Ścigany listem gończym świetnie się ukrywał. Wpadł na Marywilskiej 44
26 marca 2021
Mokotowscy kryminalni od dłuższego czasu poszukiwali pewnego 60-latka ściganego listem gończym, który stale zmieniał miejsca pobytu i skutecznie się ukrywał. Wpadł w centrum handlowym przy ul. Marywilskiej 44.
Po wyroku wydanym przez Sąd Okręgowy w Warszawie skazującym go na dwa lata bezwzględnego więzienia za przywłaszczenie mienia o znacznej wartości, mężczyzna postanowił zignorować nakaz stawienia się w określonym terminie w wyznaczonym zakładzie karnym.
Kiedy funkcjonariusze z mokotowskiego wydziału kryminalnego otrzymali list gończy za 60-letnim mężczyzną, od razu zajęli się sprawą. - Mężczyzna ukrywał się w różnych miejscach w kraju, często zmieniając miejsca pobytu. Funkcjonariuszka ustalili, że w dniu zatrzymania będzie w jednym z punktów usługowych na terenie hali przy Marywilskiej. Pojechali więc złożyć mu nieoczekiwaną wizytę. 60-latek był zaskoczony obecnością policjantów w tym miejscu. Kryminalni okazali mu list gończy, po czym zatrzymali go, pouczając o przysługujących mu o prawach - informuje podkomisarz Robert Koniuszy.
Trafił za kratki
Poszukiwany został przewieziony do komendy przy ul. Malczewskiego. Wkrótce potem trafił do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższe dwa lata.
(DB)