Napadli na kioskarza na Puławskiej. Następnego dnia mężczyzna spotkał jednego z napastników

Policjanci zostali wezwani do bójki na ulicy Puławskiej. Jak się okazało na miejscu, 56-letni właściciel kiosku rozpoznał na ulicy 18-latka, który dzień wcześniej około godziny 11, wspólnie z dwoma młodymi mężczyznami oraz dziewczyną wszedł do kiosku przy tej samej ulicy, skąd w sposób zuchwały zabrał kilka butelek różnego rodzaju napojów i pudełko ze zdrapkami gier losowych.

18-latek z kryminalnym dorobkiem

- Okradziony kioskarz, ujrzawszy jednego z napastników na ulicy, chciał go ująć, ale ten wyjął pałkę teleskopową i groził, że go zabije. Mimo tego, pokrzywdzony nie spuszczał go z oka i wezwał policjantów, którzy zatrzymali 18-latka. 56-latek i jego żona złożyli zawiadomienie o przestępstwie - informuje podkomisarz Robert Koniuszy.

Policjanci zatrzymali również troje wspólników nastolatka. - Cała trójka usłyszała zarzuty kradzieży zuchwalej, za którą gorzki im do ośmiu lat więzienia. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru. Zachowanie pierwszego z zatrzymanych wyczerpywało natomiast znamiona kradzieży rozbójniczej, gdyż mężczyzna siłą chciał się utrzymać w posiadaniu skradzionych zdrapek, gdy żona kioskarza chciała mu je odebrać. Mimo młodego wieku posiadał już kryminalny dorobek - informuje podkomisarz Koniuszy. Mokotowski sąd aresztował 18-latka na trzy miesiące.

(DB)