REKLAMA
160 tysięcy złotych straciła seniorka z Bielan, która uwierzyła w historię oszusta podającego się za pracownika banku. Rozmówca twierdził, że chce ochronić ją przed grupą przestępczą, która napada na seniorów w ich mieszkaniach. Bez wahania przekazała pieniądze nieznajomemu mężczyźnie.
Bracia bliźniacy z Bielan z pewnością przysporzyli swojej rodzinie sporego bólu głowy. Na szczęście śpiące w przedsionku sklepu dzieci zauważył ochroniarz, który zawiadomił odpowiednie służby.
Policjanci zatrzymali 64-letnią kobietę, która miała opiekować się niepełnosprawną mieszkanką Bielan. Zamiast tego, zaopiekowała się jej pieniędzmi.
Policjanci z Bródna zatrzymali 27-letnią kobietę, która została oskarżona o znieważenie miejsca pochówku zmarłych na terenie jednego z największych warszawskich cmentarzy. Zatrzymana nie tylko rozrzuciła kwiaty i znicze umieszczone na płycie pomnika, ale też zawiesiła na nim elementy garderoby.
Pijana matka, która wiozła samochodem swoją 9-letnią córkę, została zatrzymana dzięki reakcji policjantki z komisariatu na Targówku. 49-letnia kobieta nie uniknie odpowiedzialności za narażenie życia swojego, córki i innych uczestników ruchu drogowego.
Warszawska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o zamordowanie trzech osób. Okaleczone ciała zostały znalezione w kamienicy przy Grzybowskiej, tuż obok biznesowego centrum miasta. Oprócz Andrija S. do aresztu trafiło pięć osób podejrzanych o niezawiadomienie o przestępstwie.
"Znaleźliście torbę?!" - takimi słowy powitali strażników miejskich mieszkańcy jednego z mieszkań na Żoliborzu. W ten sposób zakończyła się tułaczka torby pozostawionej na przystanku na Bielanach, odnalezionej na Pradze Północ, podróżującej przez Śródmieście i z powrotem do właścicielki.
Zarzut stalkingu i gróźb karalnych usłyszał 33-letni mężczyzna, który w ostatnim czasie uporczywie nękał swoją... uczennicę. W końcu mieszkanka Woli miała dość. Kilka dni temu sprawę zgłosiła policji.
Łupem pewnej 28-latki padł telewizor, dmuchawa do liści, obrazy oraz osiem wentylatorów, które zostały skradzione z zaplecza jednego z hoteli na terenie Bielan. Złodziejka zapakowała rzeczy na zabrany z hotelu wózek inwalidzki.
13-latka dokonała co najmniej dwóch kradzieży w jednej z drogerii na Bródnie. Dziewczynka wyniosła ze sklepu przy ul. Rembielińskiej asortyment o wartości ponad 2 tysiące złotych, a kilka dni wcześniej o wartości ponad 500 złotych. Okradała też inne sklepy. O jej dalszym losie zadecyduje sąd dla nieletnich.
Czasami zdarzają się okazje "za free", z których grzechem by było nie skorzystać. Jednak nie tym razem. Chyba, że... okazja czyni złodzieja. Tak było w tym przypadku, w jednym ze sklepów z elektroniką w galerii handlowej na Tarchominie.
Trzech mężczyzn i słuchawki o wartości 800 złotych. Ta mała kradzież w Factory Annopol była dobrze zorganizowana, a każdy z jej uczestników odegrał swoją rolę popisowo.
Białołęccy policjanci prowadzą śledztwo w sprawie kradzieży 940 złotych z kasy Biedronki na Tarchominie. Wytypowali podejrzanego i zamierzają go znaleźć. "Jeśli rozpoznajesz mężczyznę widocznego na opublikowanym zdjęciu, skontaktuj się z nami" - apelują śledczy.
Mija godzina 21, w amfiteatrze w parku Górczewska fani świetnie bawią się przy muzyce Big Cyca. Okazję zwęszył złodziej, który zaczął grasować między ludźmi. Chciał ukraść rower, ale powstrzymał go... radny Maciej Ryszkowski. - To żadne bohaterstwo - mówi skromnie bemowski samorządowiec.
Nieuczciwość klienta zaprowadziła go do policyjnego aresztu. 45-letni Azer płacąc za zakupy oszukał system kasy samoobsługowej i kupił pomidory w cenie jabłek. Jego zachowanie nie uszło jednak uwadze jednej z pracownic. Dlatego nieuczciwy klient sklep opuścił w kajdankach.
Krzyki, wyzwiska, szarpanie, popychanie - takie zachowania 38-letniej mieszkanki Bródna wobec jej 2-letniej córeczki nie mogły ujść jej na sucho. I nie uszły. Dzięki wspólnym działaniom policji i pracowników socjalnych, dziewczynka trafiła pod opiekę swojego taty.
45-latek z Grochowa wpadł w ręce policjantów, kiedy wyjął z paczkomatu pewną niedużą przesyłkę. Został aresztowany z powodu zawartości paczki.
Kolejne zarzuty usłyszał od stołecznych policjantów 22-latek, który jesienią ubiegłego roku udawał manekina w galerii handlowej, aby zmylić pracowników ochrony oraz uniknąć zdemaskowania przez kamery monitoringu. W ostatnim czasie mężczyzna chwilę przed zamknięciem lokali gastronomicznych wślizgnął się pod metalową kurtyną i "przenocował" w restauracjach. Jego łupem padły m.in. napiwki pracowników.
Bielańscy policjanci zatrzymali 38-latka, który usłyszał zarzuty kradzieży dwóch samochodów i roweru. Jak się okazuje, sprawa ma charakter rozwojowy.
To zapewne miała być tylko głupia zabawa. Zakończyła się w sądzie dla nieletnich. W ostatni weekend pięciu chłopców w wieku od 13 do 16 lat z mieszkania przy ulicy Marszałkowskiej ostrzelało z wiatrówki łącznie pięć autobusów.
LINKI SPONSOROWANE