REKLAMA
Centrum Medyczne CMP zaprasza na zajęcia bezpłatnej szkoły rodzenia.
Nocna pomoc lekarska działa na Białołęce niespełna drugi miesiąc, a już na placówkę sypią się skargi: ludzi za dużo, pediatry brak, a i obsługa nie jest najmilsza.
Starszy człowiek słabnie na chodniku, ktoś przytomnie wzywa karetkę, a tłum gapiów przygląda się z zaciekawieniem. Zaczyna się oczekiwanie, bo nikt nie potrafi udzielić pierwszej pomocy. Znajomy widok? Cztery pierwsze minuty są w takiej sytuacji kluczowe i przesądzają niekiedy o życiu lub śmierci. W styczniu na Białołęce pojawi się niepowtarzalna szansa na uzupełnienie swoich braków.
W październiku radna Anna Majchrzak zapowiadała, że doprowadzi do powstania w dzielnicy punktu nocnej pomocy lekarskiej. Dopięła swego: na początku listopada przychodnia przy Milenijnej rozpoczęła przyjmowanie pacjentów po godzinie 18.00.
Raz w miesiącu w przedszkolu "Wiatr w Żagle" przy ulicy Siecznej 5 spotykają się rodzice maluchów dotkniętych autyzmem.
Większość ludzi słyszała o popularnym konflikcie serologicznym, natomiast niewiele osób o - konflikcie płytkowym. Tymczasem ten drugi, choć jest rzadszy, w wielu przypadkach okazuje się być tragiczny w skutkach.
Warszawiacy oraz osoby płacące podatek w stolicy mogą skorzystać z finansowanych przez miasto bezpłatnych szczepień - przeciwko grypie oraz pneumokokom.
Do wszystkich tych, którzy mówili: nie da się, nie uda, nie ma szans, szkoda czasu itp. W październiku na Białołęce startuje nocna pomoc lekarska.
Zbliżają się wybory samorządowe i w związku z tym zaczynają pojawiać się niemożliwe do spełnienia pomysły i propozycje dla mieszkańców. Jesteśmy świadkami wielu manipulacji, które mają skupić uwagę na rzekomych obrońcach naszych lokalnych spraw.
Radni i zarząd dzielnicy od dawna głośno mówią o potrzebie wybudowania przez miasto publicznej przychodni na wschodniej Białołęce. Ostatnio został zgłoszony realny pomysł. Miałaby ona powstać przy budowanej szkole na Głębockiej.
- Poszłam do stomatologa w przychodni, a ten chciał ode mnie zapłaty, mimo że miałam prawo do bezpłatnej usługi - oburza się czytelniczka, a my próbujemy wyjaśnić, z czego mogą faktycznie korzystać emeryci u dentysty w ramach refundacji z NFZ.
Do kolejek u specjalistów zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Na Białołęce są jednak ciągle problemy z podstawowymi świadczeniami medycznymi. - Na wykonanie badania krwi i moczu na Majorki, nawet za opłatą, kazano nam czekać kilka dni - mówi czytelniczka.
Starsi, chorzy ludzie są zmęczeni koniecznością dojazdów w weekendy do najbliższej, działającej przychodni. Niestety, jeszcze długo to się nie zmieni.
Choroby serca to cichy, ale skuteczny zabójca - może dopaść każdego i w każdej chwili. Czemu nie spróbować go przechytrzyć, na przykład na zakupach?
Nadciśnienie jest jednym z najczęstszych schorzeń w Polsce, a nieleczone może przyczynić się do powikłań w układzie krążenia a nawet śmierci. Ponieważ zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć, warto skorzystać z programu profilaktycznego kampanii społecznej "Ciśnienie na życie".
W białołęckich przychodniach wdrożono już nowy system eWUŚ. Rejestrację do lekarza umożliwia nam dowód osobisty. Dzieci nie potrzebują żadnego dokumentu, wystarczy ich numer pesel.
Pomysł akcji zrodził się jeszcze w czasie pisania programu wyborczego, kiedy kandydowałam do rady dzielnicy Białołęka. Zauważyłam, że przy ciągłym wzroście liczby mieszkańców brak jest nie tylko miejsc w żłobkach, przedszkolach, szkołach, ale przede wszystkim nocnej pomocy lekarskiej po godzinie 18.00, w soboty, niedziele i święta.
Powracamy do sprawy przychodni rodzinnej przy Myśliborskiej. Zapisanie się do lekarza wciąż graniczy z cudem, pomimo zapewnień dyrekcji o rychłym rozwiązaniu tego problemu.
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Warszawa-Białołęka, odpowiedzialny za opiekę zdrowotną w naszej dzielnicy, nie widzi Białołęki za Kanałem Żerańskim. Jest tak samodzielny, że nie słucha ani radnych, ani burmistrza, a pieniądze zarobione na kontraktach NFZ i płatnych wizytach pacjentów, zamiast inwestować w nowe placówki - lokuje w banku. Aktualnie ma osiem milionów oszczędności na koncie.
"Niepełnosprawność - to nie wyrok. Żyj i ciesz się każdym dniem" - słowa te będące mottem przewodnim programu realizowanego od kwietnia 2011 r. w Ośrodku Pomocy Społecznej uświadamiają nam trudy i ograniczenia, ale również zasoby i możliwości, jakie posiadają osoby niepełnosprawne i ich rodziny w codziennym funkcjonowaniu.
LINKI SPONSOROWANE