Zmarł legendarny aktor Val Kilmer. Od lat ciężko chorował
Val Kilmer, ikona Hollywood, zmarł 1 kwietnia w wieku 65 lat. O śmierci aktora poinformowała jego córka, która przekazała, że przyczyną śmierci było zapalenie płuc - czytamy w Onecie. Kilka lat wcześniej u Kilmera zdiagnozowano raka gardła.
Val Kilmer zagrał m.in. w takich kultowych produkcjach jak "Top Gun", "Gorączka" czy "The Doors". Ostatni raz na ekranie widzieliśmy go w filmie "Top Gun: Maverick" z 2023 r. Tom Cruise, który partnerował mu na ekranie, wyznał, że ponowne spotkanie z Kilmerem na planie było dla niego bardzo emocjonalnym doświadczeniem, a sama scena bardzo poruszająca.
Val Kilmer bardzo długo nie udzielał się publicznie, aż w końcu po latach ujawnił, że zmaga się z nowotworem. Aktor przeszedł zabieg na tchawicy, który sprawił, że miał bardzo duże problemy z mówieniem.
W 2021 r. ukazał się film dokumentalny zatytułowany "Val", w którym Kilmer podzielił się swoją historią, opowiadając m.in. o trudnym procesie powrotu do zdrowia.
Źródło: kultura.onet.pl