REKLAMA
Od zdarzenia minęło kilka tygodni, ale wciąż potrzebne są osoby, które mogłyby pomóc w śledztwie.
Jadący powoli volkswagen golf z rozbitym reflektorem i wgniecionym zderzakiem musiał zwrócić uwagę policjantów.
Jak donosiła nasza czytelniczka przed długim majowym weekendem - około 35-letni mężczyzna onanizował się przy przystanku Targówek Ratusz. Policja nie potwierdza tych doniesień, jednakże w nieodległej przeszłości mieszkańcy alarmowali o podobnych przypadkach.
23 maja na osiedlu Głogi w Nieporęcie nieznany mężczyzna podrzucił psu zamkniętemu na jednej z posesji kiełbasę wypełnioną trutką na szczury. Dzięki szybkiej reakcji właścicieli udało się uratować czworonoga. To już trzeci przypadek działania najprawdopodobniej tego samego mężczyzny.
"Takich rzeczy się na Bródnie nie robi" - takie słowa padły na sali sądowej...
Twierdziła, że przez wiele lat mieszkała za granicą i chciała zobaczyć nowy banknot. Ale to był dopiero początek.
Podczas postoju na Targówku Fabrycznym znikły węże, prądnice i narzędzia.
W autobusie linii 110 doszło do gwałtownej wymiany zdań między pasażerami, która zakończyła się uszkodzeniem pojazdu.
Dwóch mężczyzn dotkliwie pobiło trzeciego, ponieważ... nie miał przy sobie pieniędzy. Do brutalnego rozboju doszło kilka dni temu przy ulicy Lazurowej.
34 przeszukane miejsca, 16 zatrzymanych, ponad setka policjantów w akcji - to był prawdziwy nalot.
Co jest bardziej prawdopodobne: trafić szóstkę na loterii czy zostać aresztowanym za kradzież?
Od początku roku w komisariacie policji na Targówku wszczęto 129 spraw dotyczących kradzieży sklepowych. Strona internetowa policji roi się od zdjęć złodziei, których nagrał sklepowy monitoring.
Uciekły przed wojną, by spotkać się z wyzwiskami i życzeniami śmierci ze strony... kolekcjonera militariów.
Policja ostrzega przed osobami podającymi się za pracowników administracji, odwracających uwagę i okradających warszawiaków.
Wyszedł z domu w piątek rano i od tego czasu nie ma z nim kontaktu.
Do dramatycznych wydarzeń doszło w jednym z mieszkań na terenie naszej dzielnicy.
Piłeś - nie prowadź. Ta stara dobra zasada najwyraźniej nie wszystkim zapada w pamięć...
Przez nieuwagę dwóch chłopców wysiadło za wcześnie z tramwaju. Ich kolejny krok był już bardzo rozsądny.
Od kilku dni po warszawskim internecie krąży plotka o złodziejach, którzy mieliby używać błyskawicznie usypiającej substancji
Wszystko zaczęło się, gdy mieszkanka bloku przy Wyszogrodzkiej zgłosiła na policję wybicie szyby na klatce schodowej i zniszczenie kamery.
LINKI SPONSOROWANE