobą do pałacu i do BBN, miał
jeszcze epizod w szefowaniu TVP. Fakt, od obecnego prezesa, niejakiego kurskiego, był mniej zły. Nie że lepszy, ale nie był tak
fatalny, jak obecny,

# Mentalista

08.06.2016 00:04

Swoje polityczne wywody to sobie ćwoku na fejsie prezentuj a nie tu.
Prezydenta ocenia historia a nie jakiś anonimowy palant.

# lol

08.06.2016 09:55

Przy różnych okazjach widywałem p. Urbańskiego, człowieka o wielkiej kulturze osobistej i niewątpliwym uroku. Tylko cały czas nie mogę zrozumieć jak on utrupił taki samograj jak Express Wieczorny?!

REKLAMA

# bemwaw

08.06.2016 16:40, wpis modyfikowany 1 raz,ostatnio 08.06.2016 16:58

#AntyPiSior 100% napisał(a) 07.06.2016 18:37
Urbański był zastępcą najgorszego prezydenta, jakiego powojenna Warszawa miała. Potem wziął go ze sobą do pałacu i do BBN, miał
jeszcze epizod w szefowaniu TVP. Fakt, od obecnego prezesa, niejakiego kurskiego, był mniej zły. Nie że lepszy, ale nie był tak
fatalny, jak obecny,
Jest tu jakiś moderator, żeby wykasować tego debila powyżej?

# BeMózg

08.06.2016 23:57

Miasto stołeczne Warszawa powinno odkupić sprywatyzowane pochopnie forty Blizne i Chrzanów, zrewitalizować je i w kazamatach urządzić cmentarze urnowe - kolumbaria. Dotychczasowi prywatni właściciele tych zrujnowanych zabytków nie mają pomysłu na ich zagospodarowanie i są na to zbyt ubodzy, a na zabudowanie ich osiedlami deweloperskimi zgody nie wyrazi konserwator zabytków. Dzięki takiemu przekształceniu fortów miasto uzyskałoby środki na konserwację tych zabytków, tym bardziej że połowa powierzchni fortów to wały, skarpy i fosy - obszary bezużyteczne a wymagające utrzymania.

# jeszcze POLAK

10.06.2016 07:13

do bemwaw;
ogłoszenia sekciarskie to w innym miejscu nam nie potrzeba na BEMOWIE dobrych zmian to działa na wsi ale nie w STOLICY.

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA