REKLAMA
Tramwajowi doliniarze. Po co?
Jak częścią drzewa są konary...
Zaczynają coraz wcześniej.
Znieważył, uderzył, rzucił. Pędził, pędził Grzesio niczym błyskawica... Nie trąb koło domu... Nauka skakania. Zdrowo przepłacił.
Zamiast handlu - pobicie.
Lewizna na rozruch. Z działek na rybki? Chciał do sklepu, trafi za kratki. Pobili się warszawiacy francuzami.
Przekwalifikował się.
Daj małpie brzytwę... Przez hazard został złodziejem. Wszystko przez babę!
Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda...
Długi trzeba spłacać. Takich dwóch, jak ich trzech... Zgubny hazard. D..., nie mężczyzna. Najdroższy prezent. Spryciarz! Ach śpij, kochanie...
Pamięć trzeba mieć dobrą.
Do Kalisza przez dołek. Nie drażnić pacjentów! Znowu pijany dziadek. Alfonsi - ochroniarze.
Listopadowi letnicy.
Przemytnik recydywista.
Przecież bronili mamusi. MMA na Bielanach. Domorośli kiperzy.
Skandynawski pies ogrodnika. O dwa lata za wcześnie...
Pijany z kierownicą. Fortuna kołem się toczy.
... bo to zła kobieta była. Rycerz z nożem. Sama sobie zrobiłam.
Chciał bawić się w doktora? Gość w dom...
Zgubne gierki. Pieniądze albo HIV! Gdzie ta gościnność? Pił i się porwał.
LINKI SPONSOROWANE