Rajdowe popisy po pijaku na parkingu przy Samochodowej. "Pożegnają się z prawami jazdy"
26 marca 2021
Policjanci ze stołecznej drogówki zatrzymali motocyklistkę i kierowcę BMW jeżdżących po pijaku na ogólnodostępnym, otwartym parkingu przy ul. Samochodowej. 45-letnia kobieta popisująca się umiejętnościami jazdy na motocyklu miała ponad dwa promile alkoholu w organizmie. 51-letni kierowca auta, który również prezentował swoje zdolności rajdowe, był w podobnym stanie.
Kiedy zawiadomieni o pijanych kierowcach policjanci przyjechali na otwarty parking przy ul. Samochodowej 7, sami mogli podziwiać popisy 45-letniej kobiety jeżdżącej motocyklem oraz podążającego jej śladem 51-latka, który rozpędzał się, hamował, znowu przyspieszał i próbował kręcić kółka.
Twierdzili, że im wolno
Mundurowi powstrzymali zwolenników niebezpiecznych manewrów, obezwładniając ich i utrudniając dalszą jazdę. Twierdzili, że im wolno, ponieważ to jest parking.
- Policjanci wyjaśnili obojgu spragnionych dalszych rajdowych szaleństw, że jest to obszar publiczny, ogólnodostępny, który w myśl przepisów prawa o ruchu drogowym jest traktowany jako droga publiczna. Badanie alkotestem wykazało, że pani ma ponad dwa promile. Pana wskaźniki zbliżyły się do dwójki. Oboje prawdopodobnie uświadomią sobie swoje postępowanie po wytrzeźwieniu, kiedy będzie trzeba wystąpić przed sądem, który może ich skazać na dwa lata więzienia oraz wysoką grzywnę. Na długo będą musieli pożegnać się ze swoimi prawami jazdy - przekonuje podkomisarz Robert Koniuszy.
(DB)