Repatrianci na swoim
11 stycznia 2003
W końcu grudnia na Białołęce zamieszkała trzyosobowa rodzina Woroneckich z Kazachstanu. Stanisława Woronecka wraz z córką i zięciem przyjechała na bezimienne zaproszenie wystosowane przez radę Białołęki jeszcze w 2001 roku. Dzielnica zapewniła im mieszkanie w budynku komunalnym.
Pierwszymi repatriantami z Kazachstanu na Białołece jest rodzina Bartyszewskich. Pisaliśmy na ten temat na łamach "Echa" w ubiegłym roku. Poza mieszkaniem władze gminy zagwarantowały pierwszym przesiedleńcom stałe zatrudnienie. W przypadku rodziny Woroneckich jest nieco inaczej. Poza mieszkaniem oraz pierwszym wyposażeniem repatrianci otrzymają wypłacaną przez dwanaście najbliższych miesięcy zapomogę. Po upływie tego okresu będą już musieli radzić sobie o własnych siłach.
Jak podkreśla Janusz Janik stosunkowo długi okres załatwiania formalności niezbędnych dla umożliwienia przybycia repatriantów na teren Białołęki spowodowany był głównie trudnościami formalno-prawnymi poza granicami naszego kraju.
gc