REKLAMA
Rozmowa z Agnieszką Brzezińską i Michałem Lisieckim z Fundacji Wspierania Edukacji Artystycznej - organizatorami Społecznej Szkoły Muzycznej "Ogrodowa" w Warszawie.
- Za oknem niespełna 4 stopnie ciepła, a uczniowie szkoły nr 314 w koszulkach z krótkim rękawkiem wynoszą makulaturę. Na szczęście niektórzy ubrali kurtki, a nawet czapki. Tylko, gdzie są opiekunowie tych dzieci? - pyta w e-mailu przesłanym do redakcji "Echa" nasza czytelniczka, autorka opublikowanych zdjęć.
Taka sytuacja teoretycznie może zaistnieć zgodnie z uchwałą rady Warszawy z grudnia 2005. Zgodnie z jej zapisami każda organizacja pozarządowa, a taką jest np. Związek Harcerstwa Polskiego musi płacić za korzystanie z sal szkolnych (harcówki zwykle są w salach szkolnych).
Tarchomin jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się dzielnic Warszawy. Niestety, jak to już u nas często bywa, rozwój infrastruktury nie zawsze nadąża za budową nowych osiedli. Zwłaszcza dotyczy to placówek kulturalnych, a także i oświatowych.
Od pewnego czasu toczy się gorąca dyskusja na temat budowy nowego gimnazjum przy ul. Ostródzkiej. Potrzebne czy nie? A może to tylko kolejna budowla, która ma umocnić pozycję obecnego burmistrza Jerzego Smoczyńskiego?
- Nie ma stołówki, bufetu, ani nawet automatu z napojami - mówią rodzice licealistów z van Gogha. - Nie ma też do kogo się poskarżyć, bo rodzicom nie udostępnia się telefonu do szkoły, twierdząc że liceum nie ma jeszcze swojego telefonu, a ten co jest w szkole to numer do gimnazjum. Liceum nie ma dyrektora, a dyrektorka zespołu szkół przyjmuje tylko zapisanych wcześniej rodziców.
Uczniowie gimnazjum i liceum na van Gogha poczekają na komputery dłużej niż zapowiadaliśmy w poprzednim wydaniu "Echa". Wszystko przez przetargowe procedury.
- Dlaczego w szkole na van Gogha dzieci nie mają normalnych lekcji informatyki? - pyta zdenerowowany ojciec ucznia liceum. - To nieprawda - odpowiada dyrektorka szkoły. - Informatyka jest, tylko bez komputerów.
Rozpoczęcie roku szkolnego już za nami. Nasze pociechy nadal z uśmiechem na ustach wspominają wakacyjne wyjazdy i letnie imprezy, także te organizowane w szkołach.
Przy ul. Strumykowej ma powstać pierwszy na Białołęce publiczny żłobek. Już za dwa lata będzie gotowy do przyjęcia nawet 100 maluchów.
Trzecioklasiści ze Szkoły Podstawowej Nr 118 im. Przyjaciół Mazowsza przy ul. Leszczynowej 5 mogą nie spotkać swoich kolegów w klasie po wakacjach. Zgodnie z wytycznymi Biura Edukacji m.st. Warszawy trzy klasy zostają podzielone na dwie.
Dyskusja o tym, które liceum wybrać, żeby mieć szansę na dobrą kontynuację dalszej nauki, zawsze budziła emocje. Ostatnio również trwa wymiana poglądów na ten temat wśród dyskutantów forum internetowego "Echa".
O planach budowy gimnazjum po "zielonej" stronie Białołęki słychać już od dawna. Uchwała w tej sprawie była podejmowana jeszcze przez radę gminy. Zmiana ustroju Warszawy pokrzyżowała plany, gdyż fundusze na tego typu inwestycje znajdują się teraz w gestii miasta a nie samorządu dzielnicy.
Są o tym przekonani Agnieszka Brzezińska i Michał Lisiecki z Zarządu Fundacji Wspierania Edukacji Artystycznej, organizatorzy "Przedszkola Muzycznego" - unikalnej formy edukacji dla dzieci w wieku 4 - 6 lat.
"Podaruj bibliotece szkolnej książki, z których wyrosłeś" - takie hasło nosi akcja zainicjowana ostatnio przez bibliotekę w Szkole Podstawowej nr 342 oraz radę rodziców. Jej celem jest wzbogacenie księgozbioru przede wszystkim o lektury i inne pozycje z zakresu literatury pięknej, a także publikacje popularno-naukowe.
Bawiąc uczyć... Ta prosta oświeceniowa maksyma nic nie straciła na aktualności - mówią Agnieszka Brzezińska i Michał Lisiecki z Fundacji Wspierania Edukacji Artystycznej w Warszawie. A z nauką muzyki jest jak z nauką języka - im wcześniej zaczniesz edukację tym "język" ten będzie ci bliższy i lepiej zrozumiały.
Prawdopodobnie na najbliższej (jeszcze we wrześniu) sesji radni podejmą uchwałę dotyczącą liceum. Przypomnijmy, że do tej pory nie wiadomo, czy na Białołęce będą dwa licea, czy też jedno. Mamy jednak nowe informacje, które - zdawałoby się - przesądzają sprawę.
Przedszkole nr 1 przy ul. Strumykowej jest obecnie Przedszkolem nr 226, a gimnazjum nr 1 przy ul. Płużnickiej stało się Gimnazjum nr 121. Numeracyjna rewolucja objęła aż 12 białołęckich szkół i przedszkoli. To efekt zdegradowania Białałołęki do rangi dzielnicy.
Prawdopodobnie na wrześniowej sesji rady dzielnicy rozstrzygnie się, czy na Białołęce będą w przyszłości dwa licea ogólnokształcące czy jedno. Od kilku miesięcy trwa burzliwa dyskusja na temat, o czym pisaliśmy w "Echu" tuż przed wakacjami.
Opublikowanie przez nas w zeszłym tygodniu materiału na temat liceum wywołało ogromną dyskusję. Co prawda jak na razie mało jest argumentów, za to dużo emocji, niemniej jednak czekamy na opinie naszych Czytelników.
LINKI SPONSOROWANE