REKLAMA
Policjanci z warszawskiego Bemowa zatrzymali na terenie Żyrardowa dwie osoby podejrzane o tzw. kradzież rozbójniczą. Kryminalni namierzyli również ich kolegę, który pomagał w przestępstwie. Zatrzymani wspólnie brali udział w kradzieży alkoholu. Gdy ochroniarz próbował interweniować, usłyszał pogróżki.
Warszawska policja zatrzymała półnagiego obywatela Uzbekistanu, który zdemolował klatkę schodową w bloku na Jelonkach.
Policjanci z warszawskich Jelonek zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy pod osłoną nocy wybijali szyby w samochodach i próbowali ukraść elektronarzędzia. Na widok policjantów próbowali uciec. W końcu doszło do szarpaniny.
Rozkłady jazdy warszawskich tramwajów i autobusów można bez trudu znaleźć w aplikacjach na telefony. Pewien 39-latek okazał się jednak takim miłośnikiem stołecznej komunikacji miejskiej, że zapragnął mieć papierowe wersje.
Policjanci z komisariatu na warszawskim Bemowie zatrzymali mężczyznę podejrzanego o znęcanie się nad psem. 24-latek od dłuższego czasu miał kopać, szarpać i ciągnąć za smycz i obrożę typu kolczatka, powalać i przyciskać do ziemi czworonoga.
W ręce policjantów z warszawskiego Bemowa wpadło dwóch nastolatków w wieku 16 i 18 lat. Zostali zatrzymani w nocy z plecakiem, w którym mieli łom, klucze do wycinania rur oraz inne przedmioty służące do popełniania przestępstw. Tłumaczyli, że idą do domu, ale nie potrafili wskazać adresu.
Trwające kilka miesięcy ustalenia operacyjne policjantów z wydziału do walki przestępczością gospodarczą i korupcją z warszawskiej Woli doprowadziły do zatrzymania trzech osób. Policjanci zabezpieczyli maszyny oraz urządzenia do pakowania papierosów, ponad 68 kilogramów tytoniu i ponad 5,6 tys. papierosów. Podejrzani usłyszeli zarzuty za produkcję używek bez akcyzy.
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z warszawskiego Bemowa zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o próbę kradzieży w drogerii. Podczas ucieczki jeden z nich rozpylił w kierunku interweniującego ochroniarza gaz łzawiący. Obaj zostali zatrzymani. Okazało się, że mają na sumieniu jeszcze inne kradzieże.
Warszawscy policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali po pościgu dwóch obywateli Gruzji podejrzanych o kradzież szczególnie zuchwałą. Mężczyźni mieli przeciąć oponę w aucie, z którego ukradli saszetkę z pieniędzmi i dokumentami. Następnie z piskiem opon odjechali volkswagenem.
Pewien nietrzeźwy mężczyzna ułożył się wieczorem 16 grudnia do snu na klatce schodowej jednego z nowych bloków na Chrzanowie. Nie spodobało się to mieszkańcom, którzy wezwali strażników miejskich, by usunęli nieproszonego gościa. Podczas interwencji mężczyzna nie potrafił nawet powiedzieć, jak się nazywa.
W połowie maja doszło do jednoczesnego pożaru czterech samochodów osobowych na Chrzanowie. Mieszkańcy mówią wprost: - To nie mógł być przypadek! Co ustaliła policja?
Strażnicy miejscy zatrzymali młodego mężczyznę, który pod wpływem alkoholu zdemolował jeden z autobusów komunikacji miejskiej na Bemowie. O co poszło?
W jednym z bloków przy Karabeli sąsiedzi natknęli się w piwnicy na zwłoki mężczyzny.
W ręce policjantów wpadł mężczyzna podejrzany o tzw. kradzież szczególnie zuchwałą. Z ustaleń wynika, że wszedł do jednego ze sklepów na Jelonkach i zabrał puszkę z datkami.
Krwawe sceny rozegrały się nocą 17 stycznia na blokowisku przy ulicy Wolfkego na Bemowie. Najpierw doszło do bójki a następnie do ataku z użyciem noża. Jedna osoba miała poderżnięte gardło i w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Policja zatrzymała dwie osoby.
Bemowscy policjanci zatrzymali kobietę podejrzaną o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzętami. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kobieta wkładała do parówek haczyki wędkarskie, a następnie rozkładała je na klatce schodowej.
W sobotni poranek 18 grudnia strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o starszej pani, która na bosaka i w letnim ubraniu dotarła na pętlę autobusową na Górczewskiej. Natychmiast podjęto interwencję.
Miał przy sobie plik cudzych kart bankomatowych. Twierdził, że za ich pomocą chciał kupić sobie... alkohol.
Na facebookowej grupie dla mieszkańców dzielnicy zawrzało po tym, jak jedna z mieszkanek poinformowała o grasującym w okolicy Wrocławskiej gwałcicielu.
Sporo trudu zadali sobie dwaj mieszkańcy Marek, by ukraść drewno z lasu leżącego na drugim końcu Warszawy. Na gorącym uczynku przyłapali ich strażnicy miejscy.
LINKI SPONSOROWANE